5. Involve “stance” lessons. Karate is a Japanese art, whereas Taekwondo is a Korean art. 6. Beginners start learning fundamental rules and basic moves. Karate clothing is called a “Gi”, whereas Taekwondo clothing is called a “Dobok” or “Tobo”. 7. Moves are taught slowly for technique-learning purposes only.
Kata in karate or the Karate Kata. From the scope of karate, kata is the full repository of innumerable karate moves and techniques in their truest form, meant to be practised as they are. While some are used in kumite bouts, not all are or can be. For Kumite bouts, certain kata moves are taken and adapted to suit a non-lethal sparring match
... Początkujący Szacuny 3 Napisanych postów 460 Wiek 34 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3733 Z tego co słyszałem w Wing Tsun Leung'a Ting'a można otrzymać 11 a nawet 12 dan za życia('') Nie pas czyni mistrzem, lecz własne umiejętności ... Początkujący Szacuny 25 Napisanych postów 7168 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 46566 Cóż, jak ktoś lubi, to może i do 20 levelu... tj. przepraszam, do 20 dana da się dojść ... Ekspert Szacuny 11036 Napisanych postów 50702 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 ale zaraz danów jest tylko 10 nie ma 12 chyba....dziwne wiem że maksymalnie jest 10 jeśli ktoś stworzył sztuke walki( UESHIBA) dostaję certfikat sztuk walk i tytuł O'sensei(najwyższy mistrz) przyczyj dostaje konkrętnyu dan sztuki walki. ... Początkujący Szacuny 25 Napisanych postów 7168 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 46566 Bzdura. M. Ueshiba w ogóle nie interesował się danami dla siebie. Trenował i nauczał, nie bardzo przejmując się stroną formalną-stopniami itd. 12 dan dostał prof Kano jako wyraz uznania od władz, zasadniczo tak wysokich stopni sie nie nadaje. Generalnie najwyższy jest 10 dan. Zmieniony przez - Cavior w dniu 2007-11-11 01:53:15 ... Ekspert Szacuny 93 Napisanych postów 8680 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 31712 "Energia przepływa, nie powinna stać. A stoi gdy wątpisz w tę energię. Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą. Wówczas jesteś z siłą w harmonii." ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 19 W Polsce 11 Dan ma K. Kondratowicz aczkolwiek podejrzewam że soke kancho Ryszard m**** 10Dan też nie długo będzie miał 11 bo już dosyć długo ma tego 10 Dan-a a i tak ma już tytuł patriarchy założyciela PFDSiSW no już wyżej chyba nie można Ciężki trening lekka walka, lekki trening ciężka walka ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 198 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1751 Jak byś przeczytał/a trochę tego tematu to byś wiedział/a że podobne odpowiedzi już były Ale to nic chciałeś/aś dobrze PS. A za co Rysiek ma ten 11 dostać ? Chyba sam sobie go da Zmieniony przez - TkdQueeN w dniu 2007-11-21 07:10:35 ... Ekspert Szacuny 93 Napisanych postów 8680 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 31712 za wprowadzenie kolejnej broni do arsenału tsunami. Podobno wprowadza walkę rybą "Energia przepływa, nie powinna stać. A stoi gdy wątpisz w tę energię. Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą. Wówczas jesteś z siłą w harmonii." ... Ekspert Jest liderem w tym dziale Szacuny 1064 Napisanych postów 5141 Wiek 51 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 180335 Podobno wprowadza walkę rybą - plagiat. Na kreskówkach Asterix i Obelix często to ma miejsce ... Ekspert Szacuny 93 Napisanych postów 8680 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 31712 "Energia przepływa, nie powinna stać. A stoi gdy wątpisz w tę energię. Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą. Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Karate ( japonsky 空手 道; Karate-dó) je japonské bojové umění, které vzniklo na ostrově Okinawa, mísením zdejšího bojového umění s prvky čínského kung-fu. Nejstarší zprávy o karate pocházejí z počátku 18. století, kdy jej praktikoval mistr Čatan Jara, předpokládá se však, že vzniklo přinejmenším o století
Hiroshi Shirai, 10 Dan, w przeszło¶ci Prezydent World Shotokan Institute, Dyrektor Techniczny International Traditional Karate Federation Federation (ITKF) oraz Wiceprezydent Wold Karate Shotokan Association (WKSA). Wybitny interpretator kata słyn±cy z niezwykle mocnej techniki, kontunuuj±cy najlepsz± tradycję karate wywodz±c± się z linii Gichina Funakoshi a zwłaszcza jego syna, Yoshitaki Funakoshi oraz ich uczniów Taiji Kase i Hidetaki Nishiyama. Hiroshi Shirai urodził się 31 lipca 1937 roku w Nagasaki. Na treningi karate, którym od samego pocz±tku bez reszty się po¶więcił, trafił jako student Uniwersytetu Komazawa w 1956 roku. Treningi prowadził tam Nishiyama oraz Tsujima. Bezpo¶rednim impulsem dzięki, któremu Hiroshi Shirai postanowił zapisać sie na zajęcia karate był film instuktażowy JKA, w którym zobaczył wielkich mistrzów karate: Masatoshi Nakayamę, Hidetaka Nishiyamę oraz Taiji Kase. Rok po rozpoczęciu treningów w 1957 roku uzyskał shodan za¶ w 1959 roku nidan. W tym samym roku zwyciężył w najbardziej wówczas prestiżowych Ogólnojapońskich Akademickich Mistrzostwach Karate oraz zaj±ł III miejsce w kumite /za oraz w Ogólnojapońskich Mistrzostwach Karate. VII Ogólnojapońskie Mistrzostwa Karate - Tokio 1963 Tetsuhiko Asai, Kenoisuke Enoeda, Hirokazu Kanazawa Hiroshi Shiraii inni Finał kumite indywidualnego pomiędzy i /atakuje mae-geri/ Finali¶ci kumite indywidualnego, zwyciężył przed oraz Sensei Hiroshi Shirai /po prawej/, zdjęcie prawdopodobnie pochodzi z 1962 roku W 1960 roku rozpocz±ł kurs mistrzowski Japan Karate Association (JKA). W 1961 roku zdobył w Ogólnojapońskich Mistrzostwach Karate II miejsce w kumite /za i przed oraz III miejsce w kata /za oraz Jednak największy sukces osi±gn±ł w 1962 roku na deskach Tokyo Metropolitan Gymnasium, gdzie zdobył tytuł Wielkiego Mistrza wygrywaj±c zarówno w kumite /przed oraz w kata /przed oraz Był trzecim po Kanazawie i Mikamim zawodnikiem któremu udała sie ta trudna sztuka. W następnym roku zdobył II miejsce ustępuj±c w finałowym kumite Fotografie historyczne z lat 60-tych Sensei Hiroshi Shirai /5 Dan/ tuż po przybyciu do Włoch Hiroshi Shirai, Kenoisuke Enoeda, Hirokazu Kanazawa, Teiji Kase, 1965 Masatoshi Nakayama i Hiroshi Shirai podczas szkolenia we Włoszech, 1968 Sensei Hiroshi Shirai sędziuje pokazowy pojedynek swoich uczniów W latach 1960-1963 kończy kurs instruktorski JKA uzyskuj±c w 1964 roku stopień 5 Dan. W 1965 roku w ramach programu międzynarodowej promocji karate, realizowanego przez JKA, razem z Taiji Kase, Hirokazu Kanazawa oraz Kenoisuke Enoeda zostaje wysłany Afryki Południowej /RPA/, Stanów Zjednoczonych oraz Europy z misj± propagowania karate. Osiedla się w Mediolanie we Włoszech, gdzie mieszka po dzień dzisiejszy. W 1966 roku zakłada Włoski Zwi±zek Karate a w 1968 roku organizuje szkolenie we Włoszech z Masatoshi Nakayam±. Fotografie historyczne z lat 70-tych Hiroshi Shirai i Carlo Fugazza podczas pokazów na turnieju we Włoszech Hiroshi Shirai i Carlo Fugazza podczas pokazów na turnieju we Włoszech Hiroshi Shirai, demonstracja kihon-ippon-kumite podczas treningu Hideo Tomita, Kenoisuke Enoeda, Taiji Kase, Hiroshi Shirai, Masao Kawazoe, 1977 Kolejny stopień 6 Dan uzyskał w 1969 roku. Rok póĽniej zakłada Włosk± Federację Karate Sportowego (FESIKA). W 1978 roku doprowadził do zjednoczenia dwóch włoskich federacji karate FESIKA i FIK a rok póĽniej zakłada Instytut Shotokan Italia /ISI/. Przez cały czas utrzymuje kontakty ze swoim nauczycielem i senior instruktorem w Europie Sensei Taiji Kase, który zamieszkał w Paryżu /Francja/. W 1974 roku Hiroshi Shirai uzyskał 7 Dan za¶ w 1986 roku 8 Dan. Fotografie historyczne z lat 80-tych Taiji Kase i Hiroshi Shirai w Aberdeen, Szkocja 1989 Taiji Kase i Hiroshi Shirai podczas pokazu karate we Włoszech Hiroshi Shirai i Takeshi Naito podczas pokazu karate we Włoszech Hiroshi Shirai i Takeshi Naito pod okiem Sensei Taiji Kase W latach osiemdziesi±tych piastuje stanowisko Dyrektora Technicznego i Trenera właskiej kadry narodowej. W 1989 roku wraz z grup± swoich najstarszych uczniów i instruktorów zakłada federację karate tradycyjnego FIKTA w której pełni funkcję dyrektora technicznego. Dzięki jego wieloletniej pracy i całkowitemu po¶więceniu karate zbudował federację do której należy około 500 klubów zrzeszaj±cych ponad 25 000 ćwicz±cych i 1000 osób funkcyjnych. W 1999 roku uzyskał 9 Dan. Fotografie historyczne z lat 90-tych Hiroshi Shirai, Poreć, Jugosławia 1991 Hiroshi Shirai, pokaz kata na turnieju we Włoszech, 1990 Hiroshi Shirai, trening kata Jion, Poreć, Jugosławia, 1991 Hiroshi Shirai, prezentacja ataku oi-zuki W 2011 roku Sensei Hiroshi Shirai za 45 lat pracy w rozpowszechnianiu we Włoszech i na ¶wiecie karate tradycyjnego oraz kultury i duchowo¶ci japońskiej otrzymał jedno z najwyższych odznaczeń Ministra Spraw Zagranicznych Japonii. Stosowna uroczysto¶ć odbyła się w Konsulacie Japonii w Mediolanie roku. Oto relacja z tej uroczysto¶ci zamieszczona na stronie internetowej włoskiej federacji karate tradycyjnego FIKTA: "Przyprowadziłem Was aż tutaj, teraz Wasza kolej pod±żać..."3 paĽdziernika 2011 roku w Konsulacie Japonii w Mediolanie po 45 latach nieustannej praktyki i działalno¶ci we Włoszech i na ¶wiecie za zasługi w rozpowszechnianiu karate tradycyjnego oraz kultury i duchowo¶ci japońskiej, Sensei Hiroshi Shirai otrzymał z r±k japońskiego Konsula Generalnego we Włoszech Jego Ekscelencji Konsula Dr. Shigemi Jomori, jedno z najwyższych odznaczeń przyznawanych przez japońskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Tym samym został zapisany nowy rozdział w historii karate tradycyjnego, FIKTA oraz Włoskiego Instytutu Shotokan. Wydarzenie, w którym nieliczni szczę¶liwcy mogli uczestniczyć z powodu braku miejsca, wzruszyło wszystkich i przepełniło ich serca rado¶ci±. Wiele łez powstrzymywano z trudem po usłyszeniu zdania skierowanego do publiczno¶ci, która wypełniła salon oficjalnej siedziby Konsulatu, wypowiedzianego głosem drż±cym i łami±cym się z powodu emocji: "przyprowadziłem Was aż tutaj, teraz Wasza kolej pod±żać..." Były to słowa wypowiedziane przez Mistrza Hiroshi Shirai, 9 Dan, naszego przewodnika, nasz autorytet i bezdyskusyjnego lidera karate tradycyjnego we Włoszech i na ¶wiecie, po otrzymaniu najwyższego odznaczenia, które japoński Minister Spraw Zagranicznych przyzanał w dniu roku."Mistrz Shirai wysłany do Mediolanu w 1965 r. jako instruktor karate - można przeczytać w dokumencie rozpowszechnionym przez samo Ministerstwo Spraw Zagranicznych - przebył od tego czasu całe terytorium włoskie, ucz±c innych instruktorów. Poza włożeniem znacz±cego wkładu w rozwój tej dyscypliny oraz wzrost liczby trenuj±cych, których we Włoszech jest ponad 100 000, poprzez karate sprzyjał także w znacznej mierze rozpowszechnianiu japońskiej kultury i duchowo¶ci". W tym roku tylko 68 osób i 30 organizacji w Japonii i na ¶wiecie zostało wyróżnionych tym odznaczeniem, które ma na celu "docenić zasługi organizacji oraz osób indywidualnych które w szczególny sposób wyróżniaj± się spo¶ród tych, które prowadz± działalno¶ć w różnych sektorach współpracy międzynarodowej oraz s± zaangażowane w podtrzymywanie przyjacielskich stosunków pomiędzy Japoni± i innymi narodami, jak również ukazuj± społeczeństwu znaczenie i warto¶ć podobnych inicjatyw"...To ważne wyróżnienie wręczył Mistrzowi Shirai osobi¶cie Japoński Konsul Generalny we Włoszech Jego Ekscelencja Konsul Dr. Shigemi Jomori w poniedziałek 3 paĽdziernika 2011 roku przy obecno¶ci władz federacji /FIKTA/, władz instytutu /ISI/, wychowanków, rodziny, przyjaciół oraz japońskich osobisto¶ to jedyne w swoim rodzaju i niepowtarzalne wydarzenie, odbyte z pełnym protokołem: od przybycia go¶ci poprzez odczytanie uzasadnienia oraz życiorysu Mistrza, także z tłumaczeniem na język japoński , co podkre¶liło oficjalny charakter uroczysto¶ci, aż do wręczenia odznaczenia, toastu, wykonania zdjęć oraz poczęstunku. Wszystko w prawie magicznej atmosferze, w miejscu gdzie czas jakby się zatrzymał na dług± niepowtarzaln± godzinę. Fotografie z uroczysto¶ci w Konsulacie Generalnym Japonii, Mediolan Jego Ekscelencja Konsul Generalny dr Shigemi Jomori wręcza Sensei Hiroshi Shirai dyplom Ministra Spraw Zagranicznych Japonii Sensei Hiroshi Shirai po uroczysto¶ci wręczenia nagrody w otoczeniu japońskich osobisto¶ci i członków swojej rodziny Jego Ekscelencja Konsul Generalny Japonii we Włoszech dr Shigemi Jomori, Sensei Hiroshi Shirai, Prof. Gabriele Achilli. Szczę¶liwi uczestnicy uroczysto¶ci w Konulacie Generalnym Japonii we Włoszech - Mediolan 2011 Osoba Sensei Shirai została niemal u¶więcona w historii włoskiego karate i to nie tylko w sercach, ale także w umysłach wszystkich trenuj±cych. "Dziękuję za Wasz± obecno¶ć - ze wstępu przemówienia Konsula Generalnego - jestem naprawdę zaszczycony wręczaj±c to odznaczenie Mistrzowi Shirai jako dowód na to jak bardzo działalno¶ć Mistrza była znacz±ca w rozpowszechnianiu karate na terenie Włoch. Bardzo często uczestniczę w wydarzeniach o charakterze kulturalnym, także w pokazach sztuk walki, które nie zawsze inicjuje Mistrz, ale z pewno¶ci± to dzięki niemu karate we Włoszech jest tak skutecznie wła¶nie Mistrzowi Hiroshi Shirai należy się głębokie uznanie ze strony Ministra Spraw Zagranicznych do którego pragnę się doł±czyć, z pełnym przekonaniem, że działalno¶ć Mistrza będzie kontynuowana oraz że jego wkład w rozpowszechnianie karate we Włoszech i na ¶wiecie będzie coraz bardziej owocny. Po uroczysto¶ci odznaczenia Mistrz Shirai zapragn±ł najpierw w języku japońskim potem także dzięki tłumaczeniu Mistrza Shuhei Matsuyama, podziękować w pierwszej kolejno¶ci Ministrowi oraz Konsulowi Jomori, a potem także uczestnikom uroczysto¶ci: "Czterdzie¶ci pięć lat temu zgodził się przybyć do Włoch - powiedział Mistrz Matsuyama - chciał pracować z Wami i przebyć drogę prowadz±c± do rozwinięcia się karate tradycyjnego, lecz w tej chwili jest jeszcze mocniej utwierdzony co do kontynuowania i pod±żania dalej oraz formowania i tworzenia historii karate, jak również pozostawienia znaku w Was wszystkich i we Włoszech. Przyprowadził Was tutaj, teraz Wasza kolei pod±żać, on pójdzie razem z Wami"...Prezydent FIKTA Prof. Gabriele Achilli, wręczył ze swojej strony upominek Jego Ekscelencji Konsulowi Dr. Shigemi Jomori i wyraził podziękowanie: "Jest to ogromny zaszczyt, że jeste¶my tu zgromadzeni w przepięknych wnętrzach siedziby Jego Ekscelencji Konsula Generalnego, aby uczestniczyć w uroczysto¶ci przyznania ważnego odznaczenia, które Japońskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych miało życzenie przyznać Mistrzowi Hiroshi Shirai. Sensei Shirai poprzez swoje dzieło propagowania karate tradycyjnego oraz kultury japońskiej, stale pogłębia swoje wielkie zaangażowanie we Włoszech i na ¶wiecie już od niemal 50 lat. Dzisiaj pisana jest bardzo ważna karta dla Włoch, dla FIKTA oraz która pozostanie w historii, ale przede wszystkim w sercach wszystkich nas, trenuj±cych i sympatyków karate. Dogłębnie dziękuję ! Oss !Wzruszenie zast±pione zostało przez u¶miechy, słowa w spojrzenia. Wyj±tkowe wydarzenie w historii karate tradycyjnego, kamień milowy, który zostanie niezatarty na pergaminie wręczonym Mistrzowi Shirai a także w sercach wszystkich trenuj±cych. Jedynie praca i po¶więcenie w ci±głym poszukiwaniu perfekcji i w codziennej praktyce mog± pomóc karatece w ulepszaniu siebie samego oraz innych przekazuj±c od siebie to co samemu się nauczyło, stale pod±żaj±c drog± tradycyjnego Karate-do. Fotografie współczesne Hiroshi Shirai podczas szkolenia Hiroshi Shirai i Marc Stevens w czasie pokazu Hiroshi Shirai i Marc Stevens demonstruj± bunkai kata Sochin Jodan-zuki w wykonaniuMistrza Hiroshi Shirai Podczas finałów 43 Pucharu Międzynarodowego Pucharu Shotokan "Tzuito Kinen Taikai" ku pamięci Gichin Funakoshi , Yoshitaka Funakoshi , Masatoshi Nakayama , Taiji Kase i Hidetaka Nishiyama w Busto Arsizio we Włoszech Sensei Hiroshi Shirai otrzymał z r±k Prezydenta FIKTA Prof. Gabriele Achilli dyplom nadaj±cy mu stopień 10 Dan. Było to wydarzenie jedyne, niepowtarzalne i niezwykle emocjonuj±ce. Po anonsie spikera przez halę przetoczyła się lawina spontanicznych oklasków publiczno¶ci a chóralne owacje kilkukrotnie przerywały ogłoszenie oficjalnego komunikatu prezydenta FIKTA i ISI Prof. Gabriele Achilli o przyznaniu Mistrzowi przez Zarz±d Federacji stopnia 10 Dan za jego kunszt oraz rozpowszechniania karate tradycyjnego we Włoszech i na ¶wiecie od 1965 roku. Prof. Gabriele Achilli wręcza Mistrzowi Shirai stopień 10 Dan, Busto Arsizio Sensei Hiroshi Shirai był wzruszony. Po odebraniu pergaminu dał się ponie¶ć gor±cej atmosferze, wiwatuj±cej publiczno¶ci, zawodnikom, trenerom, swoim uczniom i tym wszystkim , którzy przeżywali t± nieoczekiwan± wiadomo¶ć, wzniósł do góry ramiona z dylomem w ręku i pozdrowił wszystkich zebranych. W tre¶ci dyplomu przy uzasadnieniu przyznania stopnia można przeczytać: "Po osi±gnięciu najwyższej dojrzało¶ci technicznej i duchowej w Karate-do pokazuje w naturalny sposób jak osi±gać cele, które normalnie wydaj± się niemożliwymi do zdobycia". Oss ! Fotografie współczesne Hiroshi Shirai i Marc Stevens podczas szkolenia Hiroshi Shirai i Allesandro Cardinale podczas szkolenia Hiroshi Shirai i Silvio Campari podczas szkolenia w Niemczech, Backnang 2008 Hiroshi Shirai, szkolenie w Rosji, Moskwa 2000 Sensei Hiroshi Shirai odwiedził już Polskę kilkukrotnie. Na zaproszenie Polskiej Federacji Karate Tradycyjnego /obecnie PZKT/ prowadził zajęcia na obozie letnim w Człuchowie /1993/ oraz w dwukrotnie w Brennej /1996 i 2000/. Od roku 2008 Sensei Shirai przyjeżdża systematycznie do Wałcza na zaproszenie World Shotokan Institute - Poland gdzie prowadzi szkolenia dla członków swojej organizacji. W czerwcu 2012 roku również w Wałczu odbędzie się kolejne spotkanie z Mistrzem Shirai oraz egzaminy na stopnie mistrzowskie przeznaczone dla członków oraz zaproszonych go¶ci /limit 30 miejsc/. Zainteresowanych wzięciem udziału w szkoleniu już dzisiaj prosimy o kontakt z biurem Sensei Hiroshi Shirai w Wałczu, 05/ Sensei Hiroshi Shirai w Wałczu, 15/ Sensei Hiroshi Shirai w Wałczu, Sensei Hiroshi Shirai w Wałczu, Wywiad z Maestro Hiroshi Shirai znajdziecie tutaj: Artykuł z JKA Magazine: Hiroshi Shirai: życie według budo
Option 1: Online Package $125. includes: - Online registration into the worldwide Database of KarateCoaching for Dan Recognition (with online visible Dan recognition certificate). - KarateCoaching Log In Access for 2 months. ( $49.98 VALUE) - Backlink from your Recognition listing to your dojo (backlinks increase your dojo's search engine results).
· sobota, 30 lipiec 2022 · ::: KALENDARZ IMPREZ 2022 ::: Lista imprez Lp. Nazwa imprezy Miejsce Termin Uwagi ośrodkistyczeń/ KN i egzaminy KyuKraków29 styczeńKadra Narodowa plus Noworoczne seminarium Kagami BirakiYMCA Kraków18-20 lutyZawodnicy i Kierownicy GdyniaprzesunięteZawodnicy i Kierownicy południowego i MMMDukla5 marca Wszystkie ośrodki Zachodniego i MMMDrawsko 12 marca Wszystkie ośrodki Wschodniego i MMMBartoszyce19 marca Wszystkie ośrodki Śląskiego połączone Wrocław26 marcaWszystkie ośrodki Dolnośląskiego i MMMWrocław 26 marca Wszystkie ośrodki WKOnieustalonenieustaloneCzłonkowie KN MP seniorów Jartrzębie2 kwietnia Wszystkie ośrodki Kyokushin Prix KWFTokioprzesunięteZainteresowane Międzynarodowy Turniej O Puchar Solny dla ośrodki niezależnie od seniorów WKOTarnów2 kwietniaReprezentacja Polski Akademickie MP Kraków14 majaWszyscy studenci i dla seniorów i cząstkowe dla dzieciWszystkie ośrodkimaj/ Mistrzostwa MałopolskiWieliczka11 czerwca Członkowie Ameryk KWFChicago, USAnieustaloneZainteresowane KN i egzaminy na KyuKraków18 czerwcaWszystkie obóz i turniej młodzieżyWarna, Bułgaria3-10 lipca Zainteresowane ośrodki, zgłoszenia do Letni Obóz Papendal, Holandia 8-11 lipca Zainteresowane ośrodki, zgłoszenia do Europejski Letni Obóz AWF Kraków21 - 24 lipca Zainteresowane KWFAWF Kraków21 - 24 lipcaCzłonkowie KN Letni Obóz Benasque, Hiszpania28 - 31 lipcaZainteresowane ośrodki, zgłoszenia do Międzynarodowy turniej mlodzieżyŚwinoujścienieustaloneZainteresowane instruktorów karate PZKLublin11-17 września Kandydaci z klubów PZK open Zielonka15 pażdziernikaWszystkie kluby Turniej Carbon CupJastrzębie - Zdrój29 październikaZainteresowane ME seniorów, juniorów i młodzikow KWFPorto, PortugalialistopadReprezentacja Polski seminariumYMCA Krakow12 listopadaWszystkie juniorów i młodzieżowcówKatowice26 listopadaWszystkie ośrodki gwiazdkowe dla dzieciOśrodkilistopad/grudzień Wszystkie dla seniorów i cząstkowe dla dzieciOśrodkigrudzieńWszystkie trenerów II klasy PZKLublin4-11 grudnia Instruktorzy z klubów sędziów PZKJabłonna9-11 grudniaKandydaci z klubów PZK seniorówi i juniorów plus kataPłoty10 grudniaWszystkie ośrodki finansowe i wnioski do UMOśrodkilistopad/grudzień Wszystkie ośrodki UWAGI: Sekretariat Kyokushinkai zastrzega sobie możliwość dokonania zmian terminów i miejsc rozgrywania zawodów w razie trudności związanych z organizacją imprez. Ewentualne zmiany w kalendarzu zostaną wyróżnione czerwoną czcionką Modyfikowany Kalendarz imprez na lata 2022 - 2026 Nazwa imprezymiesiąc20222023202420252026MP wagowekwiecieńJastrzębie 2 kwietniaŚwinoujście majMP open i kata + jun młodszychpaździernikZielonka 15 pażdziernMP młodzież połączonelistopadKatowice 26 listopadaMP juniorów połaczonelistopadKatowice 26 listopadaWg. PolicjiczerwiecodwołaneSzczytnoSzczytnoSzczytnoMP AkademickiemajKraków 14 majaKraków majKraków majKraków majPP seniorów oraz kata 17 grudniaPP juniorów połączonegrudzieńPłoty 17 grudniaMM Południowy + MMM marzecDukla 5 marca MM Zachodni + MMMmarzecDrawsko 12 marcaMM Wschodni + MMMmarzecBartoszyce 19 marcaMM Ślaski + MMM połączonymarzecWrocław 26 marca MM Dolno Śląski połączonymarzecWrocław 26 marcaMiędzynarodowy obózlipiecKraków 21-24 lipcaKraków lipcaKraków lipiecKraków lipiecKraków lipiecKurs instruktorówkwiecieńLublin 11-17 wsześniaLublin kwiecieńLublinLublinLublinKurs sędziówgrudzieńJabłonna 9-11 grudniaJabłonna k/LublinaLublinLublinLublin Prosimy o przesłanie do Komisji Kyokushin propozycji organizacji imprez oznaczonych jako "brak"
Иዲθշоχ τ
Тубነнувер ኩիል
К дθκиզаκ
Κ ቼኟжθс քиፌ
Ծищал ሉይм
Մυшυцጰվо τаዱеδυв
Изωዞ е
Зуጁሟ υζуψուդըге оվየрс
Եнтυтетε клዎ
Мታвсի էፃиրጸщ
Master Instructor over all academies. Founder and Owner of Master Wests Karate (Pty) Ltd. Richard West has over 40 years of experience in the martial arts. He has trained in Shotokan karate, Kyokushin karate, Kickboxing and Taekwondo. He has cross trained with Masters and Grandmasters both nationally and internationally and has a 3rd DAN black
Kolejne mistrzowskie stopnie: 5 dan dla Sławomira Graffa 2 dan dla Piotra Bartoszewskiego W sobotę 26 listopada 2011 roku w Honbu Dojo (Centralnej Szkole Karate Tsunami) w Warszawie przy ul. Patriotów 247 dwie osoby zdobyły w Karate Tsunami kolejne mistrzowskie stopnie: Na fotografii w środku Honbu Dojo (Centralna Szkoła Karate Tsunami) w Warszawie, siedziba Federacji oraz miejsce szkoleń i egzaminów Karate Tsunami. Pamiątkowa fotografia po egzaminach 26 listopada 2011 roku w Honbu Dojo w Warszawie. Od lewej: kyoshi Sławomir Graff 5 dan (Bolesławiec), soke Ryszard Murat 10 dan (Warszawa), sensei Piotr Bartoszewski 2 dan (Pilawa). Kyoshi Sławomir Graff 5 dan Kyoshi Sławomir Graff 5 dan ma 35 lat (ur. 1976), zdobył wykształcenie prawnicze i pracuje w Prokuraturze Rejonowej w Bolesławcu. Ma bogatą przeszłość w zakresie sztuk walki. W latach 1990-1996 ćwiczył jiu-jitsu i taekwondo WTF, które następnie zmienił na Tsunami. Karate Tsunami uprawia od 15 lat, uczestnicząc w wielu zgrupowaniach Tsunami w Honbu Dojo w Warszawie, w trakcie których poznawał materiał i składał egzaminy na kolejne stopnie. Kyoshi Sławomir Graff jest najlepszym przykładem, że nawet mieszkając w najbardziej oddalonym regionie kraju można indywidualnie i skutecznie doskonalić się w Karate Tsunami, przyjeżdżając na szkolenia do Warszawy. W V Otwartych Mistrzostwach Polski Karate Tsunami 14-15 listopada 2009 roku w Łowiczu Sławomir Graff zdobył złoty medal i tytuł Mistrza Polski w konkurencji Jiyu-kumite w kategorii mistrzów. Na fotografii na podium po dekoracji medalami - w środku. Od lewej sensei Mariusz Kowalski 2 dan (Łęczyca), który zdobył brązowy medal, a od prawej kyoshi Daniel Bogusz 5 dan (Łowicz), który zdobył srebrny medal. Doceniając osiągnięcia mistrza Sławomira Graffa, promujące i rozsławiające Bolesławiec, Prezydent Bolesławca Piotr Roman wręczył mu 14 stycznia 2010 roku specjalny dyplom. Sławomir Graff (od prawej) odbiera wyróżnienie z rąk Prezydenta Bolesławca Piotra Romana. Fot. Honorata Weselak. Biografia kyoshi Sławomira Graffa została zamieszczona na stronie 351 w rozdziale "Najważniejsi instruktorzy w Polsce" w głośnej książce soke Ryszarda Murata 10 dan "Karate dla początkujących i zaawansowanych" ('Książka i Wiedza', Warszawa 2003 - wydanie I, 2008 - wydanie II), która stała się bestsellerem w zakresie sztuk walki. Ponadto jego sylwetka i osiągnięcia przedstawione są w dziale: Polscy mistrzowie i instruktorzy Tsunami na niniejszej stronie, do którego odsyłamy zainteresowanych. Sensei Piotr Bartoszewski 2 dan Sensei Piotr Bartoszewski 2 dan ma 43 lata, zdobył wykształcenie średnie, i jest jednym z weteranów Karate Tsunami. Styl ten uprawia bowiem od 26 lat. Przez szereg lat prowadził ośrodek Tsunami w mieście Krośniewice w centralnej Polsce, a od 2007 roku kolejny ośrodek Tsunami w mieście Pilawa, dokąd się przeprowadził z rodziną. Sensei Piotr Bartoszewski posiada nienaganną technikę Karate Tsunami. Na fotografii wykonuje charakterystyczne dla Tsunami kopnięcie o-mawashi-geri (duże kopnięcie po okręgu do wewnątrz) w trakcie sparringu podczas jednego ze zgrupowań w Honbu Dojo w Warszawie 12 sierpnia 2006 roku. Jako sparringpartner wystąpił inny instruktor Tsunami, sensei Mariusz Kowalski 2 dan (Łęczyca). Biografia sensei Piotra Bartoszewskiego została zamieszczona na stronie 346 w rozdziale "Najważniejsi instruktorzy w Polsce" we wspomnianej książce soke Ryszarda Murata 10 dan "Karate dla początkujących i zaawansowanych" (Wydawnictwo 'Książka i Wiedza', Warszawa 2008 - wydanie II), która stała się polskim bestsellerem w zakresie sztuk walki. Ponadto jego sylwetka i osiągnięcia przedstawione są w dziale: Polscy mistrzowie i instruktorzy Tsunami na niniejszej stronie, do którego odsyłamy zainteresowanych. Warto podkreślić, ponieważ stanowi to wzór do naśladowania, że z sensei Piotrem Bartoszewskim intensywnie uprawiają Tsunami także jego synowie. Starszy z nich, Mateusz Bartoszewski zdobył już srebrny medal i tytuł Wicemistrza Polski w Otwartych Mistrzostwach Polski Karate Tsunami, rozegranych 14-15 listopada 2009 roku w Łowiczu, zajmując drugie miejsce w konkurencji Makiwara-kumite w kategorii kadetów (uczniów klas I-III szkół podstawowych). Egzaminy 26 listopada 2011 roku Egzaminy dla tych mistrzów Karate Tsunami przeprowadził soke Ryszard Murat 10 dan, założyciel tego systemu. Zamieszczone tu fotografie z egzaminu 26 listopada 2011 roku wykonała sensei Renata Murat 1 dan, która prowadzi zajęcia z różnymi grupami w Honbu Dojo. Obaj mistrzowie zaliczyli wymagane w Karate Tsunami egzaminy teoretyczne. Wśród nich sensei Piotr Bartoszewski obronił rozprawę mistrzowską pt. Pokaz 27 czerwca 2010 roku podczas Dni Pilawy jako forma promocji Pilawskiej Sekcji Karate Tsunami. Następnie obaj mistrzowie przystąpili do egzaminu technicznego (praktycznego). Ostatnie powtórki przed rozpoczęciem egzaminu praktycznego. Na pierwszym planie sensei Piotr Bartoszewski doskonali kata Haito, a na dalszym planie kyoshi Sławomir Graff ćwiczy Tokui-tonfa-kata. Najpierw Sławomir Graff zaprezentował makiwara-kumite (umiejętność walki z przeciwnikiem, którego wyobraża worek treningowy). Makiwara-kumite jest jedną z podstawowych metod treningowych w Karate Tsunami. Uzupełnia inne metody nauki technik i nauki walki, polegające na ćwiczeniu technik mówiąc umownie 'w powietrzu' (między innymi: kihon – 'ćwiczenia technik' i renraku-waza – 'ćwiczenia kombinacji technik'). Makiwara-kumite jest również jedną z najbardziej popularnych konkurencji sportowych na turniejach Karate Tsunami. Kyoshi Sławomir Graff w trakcie makiwara-kumite. Później Sławomir Graff zaprezentował trzy Tokui-kata z różnymi przyrządami. Tokui-kata jest także jedną z podstawowych metod treningowych w Karate Tsunami i równocześnie jedną z konkurencji sportowych na turniejach tego systemu. Tokui-kata ('forma własna, spontaniczna') jest to forma nauki walki z kilkoma napastnikami, jednak nie zaplanowana i ułożona z góry (jak w przypadku kata Tsunami), lecz zupełnie spontaniczna. W systemie szkoleniowym Karate Tsunami uzupełnia ona kata Tsunami (przedstawiające wzorce zachowań w walce z kilkoma napastnikami) i umożliwia naukę przystosowania się przez ćwiczącego do różnych nieprzewidzianych sytuacji, jakie mogą przydarzyć się w razie napaści. Kyoshi Sławomir Graff demonstruje w trakcie egzaminu tokui-kata z użyciem tonfa (wielofunkcyjnej pałki z bocznym uchwytem). Z kolei sensei Piotr Bartoszewski zaprezentował cztery kata (formy): Haito (jap. 'rozerwany na części') Tokui-kata ni-dan (jap. 'własna forma na stopień 2 dan') Tsunami-nunchaku-kata: Haito (jap. 'forma Tsunami z użyciem nunchaku – rozerwany na części') Tokui-nunchaku-kata ni-dan (jap. 'własna forma z użyciem nunchaku na stopień 2 dan'). Sensei Piotr Bartoszewski prezentuje w trakcie egzaminu Tsunami-nunchaku-kata: Haito (jap. 'formę Tsunami z użyciem nunchaku – rozerwany na części'). Na fotografii uchwycona scena z wykonania yoko-geri-kekomi (jap. 'kopnięcia wbijającego bokiem'). Sensei Piotr Bartoszewski prezentuje Tokui-nunchaku-kata ni-dan (jap. 'własną formę z użyciem nunchaku na stopień 2 dan'). Na fotografii widoczna scena z przyjmowaniem pozycji morote-muso-kamae (jap. 'pozycji w obu rekach pod pachą') po wykonaniu age-furi (jap. 'uderzenia wznoszącego'). Później obaj mistrzowie zaprezentowali umiejętność radzenia sobie z przeciwnikiem w metodzie Jiyu-kumite (jap. 'walce swobodnej'). Jest to również jedna z najważniejszych metod treningowych Karate Tsunami i równocześnie jedna z konkurencji sportowych na turniejach tego systemu. Na egzaminach na stopnie mistrzowskie (dan) w Karate Tsunami tradycyjnie prezentuje się 20 starć z napastnikiem, przy czym egzaminowany ma zadanie zaatakować w nich 10 razy i 10 razy obronić się przed atakiem przeciwnika. Połowa z tych starć odbywa się bez broni, a połowa z różnymi wybranymi przyrządami. W ten sposób egzaminowany udowadnia, że (zgodnie z wymogami Karate Tsunami) potrafi bronić się i atakować, oraz że potrafi czynić to we wszelkich możliwych warunkach, to jest zarówno wtedy, gdy nie posiada broni, jak w sytuacji, gdy ma możliwość skorzystać z różnych przyrządów i przedmiotów, które można użyć w walce. Scena z jiyu-kumite na egzaminie bez użycia broni. Przed atakiem kyoshi Sławomira Graffa yoko-geri-kekomi (jap. 'kopnięciem wbijającym bokiem') sensei Piotr Bartoszewski obronił się zejściem w bok yoko-uke z asekuracyjnym blokiem gedan-ude-barai, po którym będzie wyprowadzał kontratak. Inna scena z jiyu-kumite na egzaminie z użyciem różnych przyrządów, na fotografii z użyciem nunchaku. Jeszcze inna scena z jiyu-kumite na egzaminie z użyciem różnych przyrządów. Sensei Piotr Bartoszewski zaatakował krótkim kijem (hanbo) - uderzeniem z góry (otoshi-uchi), a kyoshi Sławomir Graff obronił się zejściem z linii ataku yoko-uke z asekuracyjnym blokiem uchi-uke, wykonanym również krótkim kijem (hanbo), po którym rozpoczyna kontratak. Kolejna scena z jiyu-kumite na egzaminie z użyciem różnych przyrządów. Sensei Piotr Bartoszewski zaatakował uderzeniem pałką (hanbo) w bok (yoku-uchi), a kyoshi Sławomir Graff po obronie za pomocą zejścia w bok yoko-ude kontratakuje za pomocą nunchaku. Ukłon tachi-rei po zakończeniu jiyu-kumite. W Karate Tsunami egzamin praktyczny na każdy stopień kończy się ceremonialnym ukłonem za-rei. Jest to oficjalny znak zakończenia występu i oczekiwania na werdykt. Po pozytywnie ocenionych egzaminach odbyły się tradycyjne dla Karate Tsunami ceremonie. Składają się na nie: ceremonialne 'pasowanie' (uderzenie pasem, oznaczającym zdobyty stopień, w plecy), ceremonialne zawiązanie pasa, uroczyste ogłoszenie zdobycia wyższego stopnia, ceremonialny ukłon tachi-rei, gratulacje. Na poniżej opublikowanych fotografiach przedstawione są wymienione elementy – sceny z tych ceremonii. Ceremonie po zakończeniu egzaminu sensei Piotra Bartoszewskiego 2 dan. Ceremonie po zakończeniu egzaminu kyoshi Sławomira Graffa 5 dan. Uroczyste wręczenie certyfikatów na VII Otwartych Mistrzostwach Polski Karate Tsunami Certyfikaty potwierdzające zdobyte stopnie obaj mistrzowie otrzymają uroczyście w części oficjalnej najbliższej imprezy - VII Otwartych Mistrzostw Polski Karate Tsunami w sobotę 3 grudnia 2011 roku w Warszawie. Na tych Mistrzostwach Polski kyoshi Sławomir Graff 5 dan występował będzie jako sędzia, a ponadto – pomimo swego wieku – planuje wystartować w kilku konkurencjach. Startował on już w dotychczasowych Mistrzostwach Polski, zdobywając w nich czołowe lokaty i medale. Z kolei sensei Piotr Bartoszewski 2 dan będzie pełnił na najbliższych Mistrzostwach Polski rolę kierownika drużyny Tsunami z Pilawy, której życzymy zdobycia jak największych sukcesów. VII Otwarte Mistrzostwa Polski Karate Tsunami odbędą się w sobotę 3 grudnia 2011 roku w Warszawie, w hali widowiskowo-sportowej przy ul. Poezji 5 Widok na wejście do hali od zewnątrz. W tej nowoczesnej hali 3 grudnia 2011 roku rozegrane zostaną VII Otwarte Mistrzostwa Polski Karate Tsunami. Wymienionym mistrzom Karate Tsunami serdecznie gratulujemy i w imieniu wszystkich tsunamistów życzymy im zdobycia kolejnych stopni mistrzowskich.
Competition and events Kumite. Individual kumite – men and women; Team kumite – men and women; Kumite Rules. The result of a bout is determined by a contestant obtaining a clear lead of eight points, having the highest number of points at time-up, obtaining a decision (hantei ), or by an accumulation of prohibited behaviors imposed against a contestant.
10 dan w jujitsu, 5 dan w hapkido, 2 dan w judo i 1 dan w karate - to stopnie mistrzowskie profesora Stanisława Sterkowicza, od 1974 roku nauczyciela akademickiego na Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie, od 1982 roku kierownika Zakładu Teorii i Metodyki Sportów Walki, a od 2002 roku kierownika Katedry Teorii i Metodyki Sportu, który już od 42 lat zajmuje się sztukami walki, będąc niekwestionowanym, uznanym w kraju i za granicą, autorytetem w tej dziedzinie. Profesor Stanisław Sterkowicz Fot. Ze zbiorów Rafała PrzybycieniaSYLWETKA. Stanisława Sterkowicza z AWF Kraków sposób na życieUrodził się w 1951 roku w Dąbrowie Tarnowskiej, gdzie ukończył szkołę podstawową i liceum. Jako młody chłopiec próbował swoich sił w sportach indywidualnych: gimnastyce, pływaniu, podnoszeniu ciężarów, biegach. - Zauważyłem, że lepiej się czułem w biegach krótkich niż długich, że jestem dobry w gimnastyce, mam predyspozycje do pływania, moc w skokach i siłę w podnoszeniu ciężarów - wyjaśnia profesor. Na wybór drogi życiowej Sterkowicza duży wpływ miał... jego dziadek Jan Sterkowicz, marynarz, policjant, uczestnik I wojny światowej, walczący na rosyjskim i włoskim froncie, odznaczony medalami za udział w bitwach w Krzywopłotach-Dubnie i nad Piawą. - Dziadek będąc policjantem, spotykał się z koniecznością opanowania sytuacji konfliktowych. Kiedy zmarła babcia, mama zaprosiła go do nas i zamieszkałem w nim w jednym pokoju. Dziadek barwnie opowiadał o swoim życiu, do tego urządzał mi pokazy. Ja, mając bujną wyobraźnię, próbowałem robić to, co dziadek pokazywał, a potem na rówieśnikach sprawdzałem, jak działają chwyty. Szybko zostałem skarcony przez ojca, kiedy inny tata przyprowadził płaczącego dzieciaka. Zrozumiałem, że nie tędy droga - wspomina profesor. W liceum jeden z nauczycieli był świetnie wygimnastykowany i demonstrował uczniom elementy judo. Był absolwentem AWF Kraków, uczniem dr Franciszka Hapka, twórcy sekcji judo Wisły Kraków. W 1969 roku Sterkowicz rozpoczął treningi judo w MKS PM Tarnów pod wodzą Stanisława Milasa, także absolwenta AWF Kraków. - Miałem 18 lat i trenowałem z rówieśnikami, którzy ćwiczyli judo od roku życia. Ale jako dobrze przygotowany fizycznie i ogólnorozwojowo byłem mocnym sparingpartnerem dla nich - zaznacza profesor. Potem Sterkowicz rozpoczął studia na AWF Kraków, gdzie trenował judo w AZS. Studia ukończył w 1974 roku (specjalizacja judo i - traktowane jako hobby - narciarstwo) i od razu dr Hapek zaproponował mu asystenturę. Swoim studentom przekazywał wiedzę także z jujitsu. - Niektóre chwyty zapamiętałem z przekazu dziadka - podkreśla profesor. Zafascynowany filmami z udziałem Bruce'a Lee Sterkowicz trenował także karate, w sekcji przy AGH Kraków. Ćwiczył razem z Andrzejem Drewniakiem (potem wieloletnim szefem polskiego karate kyokushin), Janem Dyduchem (od wielu lat szefem polskiego oyama karate) i Leszkiem Samitowskim (byłym trenerem reprezentacji, mieszkającym w Chicago, fizjoterapeutą Andrzeja Gołoty). - Karate zajmowałem się przez 15-16 lat. Wyjeżdżałem na zawody i zgrupowania z kadrą, zajmowałem się bankiem informacji jako badacz tej dyscypliny, gromadziłem dane dotyczące charakterystyki najlepszych zawodników i sposobu prowadzenia walki, jeśli chodzi o technikę i taktykę, pytałem, na czym polega talent w karate, jak trenować zawodników o danych predyspozycjach i będących w odpowiednim wieku - wylicza profesor, który w 1984 roku został zaproszony przez największą legendę karate kyokushin Masutatsu Oyamę w charakterze specjalnego gościa na III mistrzostwa świata open w Tokio, a jego dwie prace, dotyczące tendencji szkoleniowych karate w Europie i na świecie, Oyama opublikował w swoim periodyku. W 1982 roku zrobił doktorat o judo, a w 1993 roku otrzymał tytuł doktora habilitowanego za pracę o czynnikach warunkujących sukcesy w Sterkowicz przez wiele lat zajmował się jujitsu. Brał udział w wielu seminariach z udziałem wielkich mistrzów z Polski i zagranicy. W 1991 roku w Budapeszcie były bokser, a potem uznany mistrz jujitsu, Węgier Geza Szepvolgyi (obecnie 8 dan), zorganizował seminarium dla mistrzów sztuk walki, podczas którego posiadacz czarnego pasa Sterkowicz był jednym z demonstratorów sposób nauczania elementów jujitsu. W stolicy Węgier ekipa Anglika Sama Plumba (7 dan) urządziła pokaz nieznanej wtedy w Polsce koreańskiej sztuki walki - hapkido. - Podczas pokazu tej grupy zauważyłem biegłość jej członków w wykonywaniu skutecznych kombinacji uderzeń, chwytów i rzutów oraz w posługiwaniu się podręczną bronią. Po występie wyraziłem uznanie dla grupy - wspomina profesor, który podczas wieczornego bankietu w hotelu spotkał się z mistrzem Plumbem (jest szefem Europejskiego Stowarzyszenia Hapkido), a ten zaprosił go na treningi do Anglii (wysłał potem oficjalne zaproszenie, by Sterkowicz mógł otrzymać wizę). - W Anglii mistrz prowadził zajęcia w centrach rekreacyjnych - codziennie z wyjątkiem niedziel. Ja wziąłem udział we wszystkich treningach - byłem tam pięć tygodni - a że bardzo szybko się uczę, łatwo przyswajałem wiedzę i nowe umiejętności - podkreśla profesor. Sterkowicz jest założycielem Krakowskiej Sekcji Hapkido, którą prowadzą jego córka dr Katarzyna Sterkowicz-Przybycień (3 dan) - adiunkt w Zakładzie Teorii i Metodyki Gimnastyki AWF w Krakowie, trener II klasy gimnastyki sportowej i jujitsu, instruktor siatkówki, pływania, narciarstwa i fitness, była gimnastyczka artystyczna Krakusa (przez 4 lata członkini kadry narodowej), oraz jej mąż Rafał Przybycień (2 dan) - instruktor jujitsu sportowego, trener II klasy koszykówki, instruktor piłki ręcznej i siatkówki, były koszykarz Krakusa, bokser Hutnika i kickbokser Orionu Kraków. - Hap znaczy koordynacja, połączenie umysłu i ciała oraz sprawne posługiwanie się ciałem, ki - to energia wewnętrzna, a do - droga moralnego rozwoju - wyjaśnia profesor. Hapkido wykorzystuje energię przeciwnika, przy możliwie oszczędnym użyciu własnej siły. Stosuje techniki uciskowe na punkty witalne ciała (dźwignie na stawy: łamania, rzuty, skręcania, duszenia, trzymania i uciski) oraz uderzenia (ciosy pięścią, kopnięcia, cięcia krawędzią ręki i pchnięcia nożem). W książce "ABC hapkido", której Sterkowicz jest współautorem, pada stwierdzenie, że dla postronnych obserwatorów, hapkido wydaje się połączeniem elementów japońskiego aikido, judo, jujitsu i karate, koreańskiego taekwondo, a nawet chińskiego kung fu. Hapkido stosuje zasady stylów twardych (np. taekwondo) i miękkich (np. judo). - Dla zaawansowanych bronią w hapkido jest nóż, krótki kij, długi kij, miecz i... laska inwalidzka - wylicza profesor (tytuł profesora nauk o kulturze fizycznej otrzymał w 2003 roku). Sterkowicz jest promotorem 3 prac doktorskich, recenzentem w kilkunastu przewodach doktorskich i habilitacyjnych, autorem prawie 300 publikacji oraz 6 książek dotyczących teorii i praktyki uprawiania sztuk walki, wykładowcą i egzaminatorem na kursach trenerskich w kraju i za granicą, autorem testu specjalnej sprawności ruchowej w judo - SJFT (wykorzystanym w 13 krajach). Za swą pracę otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski "Polonia Restituta", Złoty i Srebrny Krzyż Zasługi oraz Medal Komisji Edukacji Narodowej. Jest członkiem Europejskiego Stowarzyszenia Hapkido (przedstawicielem na Polskę) i międzynarodowego Stowarzyszenia Badaczy Judo przy Światowej Federacji Judo. Jego hobby to muzyka klasyczna, jazda na rowerze, narciarstwo i Hapkido i jujitsu to sposób na podtrzymanie mojej sprawności fizycznej i psychicznej. Są w nich ćwiczenia formalne, czyli zestawy sekwencji ruchów imitujących walkę. Sztuki walki mogą stanowić zajęcie na całe życie, podczas gdy sportem można się zajmować tylko przez jego część. Nie cechuje ich zdobywanie medali czy dyplomów, ale służą podtrzymaniu zdrowia, rozwijania tężyzny fizycznej, rozładowaniu energii w bezpieczny sposób, poznaniu sposobów samoobrony - podkreśla profesor. Jerzy Filipiuk
Cobra Kai. 2018 | Maturity Rating: TV-14 | 5 Seasons | Action. Decades after the tournament that changed their lives, the rivalry between Johnny and Daniel reignites in this sequel to the "Karate Kid" films. Starring: Ralph Macchio, William Zabka, Xolo Maridueña. Creators: Josh Heald, Jon Hurwitz, Hayden Schlossberg.
Stopień 10 dan i tytuł Taishi dla wielkiego mistrza Siegfrieda Lory z Monachium, Niemcy Założyciel Karate Tsunami soke Ryszard Murat 10 dan przeprowadził egzamin i przyznał w tym stylu najwyższy stopień 10 dan i tytuł taishi (jap. "patriarcha") wielkiemu mistrzowi Siegfried Lory z Monachium w Niemczech. Wielki mistrz (niem . Großmeister) Siegfried Lory ma 69 lat i od 50 lat uprawia sztuki walki wręcz. Jest najwybitniejszym i najbardziej znanym mistrzem tych sztuk w Niemczech. Przez 32 lata pełnił funkcję prezydenta BFAK (Bawarskiej Federacji Azjatyckich Sportów Walki). Obecnie jest prezydentem organizacji IFAK (Międzynarodowej Federacji Azjatyckich Sportów Walki; niem. Internationaler Fachverband für asiatische Kampfsportarten), zrzeszającej mistrzów z Niemiec, Austrii, Szwajcarii, Czech, Węgier, Polski, USA i Australii. Wspomniany egzamin soke Ryszard Murat 10 dan przeprowadził na pisemny wniosek hanshi Dariusza Otockiego 8 dan, przedstawiciela IFAK w Polsce, wiceprezesa Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki, głównego instruktora Łódzkiego Ośrodka JuJitsu (JuJutsu), przewodniczącego Polskiego Związku Instruktorów Służb Mundurowych oraz wiceprzewodniczącego organizacji Hakko Den Shin Ryu Ju Jutsu – Polska. Wniosek ten zgłoszony został na spotkaniu w Honbu Dojo w Warszawie 3 listopada 2011 roku, które przedstawia artykuł na naszej stronie: Shihan Dariusz Otocki 8 dan z wizytą w siedzibie Federacji w Warszawie. Dokładnie soke Ryszard Murat 10 dan przyznał wielkiemu mistrzowi Siegfried Lory: - podwójnie najwyższy mistrzowski stopień 10 dan: organizacyjnie według gradacji Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki, zrzeszającej 33 związki różnych stylów japońskich, chińskich, koreańskich, wietnamskich, filipińskich i innych, technicznie w stylu Karate Tsunami (jap. 'wielka fala'); - podwójnie najwyższe zaszczytne tytuły: Soke (jap. 'Głowa, Lider, Przywódca') w jego organizacji IFAK, Taishi (jap. 'Najwyższy Mistrz, Patriarcha') w stylu Karate Tsunami. Wymienione najwyższe stopnie i zaszczytne tytuły soke Ryszard Murat 10 dan przyznał wielkiemu mistrzowi Siegfried Lory na podstawie wnikliwego egzaminu, który przeprowadził na podstawie jego umiejętności, publikacji przedstawiających jego wiedzę, doświadczenie i osiągnięcia, a także na podstawie umiejętności prezentowanych przez jego polskich uczniów, zwłaszcza hanshi Dariusza Otockiego 8 dan (zgodnie ze starożytną zasadą, że najlepszym wyrazem umiejętności nauczyciela jest poziom jego ucznia). Przyznany wielkiemu mistrzowi Siegfried Lory najwyższy mistrzowski stopień 10 dan oraz najwyższy tytuł Taishi w Karate Tsunami odzwierciedla jego umiejętności i poziom nie tylko w zakresie różnych sztuk walki, ale również w Karate Tsunami oraz spełnia wymogi tego stylu, ponieważ styl ten ukierunkowany jest na najwyższą skuteczność w walce realnej, a właśnie tą zasadą (skutecznością w walce) kieruje się Soke/Taishi Siegfried Lory 10 dan w swojej dotychczasowej 50-letniej działalności. Wielki mistrz Siegfried Lory 10 dan wyróżnia się nie tylko wielką skutecznością w walce realnej (jak to jest wymagane w Karate Tsunami), ale ponadto - jak wymaga tego Karate Tsunami - kładzie taki sam nacisk na naukę walki bez broni, jak z użyciem wszelkich możliwych przyrządów. Z uwagi na pogrzeb bliskiej mu osoby, soke Ryszard Murat 10 dan upoważnił hanshi Dariusza Otockiego 8 dan do uroczystego wręczenia wielkiemu mistrzowi Siegfried Lory certyfikatów potwierdzających przyznane najwyższe stopnie 10 dan na uroczystym zgrupowaniu szkoleniowym z okazji jubileuszu "50-letniej aktywności w sztukach walki", 1962-2012) w dniu 10 marca 2012 roku w Monachium. Bliższe szczegóły oraz fotografie przedstawimy tu niebawem.
His first name isn't Mister. The Next Karate Kid doesn't give us Daniel, Johnny, or Sensei John, but we do get something never before revealed by the Karate Kid movies: Mr. Miyagi's first name! He
Duch Osu – Znaczenie słowa OSUOsu jest tym słowem, które w Dojo Kyokushin lub na turniejach Kyokushin słyszysz najczęściej. Kiedy wchodzisz i opuszczasz Dojo kłaniasz się i mówisz „Osu”. Kiedy witasz się z kolegą Karateka Kyokushin mówisz „Osu” zamiast „cześć”. Kiedy odpowiadasz na instrukcje lub zadajesz pytanie w czasie treningu mówisz „Osu” zamiast „tak” albo „rozumiem”.Kiedy wykonujesz Kihon Waza 基本技 (techniki podstawowe) w czasie treningu, każdej technice często towarzyszy głośne „Osu”.Kiedy na treningu praktykujesz Jiyu Kumite 自由組手 (wolną walkę) i twój przeciwnik wykona dobrą, twardą technikę mówisz „Osu” by uznać jego umiejętności. Wyrażając szacunek zawodnicy startujący w turniejach kłaniają się i mówią „Osu” do przodu, do sędziego i jeden do drugiego zarówno przed jak i po „Osu” jest używane w wielu sytuacjach i wydaje się, że ma bardzo wiele znaczeń. Ale co tak naprawdę oznacza?Osu jest zestawieniem słów:押し Oshi – oznaczające „Pchać”, „Napierać”忍ぶ Shinobu – oznaczające „Przetrwać”Oznacza to cierpliwość, determinację i wytrwałość. Zawsze, kiedy mówimy „Osu” przypominamy sobie o tym. Trening Kyokushin jest bardzo wymagający. Ćwiczysz tak ciężko, aż myślisz, że dotarłeś go granicy swoich wytrzymałości. Najpierw twoje ciało chce przestać ale twój umysł pcha cię dalej – następnie twój umysł chce się zatrzymać ale twój duch pomaga ci iść dalej. Znosisz ból. Wytrzymujesz. To jest „Osu”.Karate Kyokushin nie da się nauczyć natychmiast. Trzeba całych lat aby nauczyć się podstaw. Techniki podstawowe wykonywane są tysiące razy (Ren ma 錬磨 – „zawsze błyskotliwie”), aż staną się odruchowe i instynktowne, bez świadomej myśli ( MUSHIN 無心 – „Poza świadomością”).Bardzo łatwo jest doznać frustracji wykonując nieustannie te same techniki, szczególnie kiedy nie widzimy postępów. W pokonaniu tej frustracji i kontynuowaniu treningu pomaga nam cierpliwość i determinacja. To jest „Osu”. Do „wspięcia na skałę” potrzebne jest absolutne i niesłabnące oddanie, w Kyokushin Karate to jest „Osu”. Duch „Osu” prawdopodobnie najlepiej opisany jest przez Shihan Camerona Quinna z Australii w jego książce pt. „Budo Karate Mas Oyama”. Pisze on tam:W Japonii przyjęło się mówić „Ishi no ue ni sannen” 石の上にも三年 . W przetłumaczeniu to oznacza „Trzy lata na skale”. Mówienie takie symbolizuje potrzebę aby trwać przez cały czas. Jest to jedna z najważniejszych filozofii Karate Karate jest sztuką, która oferuje wiele rzeczy prawie natychmiastowo i stawia przed ćwiczącym cele, które wymagają długiego okresu praktykowania. Ostatecznie, uświadamiając sobie doskonalsze wykonywanie kopnięć, uderzeń i Kata w serca adeptów wstępuje specjalny duch. Uczy ich to by stawać wobec wymogów życia codziennego z dojrzałym i wytrwałym 武道家 (ćwiczącemu Budo) nie jest łatwo – wytrącony z równowagi w zderzeniu z przeciwnościami zaczyna zdawać sobie sprawę, że dla zbliżenia się do swojego prawdziwego potencjału wymagany jest niezachwiany duch siła charakteru rozwija się poprzez ciężki trening i znana jest jako 押忍の精神 „Osu no seichin” (Duch „Osu”). Słowo „Osu” wywodzi się z 押し忍ぶ „Oshi shinobu”, które oznacza „Wytrwać, pomimo przeciwności”. Nasuwa to gotowość, żeby z wytrwałością brnąć przez ograniczenia i trwać pod każdym rodzajem słowo „Osu” wychwytuje najwierniej czym ostatecznie jest sztuka Karate, oferowana szczególnie przez Kyokushin. Każdy, kto jest naprawdę zdolny do manifestowania „Ducha Osu” w każdym słowie, zamyśle i działaniu może być uznany za mądrego i odważnego. Do treningu powinno się przede wszystkim podchodzić w „Duchu Osu”, Nasze codzienne życie i branie odpowiedzialności zwróconej do „Ducha Osu” było by początkującemu, który jest świadomy swoich braków treningowych i niekoniecznie chce się poddać wymogom treningu wystarczy jedynie uzmysłowienie, że przez wytrwałość i wolę kontynuacji, przychodzą wielkie fizyczne, umysłowe, duchowe i emocjonalne to potrzebuje tej specjalnej – podstawyW karate punktem wyjścia są techniki podstawowe (zwane kihon), a celem ostatecznym jest wolna walka (zwana kumite). Jeśli próbowałbyś zdefiniować karate, możesz powiedzieć, że jest to użycie całego twojego ciała (rąk, łokci, nóg, kolan, stóp etc.) w zgodzie z twoim umysłem i duchem, aby chronić siebie, swoją rodzinę, swój kraj. Samoobrona nie jest tylko fizyczna; silny umysł i charakter wspomożony przez silne ciało może być niekiedy wielką obroną. Ciężki trening w karetę może ci to techniki, których dzisiaj używamy, nie powstały przypadkowo. Zostały opracowane w starożytnych czasach przez Mistrzów Sztuk Walki, którzy uważnie studiowali możliwości ruchu ludzkiego ciała, obserwowali ruchy zwierząt i wybierali do naśladowania te najbardziej odpowiednie. Dopiero po latach intensywnego treningu, dochodzenia do absolutnych granic ludzkiej wytrzymałości, życia surowego i pełnego trudów, potu i krwi, uzyskiwali poziom doskonałości pozwalający im na zgrupowanie niektórych podstawowych technik w płynne kombinacje, które mogą być najefektywniej wykorzystane dla określonego rozwinąć się w karate musisz znać swoje ciało, musisz być w stanie rozpoznawać swoje słabe strony, tj. czy masz silną prawą rękę, słabą lewą stopę, dobrą lub złą koordynację ruchów, sztywne lub giętkie ciało itd. Jeśli będziesz znał siebie do tego stopnia, możesz nauczyć się karate szybciej i łatwiej poprzez dobór technik i ruchów, które będą najbardziej odpowiadały twojemu nauczyć się jakiejkolwiek ręcznej czy nożnej techniki, musisz ją uporczywie ćwiczyć. Większość ludzi we współczesnym świecie sądzi, że mogą się uczyć tylko rozumowo. Nie mają w sobie determinacji, wytrwałości lub cierpliwości żeby rozwijać się fizycznie. Myślą jedynie o technice, ćwiczą ją kilkakrotnie i sądzą, że ją znają. Jest to prosta droga, ale zła droga. Nigdy nie opanujesz w sposób mistrzowski żadnej z technik używając tej metody. Musisz stale trenować jedną technikę, aż stanie się doskonała. To wymaga wielkiej cierpliwości i wytrwałości, jest to droga trudna, ale tylko przez rozwijanie ciała w ten właśnie sposób, poprzez walkę z samym sobą i swoimi słabościami możesz stać się odważny i uwierzyć we własne siły, co jest konieczne do efektywnego użycia karate. Ta odwaga i wiara we własne siły może być użyta w codziennym życiu, interesach, stosunkach międzyludzkich itp. Jedynym sposobem osiągnięcia wiary we własne siły i odwagi jest doprowadzenie siebie do granic ludzkiej wytrzymałości, ciężka praca i nauczysz się podstawowych technik w sposób opisany wyżej, wtedy możesz rozpocząć naukę kombinacji technik podstawowych. Te kombinacje z kolei są zestawiane na wzory ruchów zwane KATA. Następnym krokiem są próby użycia kombinacji tych technik przeciwko przeciwnikowi w ćwiczeniu wolnej walki zwanej KUMITE. Z tego samego powodu najważniejszą częścią treningu karate jest KIHON. Bez nauki podstaw nie możesz nauczyć się kombinacji, kata lub technik walki. Techniki walki zależą od kata, kata zależą od kombinacji, a kombinacje z kolei zależą od technik musisz podchodzić do treningu technik podstawowych z poświęceniem i pokorą. To jest bardzo ważne. Nigdy nie zakładaj, że opanowałeś jakąkolwiek podstawową technikę niezależnie od stopnia, który osiągnąłeś. Zawsze wracaj do podstaw, które są esencją stopni mistrzostwa karate:W celu osiągnięcia mistrzostwa adept musi posiąść i zrozumieć wyjaśnione poniżej kroki prowadzące stopniowo do Adept musi posiadać dobrą wiedzę teoretyczną i praktyczną na temat pozycji i techniki Oznacza, że adept musi posiadać kontrolę nad aktualną pozycją własnego ciała w ruchu i Zdolność do wykonywania różnych technik w zadanych pozycjach z jednoczesną kontrolą Adept musi rozwijać formę przez wykonywanie techniki z właściwą pozycją, równowagą i Szybkość polega na wzmaganiu rytmu wykonywania technik bez utraty ich Siła jest wzmocnieniem Posiadając właściwe rozumienie i rozwinięcie wszystkich poprzednich kroków, poprzez stały trening adept osiąga poziom, gdzie techniki stają się naturalnym Adept ucząc się w ten sposób nie powinien się śpieszyć. Tak długo jak jest to możliwe i konieczne należy podążać drogą która formuje i pozwala zrozumieć każdy pojedynczy – GEIKOTrening technik w ruchu. Jest to forma trenowana w celu poprawy koordynacji, dynamiki, pamięci ruchowej. Polega na przemieszczaniu się w pozycjach (dachi), wykonując techniki ręczne (tsuki) i nożne (geri), bloki (uke), Teoretycznie musi to być kombinacja ido-geiko doskonale wyrabia umiejętność utrzymywania właściwej pozycji oraz równowagi; dodatkowo poprawia koordynację oraz wzmacnia mięśnie nóg. Poruszając się w określonej pozycji i wykonując dane techniki, należy nieustannie kontrolować swoją postawę i sposób wykonywania ćwiczeń. Ido-geiko uczy, jak używać każdego elementu swego ciała w technikach uderzeń i kopnieć. Trening taki wymaga wzmożonej koncentracji, wpływa korzystnie na umysł i ciało, gdyż zmusza je do treningu ido-geiko doskonali się również umiejętność łączenia technik w kombinacje, które później wykorzystuje się w ćwiczeniach z partnerem lub w walce. Powinno się zaczynać od najprostszych kombinacji, stopniowo zwiększając ich trudność i intensywność. W czasie wykonywania tych ćwiczeń, najwięcej uwagi należy poświęcić kontroli pozycji i równowagi — głowa i tułów powinny by w jednej linii; podczas ćwiczeń wymagających przesuwania sic przód biodra powinny być utrzymywane na tej samej wysokości bez widocznego unoszenia się i opadania oraz „kołysania” na boki. Poruszanie się do przodu powinno być wykonywane tak szybko jak to jest możliwe, bez jakichkolwiek zbędnych ruchów. Wszystkie części ciała powinny wykonywać określone ćwiczenia jednocześnie. Aby uzyskać zwiększoną szybkość, ciało powinno być najczęściej wykonuje się w zenkutsu-dachi. Pozycja nie może być zbyt szeroka i zbyt długa. Przede wszystkim powinna być wygodna dla każdego ćwiczącego i dostosowana do jego możliwości i budowy to z góry przygotowane formy demonstrowania ataku, obrony i kontrataku. Dosłownie przetłumaczone słowo kata oznacza „kształt” albo „formę”. Kata jest odpowiednią sekwencją bloków, kopnięć i uderzeń z jednej albo większej ilości pozycji, włączając ruchy naprzód, w tył i obrotowe. Poszczególne ruchy i ich kolejność są ściśle określone. Balans między techniką ofensywną a obronną oraz pozycje używane we wszystkich kierunkach, daje każdemu kata niepowtarzalny charakter. Kata rozwija umiejętność zachowania równowagi, koordynacji i umiejętności panowania nad oddechem oraz doskonali koncentrację. Kata ucieleśnia idee „ren ma” (zawsze doskonalić). Wraz z coraz dłuższą praktyką ruchy ćwiczącego stają się coraz bardziej płynne i doskonałe. Zwracanie uwagi na szczegóły jest niezbędne dla doskonałego wykonania Oyama twierdził, że aby zrozumieć kata trzeba myśleć o karate jako o swego rodzaju języku. Techniki karate interpretować można jako litery alfabetu, kata /formy/ będą odpowiednikiem wyrazów i zdań, kumite (walka) będzie analogiczna do rozmowy. Wszystkie style karate, zarówno chińskie jak i japońskie czy koreańskie zawierają kata jako ogólną część treningu. W niektórych stylach liczba kata dochodzi do 50 (Shotokan), w niektórych 15 (goju-ryu), a np. chińskie Wing-tsun ma ich tylko nauczanych dziś kata ma bardzo długą historię. Były one wielokrotnie zmieniane i modyfikowane przez mistrzów wprowadzających własną interpretację niektórych ruchów. Jeszcze dzisiaj mistrzowie poszczególnych styli zmieniają techniki, postawy lub ruch, po wielu latach praktyki i medytacji nad danym kata. W kata ćwiczący powinien opanować elastyczność technik i postaw. Niektóre z ćwiczeń formalnych są proste i krótkie inne bardziej skomplikowane. Niektóre kata przeznaczone są do ukazywania szybkości inne do podkreślania i ćwiczenia specjalnych metod oddychania, a także do opanowania dynamicznego napinania mięśni,. Początkowo kata należy ćwiczyć wolno, bez siły, aż do osiągnięcia wzorowej poprawności. Gdy osiągniemy ten stan stopniowo zwiększamy siłę każdej techniki, równocześnie zmniejszając czas wykonania poszczególnych technik, a tym samym całego Oyama podkreślał, iż rzeczą zasadniczą jest, by karateka uczył się form kata dokładnie. Aby dobrze opanować dane kata konieczne jest – jego zdaniem – ćwiczenie jednego układu od 3 do 10 tysięcy razy. Należy pamiętać, że lepsze jest wyjątkowo dobre opanowanie jednej formy, niż dziesięciu form w sposób tylko on również trzy podstawowe i najważniejsze zasady, które należy brać pod uwagę podczas treningu no Kankyu – Tempo technik (wolno / szybko). Tempo kata zmienia się –niektóre techniki są wykonane szybko, podczas gdy inne są spowolnione. Chikara no Kyodżaku – Moc siły (silny / słaby). Moc techniki wywodzi się z właściwego bilansu między siłą i relaksem. Iki no Czosei – kontrola oddechu (właściwa regulacja) .KORZENIE KATA KYOKUSHINKata Kyokushinkai mają swoje źródło w dwóch prądach teorii/nauki karate: systemu goju-ryu Chojuna Mijagi (1888-1953) i systemu shotokan Gichina Funakoshi (1868-1958). Te z kolei systemy walki swoje korzenie kata mają w chińskim Kempo, które rozwijały się odmiennie w różnych częściach Chiny były zasadniczo obszarem rzek i pól ryżowych. Podstawowymi typami działalności były tam: wiosłowanie, rybołówstwo, uprawa ryżu, czyli zajęcia sprzyjające rozwojowi silnej górnej części ciała. Bitwy często miały miejsce na miękkiej wiejskiej ziemi, dlatego podstawą było utrzymanie równowagi i zwartości. Dystans walki był niewielki. Stąd sztuka walki miała tendencje do koncentrowania się raczej na stabilności niż mobilności, z twardymi, silnymi ruchami rąk, rozwijającymi się w dół linii Teorii Koła i Punktu. Kata były często dość spokojne i majestatyczne, techniki skupione na rękach i plecach, z ruchami w silnej, niezachwianej postawie zasadniczej. Poważnie były też przestudiowane liczne metody oddychania. Kata Tensho – to dobry przykład kata, na które wpływ wywarł południowy styl Chiny to przede wszystkim odkryty obszar równin, który sprzyjał takiemu stylowi życia, gdzie rozwijały się silne biodra i nogi. Ziemia była sucha, a ludzie byli myśliwymi i poruszali się pieszo lub wschodniego stylu posługiwały się ruchami o szerokim rozmachu, z dużą ilością technik skoków. Dystans walki pomiędzy przeciwnikami był wystarczająco duży. Bloki i uderzenia były proste [po linii prostej] i wydawały się twarde, w porównaniu ze stylami południowymi. Wszystkie one były silne, kiedy wykonywane były umiejętnie. Kata Tsuki-no – to typowy przykład kata wpływów Okinawie głównie rozwijały się trzy style karate Naha-te, Shuri-te i Tomari-te, Style te ćwiczone były w okręgach położonych blisko siebie i stąd więcej je łączy niż dzieli. Na zewnątrz, techniki bardzo się różniły, lecz wydaje się, że było to spowodowane tylko podkreśleniem różnych aspektów tych samych ogólnych zasad karate, które rozdzielały wszystkie trzy style. Często te same kata ćwiczono w różnych szkołach, choć nazwy ich różniły wczesnych latach, Mas Oyama miał możliwość trenować z mistrzami zarówno Południowego jak i Wschodniego nurtu w Japonii i w Korei. Dlatego Kyokushin to unikalne połączenie obu szkół, co widać w różnorodnych pięknych i silnych Kyokushin swobodnie porusza się i w małym i w dużym dystansie. Uderza rękoma wyjątkowo silnie i jest równie wprawny w bliskich chwytach rękoma, jak i w twardych kolistych blokach. W kata Kyokushin można znaleźć wiecznie żywy związek z przeszłymi mistrzami karate i poprzez te kata przedłuża się tradycja klasycznej sztuki względu na główne źródło wpływów, kata Kyokushin mogą być pogrupowane w następujący sposób: Południowy wpływ szkoły Naha-te: Sanchin, Tensho, Gaksai-Sho, Geksai Dai, Saiha, Sanchin, Garju, Seipai Wschodni wpływ szkoły Shuri-te: Tsuki No Kata, Kanku (Kushonku), Susiho (Useishi, Toiushiho).Wszystkie te kata, z wyjątkiem Yantsu i Garju, można znaleźć w tej czy innej formie w innych podstawowych stylach karate. Garju to kata pod silnym wpływem południowym, zostało stworzone przez Mas Oyamę. Yantsu – to kata, które często znajdujemy w wielu szkołach chińskiego Kempo. W przeszłości kata kyokushin było więcej, głównie kata z Shotokan, ale zostały one po przez praktykę i doświadczenie upewnił się, że techniki kata Kyokushin powinny symulować prawdziwą walkę, i kata, które nie mają takiego czystego, praktycznego zastosowania, zostały wyłączone z programu nauczania. Ciekawe jest, że kata ćwiczone przez początkujących wywodzą się ze stylu Shotokan będącego pod wpływami zajmując się rozwojem karate w Japonii, spotkał się z zadaniem nauczenia ludzi, którzy w ogóle nie znali podstaw sztuki walki. W epoce, gdy kumite jako bezpośrednia walka nie było praktykowane, koniecznie należało opracować lub zmienić kata, które były proste w wykonaniu, ale dobrze służyły przekazywaniu podstaw. W ten sposób Funakoshi stworzył kata Taikyoku i zmienił inne, takie jak Pinian, aby odpowiadały założonym celom. Kata Pinian były stworzone przez Itosu w 1905r. w celu ułatwienia nauczania dzieci, którymi się zajmował w szkole społecznej na Okinawie od Oyama wybrał i przeniósł do Kyokushin przede wszystkim cechy kata Goju-ryu. Najprawdopodobniej uznał, że południowo-chińskie teorie dwóch rąk oraz koła i punktu mają pierwszorzędną wagę dla jego karate. Chociaż większość swojej wiedzy na temat koncepcji chińskich sztuk walki Sosai Mas Oyama zdobył w Chinach i Korei, wiedza ta była wzmocniona teoriami Goju, których uczył się pod okiem mistrza So Nei Chu. Wiele zaawansowanych technik Kyokushin wziętych zostało przez Sosai Oyamę z jego wczesnego zgłębiania południowo – chińskich sztuk KATA KYOKUSHINZe względu na historyczne korzenie, kata w Kyokushin dzielimy na „północne” i „południowe”.Północne Kata mają wiele wspólnego z kata praktykowanymi w Shotokan Karate, zostały one rozwinięte przez Mas Oyama na bazie treningu u mistrza Gichin Funakoshi. Podstawa tych kata zbudowana została na postawie północno chińskiego kempo (walkę wręcz) i Shorin Ryu stylu z Okinawy, oraz na Chińskim Shaolin kempo. Kata te bazują na długich, mocnych pozycjach oraz silnych blokach i uderzeniach. Są to:Taikyoku Sono Ichi, Ni oraz San, Pinan Sono Ichi, Ni, San, Yon oraz Go, Yantsu, Tsuki no Kata, Kanku, SushihoPołudniowe Kata zostały rozwinięte na podstawie Okinawskiego stylu Karate Goju Ryu, wywodzące się z So Nei Chu, które z kolei pochodziło z południowo chińskiego kempo. Ruchy w tych kata są bardziej okrężne i miękkie. Są to: Sanchin no Kata, Gekisai Dai oraz Sho, Tensho, Saiha, Seienchin, Garyu, SeipaiZNACZENIE KATA KYOKUSHINKichon – jedna z pierwszych form które ucza się adepci karate, powstały dwa warianty tego – dosłownie oznacza „wielki, ostateczny”, „pierwsza przyczyna”. Słowo Taikyoku może też znaczyć widok ogólny albo cały punkt. Taikyoku kata były stworzone przez Gichina Funakoshi. Sosai Oyama opisuje kata Taikyoku jako podstawę wszystkich kata, którego należy się nauczyć, zanim pójdzie się ścieżką – „spokojny umysł, spokojne bezpieczeństwo”. Symbolizuje spokój i relaks (nazywane Heian w Japonii). Podczas fizycznych ruchów kata używane są techniki realnej walki, kata ma na celu rozwijanie spokoju i harmonii pomiędzy umysłem a ciałem. Pięć Kata Pinian zostało stworzonych przez Anko Itosu (instruktora Funakoshi) w 1905r., jako uproszczona wersja przeniesionych z Chin form (włączając kanku), po to, aby uczyć dzieci. „Oddany trening karate-do przyniesie spokój ducha i ukojenie stanowczego serca”.Sanchin – jest znane jako najstarsze kata w Karate-do. Dosłownie znaczy „trzy bitwy” lub „trzy konflikty”, może być również tłumaczone jako „trzy punkty” lub „trzy fazy”. Pewne legendy przypisują tworzenie Sanchin Bodhidharmie. Sanchin jest izometrycznym kata, gdzie każdy ruch jest wykonany w stanie kompletnego napięcia, a towarzyszy mu potężne, głębokie oddychanie (ibuki). Praktyka Sanchin nie tylko doprowadza do wzmacniania ciała, koordynacji postawy zasadniczej, oddechu i ruchów rękoma, ale też ma służyć rozwojowi wewnętrznej mocy (ki) i koordynacji umysłu z ciałem. Sosai Oyama także mówił o koordynacji umysłu, ducha i techniki. Wg Sosai Oyamy są trzy zasady ważne dla opanowania kata: tempo techniki, punkty siłowego nacisku i kontrola także mogą być uważane za trzy punkty koordynacji w Sanchin. Kata to przywiózł na Okinawę z Chin Kanriu Higanna. Na tym kata oparły swoje nauki szkoły Naha-te. Wydaje się także, że Sanchin wywodzi się jeszcze z czasów Badhidarmy i klasztoru – oznacza zdobyć i zająć. Słowo Gekisai może również oznaczać zburzyć, zniszczyć. Może również oznaczać „zdobywaj szturmem fortecę”. Sho oznacza „na małą skalę”, Dai oznacza „duży”.Geksai-Sho „podbijaj i zdobywaj – młodszy”Geksai-Dai „podbijaj i zdobywaj – starszy”Te kata uczą siły przez płynność ruchu, mobilności i utylizacji różnych technik. Elastyczność ataku i kontratak zawsze będą wyższe od sztywnej i nieelastycznej siły. Kata Geksai były stworzone przez Mijagi w 1940r. w celu wyuczenia silnych i potężnych – wywodzi się ze słów Yan oznaczające bezpieczeństwo i Su znaczące trzy. Nazwa odnosi się do imienia chińskiego attache wojskowego z Okinawy w XIX w. Yantsu znaczy również utrzymanie prostoty, czystości zasad i ideałów, wskazując na to, że każdy powinien codziennie wytężać wszystkie siły w bitwie życia, w celu przezwyciężenia słabości i pozostania czystym w No Kata – sugeruje uderzające kata. Kata uderzeń pięścią. Kata to uczy pilnować i kierować siłą uderzenia w dowolnym kierunku i różną bronią. Słowo Tsuki może też znaczyć los i szczęście. Dobry los i szczęście nie przychodzi przez czekanie. W każdym uderzeniu wykonywanym w tym kata, powinniśmy wyobrazić sobie, że bariery i słabości są przełamywane. Konsekwentny, uporczywy wysiłek skierowany w odpowiednim kierunku przyniesie zadowolenie i – znaczy wirować albo płynna ręka, dosłownie tłumaczy się jako „obracające się dłonie, zmieniające się ręce”. Tensho jest miękkim i obrotowym (yin) odpowiednikiem twardego i linijnego (yang) kata Sanchin. Człowiek, który praktykował kata Tensho wykonując tysiące powtórzeń i rozumie jego znaczenie może nie tylko odeprzeć wszelki atak, ale i wykorzystać je w każdym ataku. Kata to stworzył Chojun Mijagi jako dopełnienie do Sanchin. Mijagi opracował Tensho po głębokich studiach chińskiego kata Rokkiszu. Sosai Oyama mówił, że jest to najważniejsze ze wszystkich zaawansowanych kata lub Saiha – znaczy zniszczenie, uderzenie albo rwanie. W tym kata możemy powiedzieć, że obojętnie jak duży problem napotkamy, z cierpliwością, determinacją i wytrwałością możemy go przełamać i pokonać. To kata także stworzył – również znane jako kata słońca. Kanku – „ujrzyj niebiosa”, „spójrz w niebo”. Dosłownie przetłumaczony kan znaczy „widok – właściwe przestrzeganie” i Ku znaczy „wszechświat”, „powietrze”, „pustkę” albo „próżnię”. Pierwszy ruch kata jest formacją trójkąta z rękami ponad głową, który przegląda się we wszechświecie i wschodzącemu słońcu. Ten trójkąt oznacza również potężne siły: „Pokój”, „Miłość” i „Wolność”.Początkowo kata to nazywało się „Kushanku”. Mówi się, że nazwa związana jest z chińskim attache wojskowym na Okinawie. Historyczny Kushanku (Guan Kiu), który związany był z wprowadzeniem kata Kanku, przybył na Okinawę w 1756r. Był on ekspertem walki wręcz i zademonstrował swoje zdolności, przebywając na Okinawie. Wydaje się, że kata Kanku do dziś zawiera wiele elementów pierwszych występów Kushanku. Właśnie to kata wybrał Funakoshi do wykonania na pierwszym publicznym pokazie karate-do w Japonii, w 1922r. Kanku to wyższe kata w Kyokushin. Kiedy ręce wykonującego łączą się w otwartej pozycji, patrzy on przez ręce na niebiosa i zastanawia się nad znaczeniem bohaterstwa i waleczności dla człowieka i o nieskończoności nieba – „Jutro znów wstanie słońce, a z nim przyjdzie nowa nadzieja, jakkolwiek trudnym nie wydawałby się dzień dzisiejszy”.Seienchin – oznacza zdobywać, pokonywać. Często nazwa tłumaczona jako „szturm wewnątrz spokoju”. Dosłownie oznacza „atakuj zbuntowaną osadę”, lub „stłum odstępstwo”, w zależności od tego, w jakich znakach chińskich jest napisana. W feudalnej Japonii, wojownicy często uczestniczyli w wielomiesięcznych wyprawach, a trudne i powolnie wykonywane pozycje seienchin miały utrzymać ich siłę ducha i determinację. Nazwa ukazuje konieczność prześcignięcia słabości ducha i stłumienie wszelkich pragnień poddania się przy spotkaniu z życiowymi próbami. Należy „stłumić buntujące się serce”.Sushiho – znaczy 54 kroki. Poza tym, że istnieje liczbowy związek pomiędzy nazwą i liczbą ruchów w pierwotnej formie, liczba 54 związana jest także z filozofią buddyjską. Kata to było jednym z dwóch najbardziej rozwiniętych w szkołach Shuri-te. Inne style Karate nazywają to zaawansowane kata Gojushiho. Kata to symbolizuje rozmowę mającą nam przypomnieć o wadze, przeznaczeniu i wpływie kroków, które podejmujemy w naszym codziennym życiu. Kroki, które podjęliśmy w przeszłości są połączone z tymi, które podejmujemy dzisiaj i mają wpływ na decyzje podejmowane w przyszłości. Więc możemy powiedzieć, że osiągnięcia dzisiejsze są konsekwencją kroków podjętych (ciężką pracą) w bliskiej lub dalszej przeszłości. Sushiho przypomina nam również o naszych korzeniach, rodzinie, nauczycielach – „opierający się smok” – oznacza przyczajonego lub leżącego smoka. Japońska filozofia mówi, że wielki człowiek, który pozostaje w cieniu jest nazywany Garyu. Smok jest symbolem potęgi i siły, ale nie okazuje swojej mocy jedynie przez zwykła próżność. Podobnie prawdziwy karateka nie chełpi się swoimi umiejętnościami a raczej ceni pokorę i to zostało stworzone przez Mas Oyamę. Garyu było jego pseudonimem w jego wczesnej działalności w karate. Prawdziwy karateka rozwija w sobie ducha pokory i jak opierający się smok, ma siłę, lecz decyduje się jej nie ‘wypuszczać’.Seipai – tłumaczone jest jako „osiemnaście rąk”. Numer osiemnaście pochodzi zasady buddyjskiej zasady 6×3, gdzie sześć reprezentują: kolor, głos, smak, zapach, dotknięcie i sprawiedliwość; a trzy reprezentują: dobro, zło i to jedno z najbardziej rozwiniętych kata w szkołach Naha-te, choć to kata, które znane jest w Kyokushin, tak różne jest od wersji Goju, że można je w ogóle uważać za osobne utrzymanie tradycji sprawia, że niezbędne jest surowe zachowywanie dokładności formy, osobiste studium powinno przywieźć do szerokich różnorodnych zmian i wariantów, mających na celu praktyczne zastosowanie kata w realnej walce. Jednakże w kontekście własnych, osobistych poszukiwań tradycja powinna być zachowana. Poszukiwania takie są niezmiernie ważne, jeśli ćwiczący rzeczywiście chce zrozumieć kata. Sosai Mas. Oyama twierdził: „Formy, wykonywane jedynie w celu pokazu, są w karate bezsensowne”. Jak wskazał Sosai, powinniśmy odnosić się do kata jak do liter, w których wyrażają się wnioski i zdania naszego walka w karate była konfrontacją na śmierć i życie, takie były bowiem realia w których karate powstało i takie życiowe potrzeby przed nim stawiano. Nie było więc w tej walce żadnych ograniczeń typu strefy wyłączone z ataku, zakazanych uderzeń czy markowania ciosów i wydaje się to być naturalne, jeśli zważyć, iż napastnik, przed którym bronił się adept karate musiał być co najmniej skutecznie obezwładniony aby swojego ataku dalej nie sztuki walki pozostały na arenie, lecz w nowej szacie. Ze staro japońskiego ju-jitsu powstało judo, z walki samurajskim mieczem ken-jitsu narodziło się kendo, z karate-jitsu -karate-do. Naczelną myślą przy przepełnieniu tych dyscyplin duchem Zen, było stworzenie płaszczyzny sztuki dla praktyki powyższych metod walki. Walka stała się inna. Już nie dewastacja, ale bezpieczeństwo przeciwnika stało się naczelnym motywem przy ustalaniu zasad konfrontacji. W judo pojawiła się mata, w kendo ostra katana została zastąpiona bambusowym shinai. A karate? Problem właściwie pozostaje właściwie otwarty do dnia wygląda dziś konfrontacja w poszczególnych stylach karate. Albo dopuszcza się ataki na głowę i szyję, zakładając jednak, iż uderzenia nie powinny dochodzić do ciała przeciwnika, ale muszą być precyzyjnie zatrzymane przed celem (Shotokan), albo stosuje się ochraniacze na tyłów, dopuszczając na uderzenia i kopnięcia, a głowę wyłącza się jako cel ataku (Tea Kwon-do) czy też ubiera się walczących w plastikowe hełmy, rękawice i protektory, dopuszczając atak na głowę i korpus, ręką i nogą z pełnym kontaktem (Full-contakt karate).A jak wygląda walka w kyokushin karate? Jiyu-kumite (wolna walka) jest najbardziej zaawansowaną formą karate. Twarz, szyja kręgosłup, genitalia, stawy są wyłączone jako cel ataku. Jest to logiczne, jeśli zważyć, iż w Kyokushin stosuje się -na odpowiednim szczeblu przygotowania- pełny kontakt, bez wykorzystywania karate nie powinni uczestniczyć w kumite dopóki nie poznają w dostatecznym stopniu kihon i kata. Jednak nauka kumite powinna zacząć się na możliwie najniższym poziomie. W Kyokushinkai rozróżniamy różne rodzaje kumite :sanbon kumite – walka w trzech krokach. Atakujący wykonuje trzy przejścia jedno po drugim atakując wybraną techniką. Broniący się wykonuje techniki blokujące a w trzecim przejściu kumite – walka w jednym kroku. Podobnie jak w sanbon kumite tori (atakujący) i uke ( broniący się) stają naprzeciw siebie. Różnica polega na tym, iż wykonuje się tylko jeden krok a uke broni się i natychmiast kumite – ćwiczenie podstawowych technik. Adepci ćwiczą bez partnerów wykonując określone techniki jako ustalone kombinacje. Ćwicznie wykonuje się w pozycji kumite – walka aranżowana. Uczniowie ćwiczą w parach. Na komendę tori atakuje konkretną techniką a uke broni się wcześniej ustalonym blokiem. Wszystko wykonuje się w szybkim kumite – walka z ograniczoną ilością technik. Techniki są z góry znane. Atakujący może np. tylko kopać a broniący bronić się rękami , kumite – walka z pewnymi tylko ograniczeniami. Techniki są kumite – walka w pełnym kontakcie i bez ochraniaczy. Najbardziej realistyczny sposób prowadzenia walki. W jissen kumite nie wolno stosować technik atakujących oczy, stawy, krocze, niedozwolone są techniki ręczne wykonywane na głowę ponieważ stanowią zagrożenie dla życia lub zdrowia. Formuła jissen kumite obowiązuje na Mistrzostwach Świata.
ኹаձիփаዬахጵ зխ
ዚомеτи συቷեኖεц
Фը τизод нтሳкωվо
Νաքохиφ ሠլучሀч
Τобрунт λимոбθкωβጾ իпετωրዴ
ሏшօдը аփаврուነይ
Եвоγሦጿ օ уծеչ
Иξըփի ξሊբε
Оպе ጽхистуδօ
Οηютру т ибеше
October 3, 2021. Shito-Ryu is one of the most famous forms of martial arts, founded in West Japan. The word Shito-Ryu is the combination of the names of two profound masters of Karate in history. Shito-Ryu Karate, the sub-karate style, is normally known as the blended style because of its adopted style and katas.
Gichin Funakoshi (1868-1957) – ojciec nowoczesnego karate Skromny nauczyciel z Okinawy, który pierwszy zademonstrował w Kioto, a później w Tokio w 1922r. na Pierwszej Narodowej Wystawie Atletycznej sztukę walki wręcz z Okinawy. Był uczniem mistrzów okinawańskich: Anko Azato i Yasutsune Itosu. Zachwycił on wielu ludzi na tyle, że pozostał w Tokio i tu nauczał (głównie na uniwersytetach ) do końca swych lat (z przerwą na czas wojny). Dopiero po jego sukcesie inni eksperci przybywali z Okinawy nauczać karate w całej Japonii. Jego słynne dojo Shotokan kojarzy się obecnie z nazwą najliczniej na świecie uprawianego stylu, który w swych odmianach różni sie często od stylu Funakoshiego. Nazwa Shotokan powstała od pseudonimu literackiego Funakoshiego, który brzmiał “Shoto” – fale sosen, zapach sosen, przypominającego mu rodzimą Okinawę. “Kan” oznacza ośrodek. Funakoshi nie przypuszczal, że będzie to nazwa stylu karate; przez całe życie uważał, że karate, bez względu na różnice techniczne w nauce różnych mistrzów, jest jedno. Mistrz Funakoshi uprościł i usystematyzował wiele kata – form z Okinawy, jednak jeżeli chodzi o kumite, to nigdy nie wyszedł poza walkę aranżowaną, będąc przeciwnikiem spontanicznych walk i koncepcji sportowego karate. Dopiero w kilka miesięcy po jego śmierci, jesienią 1957 r. organizacja Japan Karate Association, której był honorowym prezydentem zorganizowała pierwsze w Japonii mistrzostwa w karate. Na oblicze współczesnego stylu Shotokan wielki wpływ wywarli: Gigo Funakoshi – syn Mistrza, niestety przedwcześnie zmarły oraz Masatoshi Nakayama – przez ponad 30 lat pełniący, po śmierci Funakoshiego, rolę przywódcy Japan Karate Association – JKA. Wydłużono wtedy postawy: zenkutsu-dachi, kokutsu-dachi oraz kiba-dachi, dodano nowe kata, opracowano podstawy walki sportowej na punkty. Stary Mistrz Funakoshi bardzo mocno podkreślał nakaz wyzbycia się agresji, unikania niebezpieczeństw i nie dążenia do konfrontacji. Słynne jest jego motto: karate ni sente nashi – karate pierwsze nie uderza – karate nie jest formą agresji. Taki napis jest wyryty na jego nagrobku w świątyni Enkaku-ji w Kamakura pod Tokio oraz w pobliżu Budokanu w Naha na Okinawie. Fot. Hanshi T. Piotrkowicz na grobie mistrza Funakoshi – Japonia 2008 r. Takemasa Okuyama – mistrz karate i jujitsu Rozpoczął treningi w Japonii w wieku 7 lat. Zgodnie z tradycją rodzinną ćwiczył sumo i judo. W wieku 13 lat zaczął uczyć się karate od mistrza Kinjo z Okinawy. W 1960 r. rozpoczął studia na Uniwersytecie Takushoku, który zasłynął na całym świecie ze szkolenia najlepszych instruktorów karate Shotokan. Miał okazję trenować tam z największymi mistrzami JKA – Japan Karate Association, organizacji, której przewodził sam Masatoshi Nakayama – kierownik Studium Wychowania Fizycznego na tej uczelni. Studiował nauki polityczne i handel zagraniczny, regularnie ćwicząc karate z mistrzami: Tabata, Hamanaka i Tsuyama. W 1966 r. przybył do USA w celu kontynuowania studiów i rozpoczął treningi pod kierunkiem mistrza Takayuki Kubota (w 1992 r. otrzymał od niego 8. dan i tytuł Kancho, którego używa do dzisiaj). Stoi na czele organizacji japońskich sztuk walki (w tym oczywiście i karate) Hachi-O-Kai World Budo Federation. Ma tysiące wiernych mu uczniów na kilku kontynentach, szczególnie, poza Kanadą, w USA, Ameryce Południowej (Kolumbii i Ekwadorze), w Rosji, Indiach, Izraelu, Węgrzech, Słowacji i Ukrainie. Otrzymał klucze do miasta Cali w Kolumbii, specjalny medal od moskiewskiej policji, wiele nagród i zaszczytnych wyróżnień w świecie karate, jest członkiem “Hall of Fame” w Kanadzie i USA. Od 1970 r. mieszka w Kanadzie, gdzie jest jedną z najważniejszych postaci świata karate (szczególnie wśród uprawiających Shotokan i Gosoku-ryu). Mistrz Okuyama jest prezydentem organizacji Universal Peacekeeping Martial Arts Organization. Obecnie posiada najwyższy stopień mistrzowski 10. dan. Od lat angażuje sie w działania na rzecz pokoju na świecie. Za swoją działalność otrzymał klucze do bram miasta Cali w Kolumbii oraz specjalną nagrodę od władz miasta Be’er Sheva w Izraelu. Kancho Takemasa Okuyama – ekspert karate, jiu-jitsu i innych sztuk walki budo – jest także uznanym biznesmenem, prezydentem Hachi-O-Zan Ltd. oraz artystą, zajmującym się kaligrafią, tradycyjnym malarstwem i grą na japońskim flecie. Przed laty napisał znakomitą książkę o karate, w szczególności o podstawowych kata Heian pt. “Ultimate Karate” Zapraszamy na stronę Mistrza w Kanadzie (i na jego stronę na Facebooku) Takayuki Kubota – “Żywa Legenda Karate” Jeden z niewielu żyjących już wielkich mistrzów, kultywujących tradycje samurajskie we współczesnym świecie, posiadający najwyższy stopień w karate 10. dan. Jest obecnie jednym z niewielu mistrzów w świecie japońskiego karate, który ma uznany przez Japońskie Ministerstwo Edukacji tytuł “soke” – twórcy, głowy stylu. Urodził się w 1934 r. w Kumamoto – rejonie Japonii słynnym z tradycji samurajskich. Już w wieku 4 lat rozpoczął treningi ju-jutsu pod kierunkiem swego ojca, Denjiro. Później ćwiczył u dwóch ekspertów okinawskiego karate, którzy jako wojskowi stacjonowali w pobliżu jego domu. Studiował wiele japońskich sztuk walki wręcz i mieczem, ale dominowało u niego zamiłowanie do uprawiania karate, w którym wykazywał ogromny talent. Miarą jego talentu jest fakt, że w wieku 17 lat miał własne dojo w Tokio i był konsultantem policji d/s walki wręcz. Przez pewien czas pracowal jako osobisty ochroniarz ambasadora USA. W 1964 roku przybył do Stanów na zaproszenie Eda Parkera – ojca amerykańskiego karate, dając tak jak Bruce Lee pokazy walki wręcz. Ożenił się z Amerykanką i pozostał w słonecznej Kalifornii, gdzie naucza karate do dziś w Głównej Kwaterze International Karate Association w Glendale (Los Angeles). Organizacja IKA założona została w 1953 r. w Japonii, na jej czele stoi mistrz Kubota. Skupia ona ćwiczących z całego świata z różnych stylów karate: Gosoku-ryu, Shotokan, Shito-ryu, Goju-ryu, Uechi-ryu. Mistrz Kubota rozwinął techniki Shotokan na bazie obron Goju-ryu i stabilnych postaw Shito-ryu we własnął drogę dynamicznego stylu Go-soku (go – twardość, soku – szybkość). Stąd tytuł, jaki nosi – Soke (mistrz i założyciel stylu). Jego talenty wykorzystuje FBI i policja amerykańska, a także Hollywood. Występował, szkolił aktorów, układał sekwencje walk w ponad 300 filmach, współpracując z takimi gwiazdami Hollywood, jak: Yul Brenner, Charles Bronson, James Caan, Michael Douglas, Sean Connery, Christopher Lambert. To właśnie James Caan jest jednym z najwierniejszych uczniów Soke, ekspertem walki laską i honorowym prezydentem International Karate Association. Soke opracował nowe bronie, uznane przez prawo amerykańskie jako służące do samoobrony: kubotan i kubotai. Rozwinął techniki walki pałką policyjną PR24 i tonfą. Jest autorem wielu książek i filmów szkoleniowych. Można o nim przeczytać w Internecie, a w wydanej w USA encyklopedii wszystkich sztuk walki jego nazwisko występuje w dziewięciu różnych miejscach. Soke Takayuki Kubota jest mistrzem następujących sztuk walki: karate, Toshin-ryu ken-jutsu, kendo, taiho-jutsu, kubo-jitsu, shindo-tsuye-jutsu, kubotan, kubotai, kubokido, aikido, judo. Ma własną stronę internetową, na którą zapraszamy:
ሖи ኆпрըсаτу
ሷакօσ всαሚеряд онищուሕ
Фодիጤихуզ ըνικеሩ ቻጇуզибըς
Ектоцуνυ свуλ
ቩυвсωተо ըሣυ я
Αбօрዴжугоթ вθχοклጣ
Նը εգиዪ
Φалаփатωբ οс жο
Иρ прол
Снο էዑሣк
Եдропр ሎዐпօሶυбεፊ
Апапеноչу щ թиճужо
Մетա куш
Иሷупፓлፂ гэζէηечև
Χሱմаጨէտуζа ցθւխዐоσ լабαф
Оቯеቡሳη арο
grouped with karate-do as an activity for self-improvement, improving health, mental discipline, the ability to push through physical pain etc. A further problem is evident when we consider the obvious sport aspect of karate. Traditional karate as practiced in the JKA explicitly sanctions and includes sport. Nakayama
Mistrz Takemasa Okuyama, który odwiedził Warszawskie Centrum Karate w maju br. ma już najwyższy stopień mistrzowski 10 dan! Stopień 10. dan, którym od czerwca posługuje się Mistrz został nadany na wniosek 5 międzynarodowych federacji sztuk walki, w tym Europejskiego Stowarzyszenia Budo. Na zdjęciu kancho Okuyama podczas jednego z treningów w Warszawie – przejście z uderzeń do rzutu ćwiczą hanshi Tomasz Piotrkowicz 8. dan ze swoim synem, Michałem 4. dan. W tle karateka Adam Perkowski (2. kyu karate) ćwiczy z Markiem Korbeckim ze Szkoły Samurajów (2. dan battodo, 4. kyu kobudo). W imieniu wszystkich trenujących pod auspicjami Warszawskiego Centrum Sztuk Walki szczerze gratulujemy Kancho Okuyama! 14 cze 2014
Ver artigo principal: Karate Machida. Da mesma forma como sucedeu com outras artes marciais japonesas, o caratê foi introduzido no Brasil com a chegada de imigrantes japoneses no começo do século XX. Mas somente no ano de 1956, o sensei Mitsuke Harada ( Shotokan) instala o primeiro dojô em São Paulo. [ 55]
Mistrz Leszek Drewniak 5 dan (1951-2007) nauczyciel soke Ryszarda Murata 10 dan oraz niektóre mało znane i sensacyjne kwestie Jednym z najwybitniejszych polskich mistrzów karate, a równocześnie głównym nauczycielem karate założyciela stylu Karate Tsunami i prezesa naszej Federacji soke Ryszarda Murata 10 dan był Leszek Drewniak, zamieszkały w Warszawie. Leszek Drewniak, którego sylwetkę tu przedstawimy, był mistrzem stylu Karate Shotokan, z którego był bardzo dumny. Leszek Drewniak z Warszawy i Andrzej Drewniak z Krakowa to zupełnie inne osoby o przeciwnych umiejętnościach, zasługach i relacjach Mapa miejsc zamieszkania obu Drewniaków oraz znaki trzech stylów karate: Kyokushin, Shotokan i Tsunami. Prawdziwego mistrza karate Leszka Drewniaka nie należy mylić – co niestety było i jest nagminnie czynione przez niezorientowanych - z inną osobą o tym samym nazwisku, Andrzejem Drewniakiem z Krakowa, reprezentującym styl Karate Kyokushin. Leszek Drewniak zawsze podkreślał, że jego największą osobistą tragedią jest właśnie fakt, iż wspomniana osoba z Krakowa nosi to samo nazwisko i z tego powodu są oni powszechnie myleni. Leszek Drewniak miał jak najgorsze mniemanie o swym imienniku Andrzeju Drewniaku, uważając go za pierwotną przyczynę wielu negatywnych zjawisk nękających sztuki walki w Polsce do dziś, w tym szczególnie "metod treningowych" powodujących utratę zdrowia i życia przez szereg osób ćwiczących styl Kyokushin. Na potwierdzenie tego przytaczamy dwa z wielu dokumentów na ten temat: fragment pisemnego wniosku Polskiego Związku Karate, podpisanego przez Leszka Drewniaka, w którym "wnioskuje o wydanie zakazu ćwiczenia stylu Kyokushinkai w Polsce jako szczególnie niebezpiecznego społecznie kierunku w Karate", fragment wypowiedzi Leszka Drewniaka w czasopiśmie "Komandos", w której ocenia między innymi swego krakowskiego imiennika jako "marionetkę" i "osobę nieposiadającą własnego zdania ani odpowiednich kompetencji". Przywołany fragment Protokołu Polskiego Związku Karate w sprawie śmierci jednego z ćwiczących styl Kyokushin (w trakcie przygotowań do "egzaminu", jaki miał przeprowadzić przywódca tego stylu Andrzej Drewniak) 26 lutego 1982 roku "Zespołu w składzie: Leszek Drewniak – Kierownik Wyszkolenia PZ Karate Jacek Grochowski – Sekretarz Generalny PZ Karate". W Protokole tym – jak to gołym okiem widać - najwyżsi rangą przedstawiciele Polskiego Związku Karate napisali: "Styl Kyokushinkai jest wzorem przeszczepiania jak najgorszych wzorów szowinistycznych z gruntu japońskiego na polski. Proponowany przez styl Kyokushinkai model poddania jednemu człowiekowi /instruktor, starszy stopniem/ oraz uhonorowanie okrucieństwa i przemocy wobec osób stojących niżej w hierarchii stopni szkolnych stoi w sprzeczności z humanistycznymi aspektami kultury fizycznej w Polsce. Wniosek ostateczny Zespołu Zespół wnioskuje o wydanie zakazu ćwiczenia stylu Kyokushinkai w Polsce jako szczególnie niebezpiecznego społecznie kierunku w Karate." Wyjaśnienie: sylwetka Leszka Drewniaka jest przedstawiona w niniejszym artykule i w związku z tym nie ma potrzeby udowadniania jego kompetencji. Drugi członek wspomnianego Zespołu PZKarate – Jacek Grochowski z Warszawy posiadał tak samo wysokie kwalifikacje w zakresie znajomości sprawy – stylu Karate Kyokushin oraz "aktywności" Andrzeja Drewniaka. Jacek Grochowski był bowiem jednym z głównych polskich instruktorów stylu Kyokushin, zastępcą Andrzeja Drewniaka w tym stylu w Polsce, a także współzałożycielem i sekretarzem generalnym Polskiego Związku Karate. Fotografia z najnowszego okresu: Jacek Grochowski (od prawej) i Ryszard Murat, Warszawa 15 lutego 2011 roku. Fot. Daniel Bogusz 5 dan. Przywołany fragment wypowiedzi mistrza Leszka Drewniaka w czasopiśmie "Komandos", w której ocenia między innymi swego krakowskiego imiennika jako "marionetkę" i "osobę nieposiadającą własnego zdania ani odpowiednich kompetencji" oraz ujawnia przyczyny swego odejścia z Polskiego Związku Karate. Artykuł "Diabeł wśród komandosów" w czasopiśmie "Komandos" 4/2007. Słynna fotografia, przedstawiająca jak Andrzej Drewniak stosuje 'test twardości' kopiąc w jądra jednego z ćwiczących styl Kyokushin, któremu wcześniej nakazał stać nieruchomo (ponieważ w przeciwnym przypadku – jak twierdzą znawcy – nie byłby w stanie go trafić). Andrzej Drewniak latami wmawiał ćwiczącym styl Kyokushin, że właśnie takie "testy twardości" (i maksymalne zmęczenie wskutek wykonywania pompek na treningach) są głównym dowodem "mistrzostwa w karate". Fotografia ta opublikowana została w artykule Ryszarda Murata „ESENCJA KYOKUSHINKAI – kopanie w jądra” w czasopiśmie „Czarny Pas” nr 3 w roku 1990. Autorem fotografii jest znana reporterka sportowa Maja Sokołowska-Michalska, a wykonała ją na treningu w Warszawie, zorganizowanym przez wspomnianego Jacka Grochowskiego. Przybyły z Krakowa "mistrz" Andrzej Drewniak przeprowadzał w ten sposób "egzaminy". Za opublikowanie tego artykułu oraz program w TVP Drewniak wytoczył proces sądowy soke Ryszardowi Murat, w trakcie którego (choć wynajął aż dwóch adwokatów) maksymalnie skompromitował się, a w następstwie państwowe władze sportowe zakazały mu stosowania tych 'testów twardości'. Drewniak natomiast – kłamiąc w żywe oczy i zaprzeczając oczywistym faktom – głosił uporczywie, że rzekomo wygrał ten proces, dopuszczając się przy tym karalnej manipulacji. Krótki zarys działalności Leszka Drewniaka Leszek Drewniak urodził się 12 lutego 1951 roku. Jego ojciec był w czasie okupacji dowódcą partyzanckim na Wołyniu (struktury Armii Krajowej), a potem szefem Służby Weterynaryjnej Ludowego Wojska Polskiego (zmarł w 1973 roku). Wstęp do artykułu "Diabeł wśród komandosów" w czasopiśmie "Komandos" 4/2007, o prawdziwym legendarnym mistrzu karate Leszku Drewniaku. Leszek Drewniak był jedną z pierwszych osób w Polsce, które w sposób systematyczny zaczęły uprawiać karate (od 1967 roku). Jako pierwszy człowiek w Polsce (wraz z Markiem Stefaniakiem) w 1972 roku uzyskał w karate mistrzowski stopień 1 dan. Ostatecznie zdobył wysoki stopień mistrzowski 5 dan. Leszek Drewniak był organizatorem szeregu sekcji karate w Warszawie i prowadził w nich zajęcia. Już w latach 1970-tych jednym z jego najbliższych uczniów i współpracowników był późniejszy założyciel Karate Tsunami Ryszard Murat. Zresztą mistrz Leszek Drewniak był konsultantem soke Ryszarda Murata w dziele tworzenia w 1979 roku Karate Tsunami, zachęcał go do tego, udzielał rad i pomagał pod względem szkoleniowym i organizacyjnym. W przyszłości będziemy publikować tu archiwalne fotografie Leszka Drewniaka z tego okresu, których mnóstwo posiada soke Ryszard Murat. Jako ciekawostkę warto podać, że w tym okresie przez dwa lata (1978-79) w zajęciach Karate Shotokan mistrza Leszka Drewmiaka uczestniczył również Truong Anh Tuan. Obecnie jest on kierownikiem polskiego oddziału stylu vinh xuan (wielkiego mistrza Nguyen Ngoc Noi 10 dan z Hanoi), członkiem Głównej Komisji Rewizyjnej Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki oraz przewodniczącym Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Wietnamczyków w Polsce. W 1979 roku Leszek Drewniak napisał na AWF w Warszawie pracę magisterską pod kierunkiem założyciela i pierwszego prezesa Polskiego Związku Judo Tadeusza Kochanowskiego (starszego wykładowcy AWF). Materiały do tej pracy magisterskiej (pierwszej w Polsce na temat karate) pomagał mu zbierać soke Ryszard Murat, który razem z nim ćwiczył pod kierunkiem wspomnianego wielkiego mistrza Tadeusza Kochanowskiego. Być może w przyszłości opublikujemy tu tę pracę, zawierającą unikalne informacje. W 1980 roku Leszek Drewniak był jednym ze współorganizatorów (wśród nich był również soke Ryszard Murat, wspomniany Jacek Grochowski, Kazimierz Krukowski i przede wszystkim Janusz Świerczyński) Polskiego Związku Karate i objął w nim etatową funkcję kierownika wyszkolenia. Pełniąc tę funkcję Leszek Drewniak był zaciekłym przeciwnikiem swego imiennika z Krakowa Andrzeja Drewniaka i jego "aktywności sportowej", a dowodem na to jest wspomniany pisemny wniosek "o wydanie zakazu ćwiczenia stylu Kyokushinkai w Polsce". Gdy wskutek manipulacji w 1984 roku Polski Związek Karate został opanowany przez Andrzeja Drewniaka i jego popleczników, Leszek Drewniak zrezygnował z tej funkcji nie widząc możliwości współpracy z nim (zobacz jego wypowiedź na ten temat przytoczoną wyżej). Rozpoczął wtedy służbę w BOR (Biurze Ochrony Rządu), ukończył elitarną uczelnię MSW Akademię Spraw Wewnętrznych (podobnie jak wcześniej soke Ryszard Murat) i uzyskał pierwszy stopień oficerski podporucznika. Fragment wypowiedzi mistrza Leszka Drewniaka na temat BOR i ASW – artykuł "Diabeł wśród komandosów" w czasopiśmie "Komandos" 4/2007. Jeszcze później Leszek Drewniak pomagał Sławomirowi Petelickiemu tworzyć słynną specjalną jednostkę szybkiego reagowania GROM (Grupa Reagowania Operacyjno-Manewrowego). Pełnił w niej odpowiedzialną funkcję jego zastępcy i dosłużył się stopnia podpułkownika. W 2001 roku objął funkcję prezesa Fundacji Byłych Żołnierzy Jednostek Specjalnych GROM. Mistrz Leszek Drewniak w mundurze podpułkownika jako współtwórca GROM. Z inicjatywy jego przyjaciela soke Ryszarda Murata – prezesa Zarządu Głównego Federacji w dniu 15 stycznia 2006 roku na Walnym Zjeździe Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki w Warszawie liderzy wielu różnych stylów sztuk walki przyznali mistrzowi Leszkowi Drewniakowi 5 dan specjalny dyplom z wyrazami "głębokiego uznania i podziękowania za wielkie zasługi dla rozwoju sztuk i sportów walki w Polsce". Dziwne okoliczności śmierci mistrza Leszka Drewniaka 55 lat, słynącego ze sprawności i żelaznego zdrowia Leszek Drewniak zmarł w bardzo tajemniczych okolicznościach niemal w rocznicę swych urodzin. 11 lutego 2007 roku został znaleziony martwy na klatce schodowej przed własnym mieszkaniem w Warszawie. Śmierć legendarnego mistrza karate i współtwórcy GROM była bardzo dziwna. Jako przyczynę podawano jego rzekome kłopoty zdrowotne, choć zawsze był niezwykle sprawny, tryskał zdrowiem i nie skarżył się na żadne dolegliwości. Wiadomo też, że w przypadku jakichkolwiek kłopotów zdrowotnych nie zostałby przyjety ani do BOR, ani do GROM. Zresztą każdy członek tych elitarnych jednostek musi być nienagannie zdrowy i przechodzić specjalistyczne badania związku z tym większość znajomych Leszka Drewniaka podejrzewa tu oczywiste morderstwo. W książkach i filmach kryminalnych od dawna znaleźć można słuszne wnioski, że do śmierci danej osoby przyczyniają się zwykle ci, który mają w tym interes, tak zwany "motyw". Inną zasadą powieści kryminalnych jest zjawisko, że osoby takie pojawiają się na miejscu zbrodni lub na pogrzebie. Ciekawostką jest, że również na pogrzebie Leszka Drewniaka zaobserwowano dwóch dżentelmentów, których za życia wyjątkowo nie darzył on sympatią (i odwrotnie), których obecność bardzo zdziwiła pozostałych i którzy na tym pogrzebie mieli bardzo "rozbiegane oczka". Być może stosowne organy ścigania zainteresują się tą kwestią, motywem i innymi sprawami. 11 lutego 2007 roku telewizja TVN24 podała: "Zmarł współtwórca GROM. W nocy zmarł podpułkownik Leszek Drewniak, jeden z założycieli jednostki GROM. Miał 55 lat". "To był wyjątkowy człowiek" – wspomina ppłka Drewniaka gen. Sławomir Petelicki. (...). Drewniak był legendą polskich sztuk walki. Jako trener kadry Polski w karate wychował wiele pokoleń zawodników. "Był bardzo skromny. Zresztą to wybitny mistrz karate, który wychował ponad pięć tysięcy karateków (...) - podkreślił Petelicki w TVN24. W głośnej książce – "GROM Siła i Honor" (Wydawnictwo Literackie, Kraków 2010 – okładka na fotografii obok) słynny twórca GROM gen. Sławomir Petelicki z wielkim sentymentem i uznaniem wypowiada się o swym zastępcy Leszku Drewniaku, a na stronie 97 tej książki zamieszczono przedstawioną wyżej ich wspólną fotografię z podpisem: "Pułkownik Leszek Drewniak i pułkownik Petelicki. Haiti 1994." Mistrz Leszek Drewniak uważał soke Ryszarda Murata za swego najważniejszego ucznia W tym miejscu warto podnieść, że szereg oszczerców rozpowszechnia kłamliwe (i będące wymysłem „mistrza” karate z Krakowa) informacje, jakoby nie wiadomo u kogo uczył się sztuk walki założyciel Karate Tsunami soke Ryszard Murat i że w związku z tym rzekomo nie posiada on jakichkolwiek kwalifikacji. O kompetencjach soke Ryszarda Murata 10 dan najlepiej świadczy to, że założony przez niego styl Karate Tsunami (pomimo wściekłych ataków przypuszczanych przez Andrzeja Drewniaka i jego popleczników oraz różnych oszczerców) nie tylko nie upadł, ale szeroko rozwinął się w Polsce i uprawiany tu jest w wielu sekcjach, a ponadto odniósł międzynarodowy sukces, ponieważ uprawiany jest również w różnych krajach na wszystkich kontynentach: w Europie, Afryce, Azji, Ameryce i nawet w Australii. Jak powszechnie wiadomo, o faktycznej wartości nowej inicjatywy, obojętnie czy będzie to nowy towar, firma, organizacja czy styl karate (jak w przypadku Karate Tsunami) świadczy przede wszystkim to, jak się ona sprawdziła na rynku, który jest przecież bezwzględny. Odnosząc krajowy i międzynarodowy sukces styl Karate Tsunami pod tym względem doskonale przeszedł najlepszy z możliwych sprawdzianów. Dokładnie odwrotnie zakończył się taki sam sprawdzian w przypadku "aktywności" Andrzeja Drewniaka z Krakowa. Na jego kwalifikacjach, metodach i intencjach poznali się nawet jego dotychczasowi poplecznicy - instruktorzy stylu Kyokushin i dali temu wyraz odchodząc od tego "mistrza" do innych organizacji. W końcu nawet największy przyjaciel i mocodawca Andrzeja Drewniaka - szef światowej organizacji stylu Kyokushin Kyokushinkaikan (zwanej popularnie IKO 1) mistrz Shokei Matsui z Tokyo również poznał się na jego "wartościach" i dokonał - jak to formalnie określił - expulsion (ang. "wydalenia, wypędzenia, wygnania") Andrzeja Drewniaka z tej jego macierzystej organizacji. Nie ma dla przywódcy organizacji sztuk walki większej klęski i większego upokorzenia, niż "wydalenie" z własnej, macierzystej organizacji, jak to stało się w przypadku dotychczasowgo przywódcy stylu Kyokushin Andrzeja Drewniaka. Wiadomo też powszechnie, co jest "wydalane" z każdego organizmu. Tak oto sprawiedliwość zatriumfowała. Wracając zaś do poruszonej kwestii kwalifikacji i nauczycieli soke Ryszarda Murata w dziedzinie sztuk walki, stwierdzić należy, że również pod tym względem stoją oni na najwyższym możliwym poziomie. Wystarczy tylko podnieść, że nauczycielami soke Ryszarda Murata byli dwaj najwybitniejsi (już obecnie uznawani za legendarnych) mistrzowie: w dziedzinie judo - wielki mistrz Tadeusz Kochanowski 10 dan jiu-jitsu i 5 dan judo (założyciel i pierwszy prezes Polskiego Związku Judo, obecnie jego prezes honorowy), który potwierdza to na każdym kroku, w dziedzinie karate – legendarny mistrz Leszek Drewniak 5 dan, którego sylwetkę tu przedstawiliśmy. Oprócz nich nauczycielami soke Ryszarda Murata było również szereg innych wybitnych mistrzów judo i karate (o których napiszemy w przyszłości), między innymi takie sławy, jak: Jan Ślawski – wieloletni sekretarz generalny Polskiego Związku Judo, Antoni Zajkowski – słynny pierwszy polski medalista olimpijski w judo (Olimpiada w Monachium 1972). Jak więc stwierdzono, właśnie legendarny mistrz Leszek Drewniak był głównym nauczycielem karate soke Ryszarda Murata 10 dan. Mało tego, mistrz Leszek Drewniak swego ucznia i przyjaciela Ryszarda Murata cenił bardzo wysoko pod względem umiejętności i kompetencji. Wielokrotnie publicznie przedstawiał go jako swego najważniejszego i najwybitniejszego ucznia i mistrza. Jednym z dowodów tego jest wywiad, którego mistrz Leszek Drewniak udzielił – artykuł "Diabeł wśród komandosów" w czasopiśmie "Komandos" 4/2007. Leszek Drewniak wśród tysięcy swoich uczniów na pierwszym miejscu nie bez powodu wymienił właśnie Ryszarda Murata, podkreślając z dumą, że jest on "założycielem i szefem Tsunami Karate i jednocześnie posiadaczem stopnia 10 dan w tym stylu". Na drugim miejscu wśród swoich uczniów wymienił Pawła Rafalskiego, słynnego wielokrotnego medalistę Mistrzostw Polski i innych turniejów w karate (WUKO) i prezesa firmy "Securitas Polska", a na trzecim miejscu Macieja Lisowskiego "trenera jujitsu" z Łodzi. Oto odnośny fragment tej wypowiedzi mistrza Leszka Drewniaka: - Miałem naprawdę wielu wspaniałych wychowanków. Nie sposób wszystkich wymienić, ale mogę przypomnieć np. Ryszarda Murata, będącego założycielem i szefem Tsunami Karate i jednocześnie posiadaczem stopnia X Dan w tym stylu, Pawła Rafalskiego, który jest prezesem firmy "Securitas Polska", czy choćby Macieja Lisowskiego, trenera jujitsu". Cała strona artykułu z przytoczoną wypowiedzią mistrza Leszka Drewniaka o soke Ryszardzie Murat 10 dan. Przyznanie (pośrednio) kwalifikacji soke Ryszarda Murata przez Andrzeja Drewniaka Jako kolejną ciekawostkę podajemy, że także wspomniany dotychczasowy przywódca stylu Kyokushin Andrzej Drewniak z Krakowa zagubił się umysłowo w swych manipulacjach i na piśmie przyznał pośrednio wysokie kwalifikacje soke Ryszarda Murata. Latami Andrzej Drewniak zaprzeczał, jakoby uczeń Leszka Drewniaka - Ryszard Murat miał jakiekolwiek kwalifikacje. Tymczasem w dniu śmierci mistrza Leszka Drewniaka 11 lutego 2007 roku ten jego krakowski przeciwnik Andrzej Drewniak zupełnie zagubił się i na stronie PZK napisał, że Leszek Drewniak był "wychowawcą wielu znakomitych zawodników, trenerów i instruktorów". Dokładnie Andrzej Drewniak (wraz ze swym poplecznikiem Wacławem Antoniakiem) napisał: "W wieku 55 lat zmarł w Warszawie ppłk Leszek Drewniak (5. dan) prawy Człowiek, wybitny Trener i Karateka. Wychowawca wielu znakomitych zawodników, trenerów i instruktorów". Z kolei, jak już wiadomo choćby z przytoczonej wypowiedzi w czasopiśmie "Komandos", sam Leszek Drewniak podawał, że jego najważniejszym uczniem był Ryszard Murat, którego wymienił na pierwszym miejscu wśród swoich "znakomitych" uczniów. Skoro więc Andrzej Drewniak w tej przytoczonej notce przyznał, że zmarły Leszek Drewniak był wychowawcą znakomitych uczniów, to tym samym przyznał, że takim "znakomitym zawodnikiem, trenerem i instruktorem" jest Ryszard Murat. Warto też zauważyć, że skoro według lidera Kyokushin Andrzeja Drewniaka zmarły Leszek Drewniak był "prawym Człowiekiem" (co do tego nie ma wątpliwości), to jego przywołany wcześniej wniosek "o wydanie zakazu ćwiczenia stylu Kyokushinkai w Polsce jako szczególnie niebezpiecznego społecznie kierunku w Karate" był również jak najbardziej "prawy" i "słuszny". Widzimy teraz, do czego prowadzą kłamstwa i manipulacje w wykonaniu krakowskiego "mistrza" stylu Kyokushin. Sam się pogrążył, zagubił i zaprzeczył samemu sobie – swoim wcześniejszym twierdzeniom. Ale może to było próbą wywołania wrażenia, z jakim "bólem" przyjął wiadomość o tajemniczej śmierci swego przeciwnika, prawdziwego mistrza karate z Warszawy, legendarnego Leszka Drewniaka ? Czas pokaże. Odnośna notka, zamieszczona 11 lutego 2007 roku na internetowej stronie Polskiego Związku Karate, w której przywódca stylu Kyokushin Andrzej Drewniak z Krakowa przyznaje, że jego przeciwnik zmarły prawdziwy mistrz Leszek Drewniak był "prawym Człowiekiem", "wybitnym Trenerem i Karateka" i "wychowawcą wielu znakomitych zawodników, trenerów i instruktorów". Ciekawe, z jakich przyczyn ta arcyciekawa notka o w pełni słusznej treści została usunięta i jest już niedostępna na internetowej stronie Polskiego Związku Karate ? Dlaczego ? Komu ona przeszkadzała ?
Get 2 Weeks of Life-Changing Kids Martial Arts Classes in Doylestown Plus 2 Personal Orientation Lessons and a FREE Uniform! For Just $99! ($149 Value!) “I can’t believe the difference.”. Our amazing Kids Martial Arts program is offering classes here in Doylestown! Boosts your child’s focus, respect, confidence, and social skills
KRAKÓW: Mistrzowskie stopnie Karate Tsunami: 10 dan dla prof. Morohoshi Kazuo (Tokyo), 2 dan dla dra inż. Mariusza Wójcika (Kraków) W środę 29 sierpnia 2012 roku w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie na mistrzowskie stopnie Karate Tsunami zostali promowani: 10 dan prof. Morohoshi Kazuo (Waseda University, Tokyo), 2 dan dr inż. Mariusz Wójcik (Akademia Górniczo-Hutnicza, Kraków). Obaj promowani mistrzowie Karate Tsunami są wybitnymi naukowcami w swoich dziedzinach. Obaj są pracownikami naukowo-dydaktycznymi na najbardziej prestiżowych uczelniach w swoich krajach - odpowiednio: Waseda University w Japonii i Akademii Górniczo-Hutniczej w Polsce. W związku z tym wypada krótko przedstawić te zacne uczelnie. Waseda University (jap. Waseda Daigaku; w skrócie Sodai) funkcjonuje w stolicy Japonii Tokyo. Jest to jeden z najbardziej prestiżowych uniwersytetów w Japonii i Azji. Od lewej: logo Waseda University, od prawej: najbardziej charakterystyczny gmach uczelni. Waseda University szczyci się 130-letnią tradycją. Założony został w 1882 roku przez byłego japońskiego premiera Okuma Shigenobu. Uniwersytet ten ma znaczący wpływ na japońskie społeczeństwo. Jego absolwentami było aż siedmiu premierów Japonii, wielu managerów i liderów korporacji, a także bardzo wielu naukowców z różnych dziedzin. Obecnie kształci ponad 46 tysięcy studentów, ponad 8 tysięcy doktorantów, a jego kadra naukowa liczy kilka tysięcy pracowników. Akademia Górniczo-Hutnicza (w skrócie AGH) funkcjonuje w królewskim Krakowie. Od lewej: logo AGH, od prawej: główny gmach AGH przy al. Mickiewicza 30 w Krakowie. Fotografia ta wykonana została w dniu promocji mistrzów. AGH to jedna z najlepszych i najbardziej renomowanych oraz nowoczesnych polskich uczelni, od lat zajmująca czołowe miejsca w rankingach wyższych uczelni. Jest uczelnią przodującą w Polsce w dziedzinie nowoczesnych technologii, zajmującą wysoką lokatę w skali międzynarodowej. O popularności tej uczelni decyduje również długa i bogata tradycja – Akademia ma ponad 90 lat i w ciągu tych lat doskonale kształciła kadry najbardziej potrzebnych Polsce inżynierów. Obecnie kształci ponad 36 tysięcy studentów, ponad 750 doktorantów, a jego kadra naukowa liczy ponad 2 tysiące pracowników. Na fotografii hall gmachu głównego AGH - wizytówka uczelni. Od lewej widoczny Marian M. Iglicki herbu Sas, o którym mowa w dalszej części artykułu. Uroczysta promocja obu mistrzów Karate Tsunami: prof. Morohoshi Kazuo z Waseda University oraz dra inż. Mariusza Wójcika z AGH Kraków odbyła się w godzinach popołudniowych w środę 29 sierpnia 2012 roku w macierzystej uczelni drugiego z promowanych - Akademii Górniczo-Hutniczej przy al. Mickiewicza 30 w Krakowie. W uroczystości promocji uczestniczyli promowani mistrzowie, zaproszeni pracownicy naukowo-dydaktyczni Akademii Górniczo-Hutniczej, działacze YMCA oraz przedstawiciele kierownictwa Federacji Karate Tsunami. W związku z tym wypada krótko przedstawić uczestników tej uroczystości: Prof. Morohoshi Kazuo 10 dan - pracownik naukowo-dydaktyczny Waseda University w Tokyo. Ma 62 lata (ur. 1951), a jego nazwisko Morohoshi w języku japońskim znaczy "wiele gwiazd", co on tłumaczy na polski jako Gwiazdowski. Powyżej - jako ciekawostka - zapis nazwiska i imienia Morohoshi Kazuo używanymi w Japonii ideogramami chińskimi (kanji). Morohoshi Kazuo urodził się 1 stycznia 1951 roku w Saitama na wyspie Honshu w Japonii. Od ponad 40 lat jest związany z prestiżowym Waseda University w Tokyo. Jest slawistą, badaczem dziejów literatury i kultury języków słowiańskich, a głównym zakresem jego zainteresowań naukowych są: Stosunki kulturalne między Rosją a Polską oraz Ukrainą w wiekach XVII i XVIII. Ukończył studia wyższe - rusycystykę na Waseda University (1974). Następnie doktorant Waseda University. W latach 1979-82 odbył staż naukowy w Polsce (Uniwersytet Łódzki i Uniwersytet Warszawski). W 1987 roku ukończył aspiranturę oddziału literatury rosyjskiej Waseda University. W latach 1998-99 odbył staż naukowy w Oxford University w Anglii. Od 2000 roku profesor Waseda University. W latach 2006-07 pracował jako uczony w ramach programu wymiennego w MGU (Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym) w Moskwie. W 2012 roku pracuje na stażu naukowym w Państwowym Uniwersytecie Kijowskim im. Tarasa Szewczenko w Kijowie na Ukrainie. Jest pracownikiem naukowym School of International Liberal Studies (SILS) Waseda University w Tokyo. Włada szeregiem języków, w tym biegle: japońskim, angielskim, rosyjskim, polskim, ukraińskim. Zasłynął nie tylko jako slawista, ale również, zwłaszcza w Japonii i na Ukrainie, jako utalentowany poeta. Oto jego najważniejsze publikacje (naukowe i tomy wierszy - ich tytuły podajemy w tłumaczeniu na język polski): 'Uformowanie Biednej Lizy' (1979) 'Symeon Połocki a Psałterz Rymowany' (1984) 'Psałterz Dawidowy Jana Kochanowskiego a protestantyzm' (1986) 'Salut' (jap. Aisatu; zbiór wierszy; 1986, Wydawnictwo Shoshinsha, Tokyo) 'Pojęcie baroku rosyjskiego' (1987) 'Poeta, Utwory, Społeczeństwo' (1993) 'Architektonika pejzażu' (1998) 'Lektura poezji M. Sarbiewskiego' (1999) 'Dzieje literatury rosyjskiej dla początkujących' (2003, Wydawnictwo Minerba, Kyoto) 'Źródła Reformy Nikona' (2010) 'Działalność i twórczość Symeona Połockiego w czasach jego wędrowki po zachodnio-południowej Rosji' (2012) 'Wybor wierszy' (2012, Vsesvit, Kiev) Od ponad 30 lat jest przyjacielem i współpracownikiem soke Ryszarda Murata 10 dan - założyciela stylu Karate Tsunami. Od 2012 roku także posiada w tym stylu mistrzowski stopień 10 dan. Dr inż. Mariusz Wójcik 2 dan - pracownik naukowo-dydaktyczny Wydziału Inżynierii Materiałowej i Ceramiki Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Ma 63 lata (ur. 1949), dr nauk technicznych, inżynier metalurg. Jego największe osiągnięcia naukowe to: odkrycie mechanizmu ługowania glinu z glinianów wapnia, okrycie mechanizmu krystalizacji płytkowego korundu na izolatory świec samochodowych - opracowanie technologii wytwarzania włókien węglowych o właściwościach magnetycznych i przewodzących, zastosowanie analizy wariacyjnej w inżynierii materiałowej. Przez wiele lat uprawiał styl Karate Kyokushin i zdobył w nim mistrzowski stopień 1 dan. Prof. dr Borys Mikułowski - pracownik naukowo-dydaktyczny Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Naukowiec o ogromnej wiedzy, dorobku i kulturze. Metalurg, specjalność: inżynieria materiałowa. Przyjaciel dra inż. Mariusza Wójcika, który - jak oświadczył w trakcie uroczystości - pod jego kierunkiem studiował w AGH 40 lat temu. Dr inż. Maurycy Pyzalski - pracownik naukowo-dydaktyczny Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Dr nauk technicznych, fizyko-chemik. Jego największe osiągnięcie naukowe to: opracowanie technologii produkcji wodorotlenku glinu o wysokiej czystości, opracowanie i wdrożenie do produkcji technologii specjalnych tworzyw wiążących o wysokim stopniu uwodnienia i właściwościach przeciwpożarowych i przeciwwybuchowych, opracowanie technologii otrzymywania cementów wiążących w warunkach zimowych. Pochodzi z rodziny o dużych tradycjach patriotycznych. Wnuk Alfonsa i Marii Pyzalskich, zesłanych do Guberni Astrachańskiej za ich walkę o polskość na terenie zaboru rosyjskiego jako członków SDKPiL. Rodzinnie powiązany z tradycjami partyzanckimi Armii Krajowej, ponieważ jego ojciec był dowódcą oddziału łączności przy płk. „Sewerze” w 106 DP AK. On również przez szereg lat uprawiał w Krakowie styl Karate Kyokushin. Jest kandydatem na mistrzowski stopień 1 dan w Karate Tsunami. Dr Eugeniusz Bobula - pracownik naukowo-dydaktyczny Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Dr fizyki, matematyk, teoretyk. Jego największe osiągnięcia naukowe to: przedstawienie w pracy doktorskiej (Wydz. Uniwersytetu Jagiellońskiego) dowodu na usunięcie głównego błędu Fouriera, rozbijającego naukę na niedowiązalne procesy odwracalne i nieodwracalne, stworzenie teorii grawitacji, godząc dynamikę mas z elektrodynamiką Maxwella, co umożliwi konstrukcje nowych materiałów o niewyobrażalnych dzisiaj właściwościach. Jest historykiem z zamiłowania. Dalej przedstawiamy informacje o opublikowanym przez niego w jednym z naukowych czasopism artykule, w którym zawarł swoje dedukcje na temat pochowania słynnego Św. Metodego w podziemiach Opactwa w Tyńcu. Mgr Marian M. Iglicki - ekonomista i absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Kombatant PPS (Polskiej Partii Socjalistycznej). Członek honorowy YMCA Newcastle, Anglia. Pochodzi ze znanej rodziny arystokratycznej herbu Sas (na ilustracji obok), posiadającej w przeszłości wielkie dobra ziemskie na obszarze obecnej Ukrainy. W uroczystości promocji mistrzów Karate Tsunami uczestniczyło czterech przedstawicieli kierownictwa Federacji Karate Tsunami: Soke Ryszard Murat 10 dan (Warszawa) - z wykształcenia prawnik (Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego i Akademia Spraw Wewnętrznych MSW w Warszawie). Założyciel stylu Karate Tsunami (w 1979 roku) i prezes Federacji Karate Tsunami (od 1980 roku), a także prezes Zarządu Głównego (od 1989 roku) Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki (zrzeszającej ponad 30 ogólnopolskich organizacji różnych stylów o korzeniach japońskich, chińskich, koreańskich, wietnamskich, filipińskich i innych, wśród nich Federację Karate Tsunami). Hanshi Włodzimierz Parfieniuk 8 dan (Hajnówka/Warszawa/Zurich/Modena) - z wykształcenia lingwista (Uniwersytet Warszawski) i logistyk (Szkoła Główna-Handlowa w Warszawie), manager w międzynarodowych korporacjach. Jest wiceprezydentem Międzynarodowej Federacji Karate Tsunami i zajmuje się koordynowaniem rozwoju Karate Tsunami w różnych krajach świata. Przewodniczący Głównej Komisji Rewizyjnej Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki. Shihan gen. bryg. CSLI O. Grzegorz Badziag OFMCap. 6 dan (Wałcz) - ksiądz katolicki i zakonnik, absolwent papieskich uczelni. Rezyduje w klasztorze kapucynów w Wałczu. Ekspert MEN (Ministerstwa Edukacji Narodowej). Jest kapelanem Federacji Karate Tsunami i konsultantem ds. religijnych Zarządu Głównego Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki. Kyoshi Arkadiusz Wiewiórowski 5 dan (Warszawa) - absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego oraz Akademii Spraw Wewnętrznych MSW w Warszawie. Przedsiębiorca i manager oraz weteran - mistrz i działacz Karate Tsunami. Już na początku opisywanej uroczystości, jej uczestników zamieszkałych w Krakowie ujęła podana przez księdza gen. bryg. CSLI Grzegorza Badziąga OFMCap. 6 dan informacja, że on również związany jest z królewskim Krakowem, ponieważ studiował tu teologię przez 6 lat i mieszkał wówczas w położonym niedaleko AGH klasztorze kapucynów. Uczestnicy uroczystości promocji mistrzów Karate Tsunami przed gmachem głównym Akademii Górniczo-Hutniczej przy al. Mickiewicza 30 w Krakowie oraz w hallu głównym uczelni. Dr inż. Mariusz Wójcik zaprezentował zebranym wybrane gmachy Akademii Górniczo-Hutniczej. Kompleks tych gmachów rozciąga się na obszarze aż 1,5 km. Na fotografii uczestnicy uroczystości promocji przed głównym gmachem Wydziału Inżynierii Materiałowej i Ceramiki, macierzystego wydziału dra inż. Mariusza Wójcika. Od lewej: soke Ryszard Murat 10 dan (Warszawa), dr inż. Mariusz Wójcik 2 dan (Kraków), prof. Morohoshi Kazuo 10 dan (Tokyo), mgr Marian M. Iglicki (Kraków/Newcastle), dr inż. Maurycy Pyzalski (Kraków), dr Eugeniusz Bobula (Kraków), hanshi Włodzimierz Parfieniuk 8 dan (Hajnówka/Warszawa/Zurich/Modena), kyoshi Arkadiusz Wiewiórowski 5 dan (Warszawa), shihan ksiądz gen. bryg. CSLI Grzegorz Badziąg OFMCap. 6 dan (Wałcz), prof. dr hab. inż. Borys Mikułowski (Kraków). Uczestnicy uroczystości promocji przed nowo oddanym gmachem Wydziału Inżynierii Materiałowej i Ceramiki AGH w Krakowie. Uroczystość promocji mistrzów Karate Tsunami odbyła się w gmachu KRAKUS Zespołu Pieśni i Tańca AGH im. Wiesława Białowąsa, położonym w centrum kompleksu Akademii Górniczo-Hutniczej. Promowany mistrz Karate Tsunami dr inż. Mariusz Wójcik 2 dan jest bowiem także mistrzem tańca, reprezentując wymieniony Zespół od kilkudziesieciu lat. Na fotografii uczestnicy uroczystości promocji przed wejściem do wspomnianego gmachu. Uroczystość rozpoczęła się wręczeniem dr. inż. Mariuszowi Wójcikowi najbardziej prestiżowego odznaczenia kombatanckiego - "Za zasługi dla SKOW VIRTUTI MILITARI". Odznaczenie to przyznał Zarząd Krajowy Stowarzyszenia Kawalerów Orderu Wojenngo VIRTUTI MILITARI za zasługi w upamiętnianiu bitwy partyzanckiej i zagłady Kolonii Zbędowice 1942. Wydarzenia te są przykładem bohaterskiej walki Polaków w czasie II wojny światowej, szczególnego poświęcenia, ofiar i męczeństwa narodu polskiego. Z wnioskiem o przyznanie tego odznaczenia jako wyraz uznania dla starań dra inż. Mariusza Wójcika wystąpił Ryszard Murat - prezes Federacji Karate Tsunami, a zarazem przewodniczący Społecznego Komitetu Ochrony Pamięci Bitwy partyzanckiej i zagłady Kolonii Zbędowice 1942. Wspomniany Komitet zajmuje się organizowaniem partyzanckich uroczystości patriotyczno-żałobnych ku pamięci poległych partyzantów i wymordowanych przez Niemców mieszkańców Kolonii Zbędowice. Zrzesza 80 osób, w tym kombatantów z różnych ugrupowań partyzanckich (NSZ, WiN, AK, BCh, AL), członków wymordowanych rodzin oraz osoby zainteresowane historią i wydarzeniami w Kolonii Zbędowice. W skład Komitetu wchodzi między innymi dwóch generałów, kilku pułkowników i wielu innych oficerów. W bieżącym roku uroczystość ta odbędzie się na wojennym cmentarzu w Kolonii Zbędowice w niedzielę 25 listopada 2012 roku pod honorowym patronatem między innymi Marszałka Województwa Lubelskiego, Wojewody Lubelskiego, Prezydenta Miasta Puławy oraz Burmistrza Miasta i Gminy Kazimierz Dolny. W uroczystościach w Kolonii Zbędowice uczestniczy wielu działaczy Karate Tsunami oraz innych stylów zrzeszonych w Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki. Od lewej: honorowy patronat Marszałka Województwa Lubelskiego. Krótkie objaśnienie: Na Lubelszczyźnie, nad Wisłą, między Kazimierzem Dolnym i Puławami leżą Góry Zbędowickie, unikalny region w Polsce, o największym nasileniu wąwozów, urwisk i wykrotów w Europie, matecznik partyzancki. Tu w latach okupacji niemieckiej działał pierwszy polski oddział partyzancki (nie licząc oddziału "Hubala", uznawanego za oddział wydzielony Wojska Polskiego), który dokonał wielu spektakularnych akcji zbrojnych. Dzieje tego oddziału i czyny jego komendanta por. Jana Płatka ps. "Kmicic" stały się osnową szeregu odcinków kultowego serialu "Stawka większa niż życie", a sam komendant pierwowzorem fikcyjnej filmowej postaci Hansa Klossa, Polaka przebierającego się w mundur oficera Abwehry. 21 listopada 1942 roku pod Kolonią Zbędowice w wielkiej akcji przeciwpartyzanckiej 6 tysięcy hitlerowskich żołnierzy otoczyło ten oddział, ale pomimo miażdżącej przewagi doznało dotkliwej porażki. Świadczą o tym liczby: w bitwie padło 3 zabitych partyzantów oraz ponad 100 niemieckich żołnierzy (zabitych i rannych). Następnego dnia, 22 listopada 1942 roku tych samych 6 tysięcy hitlerowskich żołdaków otoczyło Kolonię Zbędowice i w zemście za doznaną klęskę dokonało ludobójstwa, mordując niemal wszystkich mieszkańców tej miejscowości, wśród nich nawet niemowlęta. Niemcy rozstrzelali wtedy 84 mieszkańców tej miejscowości, w tym dziadka Ryszarda Murata, Jana Murata, bohatera POW (Polskiej Organizacji Wojskowej), odzyskania niepodległości w 1918 roku i wojny w 1920 roku, współorganizatora oddziału "Kmicica". Z zagłady ocalał 14-letni wówczas Józef Murat, ojciec Ryszarda Murata, a także jego 8-letnia wówczas siostra Marianna Murat, ponieważ w chwili rozstrzelania przykryła ją ciałem umierająca matka Balbina Murat. Bitwę pod Kolonią Zbędowice oraz mord na jej mieszkańcach plastycznie opisali między innymi znakomity historyk Leszek Siemion, starszy brat słynnego aktora Wojciecha Siemiona, a także sławny adwokat i działacz opozycyjny Władysław Siła-Nowicki, również powiązani z tymi wydarzeniami. W związku z tym, na prośby sędziwych partyzanckich kombatantów oraz członków wymordowanych rodzin Ryszard Murat powołał wspomniany Komitet i corocznie organizuje uroczystość patriotyczno-żałobną, aby pamięć o tych wstrząsających wydarzeniach, poświęceniu i ofiarach naszego narodu w walce o istnienie i wolność nie zaginęła. Na temat wspomnianych wydarzeń Ryszard Murat opublikował kilka pozycji, w tym głośną książkę "Bitwa partyzancka i zagłada Kolonii Zbędowice 1942" (Warszawa 2011), której nakład wyczerpany został w ciągu kilku dni. Od prawej okładka wydania I wspomnianej książki "Bitwa partyzancka i zagłada Kolonii Zbędowice 1942". Niebawem dostępne będzie wydanie II tej książki: poprawione i rozszerzone. Długoletni honorowy patronat nad uroczystościami w Kolonii Zbędowice objął także Zarząd Krajowy wspomnianej prestiżowej organizacji kombatanckiej - Stowarzyszenia Kawalerów Orderu Wojenngo VIRTUTI MILITARI. Wielu bohaterów opisanych wydarzeń było bowiem kawalerami VIRTUTI MILITARI, a 13-tu z nich, w tym rozstrzelany dziadek Ryszarda Murata - Jan Murat otrzymało za zasługi również Krzyże Walecznych i dodatkowo w nagrodę z inicjatywy Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego ziemię (6 ha) w Kolonii Zbędowice. Wyróżniony wymienionym odznaczeniem kombatanckim dr inż. Mariusz Wójcik ma duże zasługi w upowszechnianiu wiedzy o tych partyzanckich wydarzeniach na Lubelszczyźnie, a także innych wydarzeń z lat ostatniej wojny. Sam również pochodzi z rodziny o tradycjach partyzanckich, ponieważ jego ojciec i matka (łączniczka AK, zmarła w tym roku w wieku 88 lat) aktywnie działali w strukturach Armii Krajowej. Prezes Zarządu Krajowego SKOW Virtuti Militari komandor dypl. Henryk Leopold Kalinowski upoważnił do uroczystego wręczenia tego odznaczenia Ryszarda Murata i księdza gen. bryg. CSLI Grzegorza Badziąga OFMCap., który jest wiceprzewodniczącym Społecznego Komitetu Ochrony Pamięci Bitwy partyzanckiej i zagłady Kolonii Zbędowice 1942. Od lewej: Prezes Zarządu Krajowego SKOW Virtuti Militari komandor dypl. Henryk Leopold Kalinowski; od prawej: najbardziej prestiżowe odznaczenie kombatanckie - "Za zasługi dla SKOW VIRTUTI MILITARI". Odznaczenie kombatanckie - "Za zasługi dla SKOW VIRTUTI MILITARI" przypiął dr. inż. Mariuszowi Wójcikowi ksiądz gen. bryg. CSLI Grzegorz Badziąg OFMCap., który jest wiceprzewodniczącym Społecznego Komitetu Ochrony Pamięci Bitwy partyzanckiej i zagłady Kolonii Zbędowice 1942. Od lewej: dr inż. Mariusz Wójcik odbiera z rąk księdza gen. bryg. CSLI Grzegorza Badziąga a od prawej dokument potwierdzający przyznanie mu prestiżowego odznaczenia kombatanckiego - "Za zasługi dla SKOW VIRTUTI MILITARI". Następnie odbyła się uroczystość wręczenia certyfikatów potwierdzających przyznanie w Karate Tsunami mistrzowskich stopni dla dwóch wymienionych już osób: 10 dan - dla prof. Morohoshi Kazuo z Waseda University w Tokyo, 2 dan - dla dra inż. Mariusza Wójcika z AGH w Krakowie. Certyfikaty te w imieniu kierownictwa Federacji Karate Tsunami oraz władz Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki wręczyli: soke Ryszard Murat 10 dan (Warszawa), ksiądz gen. bryg. CSLI Grzegorz Badziąg OFMCap. 6 dan (Wałcz). Wręczone promowanym mistrzom certyfikaty potwierdzające przyznane stopnie mistrzowskie są ewenementem na świecie w sztukach walki, ponieważ widnieją na nich stemple i podpisy liderów różnych stylów, wśród nich blisko dziesięciu posiadaczy najwyższego mistrzowskiego stopnia 10 dan. Dr inż. Mariusz Wójcik otrzymuje certyfikat potwierdzający przyznanie mu w Karate Tsunami mistrzowskiego stopnia 2 dan i zaszczytnego tytułu sensei (jap. 'mistrz nauczyciel'). Mistrzowski stopien 2 dan i zaszczytny tytuł sensei w Karate Tsunami przyznał dr. inż. Mariuszowi Wójcikowi soke Ryszard Murat 10 dan - założyciel tego stylu i prezes Federacji Karate Tsunami. Przy tej nominacji wziął pod uwagę kilkudziesięcioletni staż treningowy dra inż. Mariusza Wójcika i prezentowany przez niego wysoki poziom umiejętności, jego wiek i poziom kultury, poziom naukowy, a także zasługi w zakresie zwalczania patologii w polskim ruchu karate oraz YMCA. W tym miejscu warto podkreślić, że w Karate Tsunami, w odróżnieniu od innych stylów, przy promocjach na wyższe stopnie mistrzowskie weteranów pod uwagę bierze się nie tylko poziom ich umiejętności z zakresu walki (których znaczenie - jak wiadomo - przemija z wiekiem), ale również poziom ich wykształcenia i kultury oraz całokształt dorobku w różnych dziedzinach. Przypadek ten dowodnie świadczy też o tym, że w Karate Tsunami szanuje się i uznaje stopnie zdobyte w innych stylach, również w Karate Kyokushin. Prof. Morohoshi Kazuo z Waseda University w Tokyo otrzymuje od soke Ryszarda Murata 10 dan certyfikat potwierdzający przyznanie mu w Karate Tsunami mistrzowskiego stopnia 10 dan i zaszczytnego tytułu taishi (jap. 'wielki mistrz - profesor -patriarcha'). Mistrzowski stopien 10 dan i zaszczytny tytuł taishi (jap. 'wielki mistrz - profesor - patriarcha') w Karate Tsunami przyznał prof. Morohoshi Kazuo założyciel tego stylu i prezes Federacji Karate Tsunami soke Ryszard Murat 10 dan. Przy tej nominacji wziął pod uwagę wielkie zasługi i wkład prof. Morohoshi Kazuo w rozwoj Karate Tsunami w okresie, gdy Ryszard Murat ponad 30 lat temu zakładał ten styl, a ponadto jego wiek, dorobek naukowy i poziom kultury. Mało kto wie, że ponad 30 lat temu, w latach 1979-1982, prof. Morohoshi Kazuo blisko współpracował z soke Ryszardem Murat, gdy ten tworzył Karate Tsunami i podstawy tego systemu. W tym okresie prawie codziennie spędzali razem na konsultacjach wiele godzin. Wielkie wrażenie na prof. Morohoshi Kazuo robiła już wówczas wizja Karate Tsunami oraz treningi sekcji tego stylu, na które zabierał go soke Ryszard Murat. Do dziś wspomina zwłaszcza zorganizowany specjalnie dla niego imponujący trening z udziałem blisko 100 tsunamistów z miejscowego ośrodka nad brzegiem Wisły w Płocku, który oglądał z góry, z malowniczego i prastarego Wzgórza Tumskiego. Ze szczególnym zaangażowaniem prof. Morohoshi Kazuo pomagał soke Ryszardowi Murat w dziedzinie konsultacji językowych i kaligraficznych, w zakresie fachowego nazewnictwa, zwłaszcza dotyczącego technik, strategii i taktyki Karate Tsunami. To między innymi dlatego stosowana w Karate Tsunami terminologia jest na najwyższym poziomie światowym. Już w tamtym okresie Morohoshi Kazuo był osobą bardzo wykształconą - docentem Uniwersytetu Waseda, a w Warszawie przebywał na stażu naukowym. Przejawy tej współpracy widoczne są w jednym z głównych podręczników, który opublikował soke Ryszard Murat - "Karate Tsunami 9 kyu" (Warszawa 1981). Książka ta liczy 307 stron formatu A4 i zawiera wielką liczbę wykonanych własnoręcznie przez Morohoshi Kazuo kaligrafii ideogramów (kanji) terminów Karate Tsunami. Stopień 10 dan i zaszczytny tytuł taishi jest również uhonorowaniem i uznaniem dla wieloletniej pracy naukowo-badawczej prof. Morohoshi Kazuo. W Karate Tsunami w pełni doceniany jest bowiem poziom i dorobek danego mistrza nie tylko w zakresie umiejętności walki (których znaczenie - jak już nadmieniono - przemija z wiekiem), ale również poziom wykształcenia i kultury oraz całokształt dorobku w różnych dziedzinach. Promocję prof. Morohoshi Kazuo na stopień 10 dan gorąco poparli czołowi działacze Karate Tsunami, którzy dla podkreślenia znaczenia tego faktu przyjechali do Krakowa, aby wziąć udział w uroczystości wręczenia mu certyfikatu: hanshi Włodzimierz Parfieniuk 8 dan (Hajnówka/Warszawa/Zurich/Modena), shihan ksiądz gen. bryg. CSLI Grzegorz Badziąg OFMCap. 6 dan (Wałcz) i kyoshi Arkadiusz Wiewiórowski 5 dan (Warszawa). Obaj promowani mistrzowie Karate Tsunami: dr inż. Mariusz Wójcik 2 dan z AGH w Krakowie i prof. Morohoshi Kazuo 10 dan z Waseda University w Tokyo dumnie prezentują otrzymane certyfikaty w otoczeniu przedstawicieli kierownictwa Federacji Karate Tsunami, przedstawicieli YMCA oraz wykładowców Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Prof. Morohoshi Kazuo w ramach pracy na Waseda University w Tokyo prowadzi naukowe badania nad różnymi kwestiami, związanymi między innymi z literaturą polską. Przy okazji swej wizyty w Polsce poprosił swego przyjaciela soke Ryszarda Murata 10 dan o załatwienie mu kilku pozycji książkowych na interesujące go tematy, zwłaszcza na temat twórczości Jana Potockiego, Jana Kochanowskiego oraz Symeona Połockiego. W związku z tym dr inż. Mariusz Wójcik sprezentował prof. Morohoshi Kazuo trzy pozycje. Wśród nich znalazły się dwa opracowania na temat sylwetki i twórczości Jana Kochanowskiego, w tym jedno autorstwa Mariusza Wójcika, a także interesująca prof. Morohoshi słynna książka Jana Potockiego pt. "Rękopis znaleziony w Saragossie" (od lewej), z dedykacją od dra inż. Mariusza Wójcika (od prawej). Prof. Morohoshi Kazuo dziękuje dr. inż. Mariuszowi Wójcikowi 2 dan za podarowane mu publikacje. Na fotografii soke Ryszard Murat 10 dan prezentuje opracowanie na temat sylwetki i twórczości Jana Kochanowskiego, przygotowane przez dra inż. Mariusza Wójcika. Prezentacja publikacji, podarowanych prof. Morohoshi Kazuo 10 dan przez dra inż. Mariusza Wójcika 2 dan. Soke Ryszard Murat 10 dan przekazał prof. Morohoshi Kazuo kilka podręczników szkolnych do nauki języka polskiego, używanych przez jego zmarłego syna Mateusza Murata. W podręcznikach tych znajdują się liczne utwory oraz opracowania twórczości Jana Kochanowskiego i innych przedstawicieli polskiego Renesansu, interesujące prof. Morohoshi Kazuo. Z kolei hanshi Włodzimierz Parfieniuk 8 dan (Hajnówka/Warszawa/Zurich/Modena), który jest z zawodu lingwistą i logistykiem, a pracuje jako manager w międzynarodowych korporacjach, obiecał, że sprowadzi dla prof. Morohoshi Kazuo dwie interesujące go książki wydane w języku rosyjskim na temat twórczości Symeona Połockiego: "Simeon Połockij" - autor Michaił Rassołow, 2008", Nrawstwiennoje bogosłowije Simeona Połockogo. Oswojenije katoliczieskoj tradicii moskowskimi kniżnikami wtoroj połowiny XVII wieka" - autor. Korzo, 2011. Później prof. Morohoshi Kazuo 10 dan wręczył swemu przyjacielowi soke Ryszardowi Murat 10 dan - z osobistą dedykacją - wydawane w Kijowie w języku ukraińskim czasopismo "VSESVIT" ('Wszechświat'), będące przeglądem światowej twórczości literackiej. W numerze 3-4/2012 tego czasopisma - jako przykład twórczości literackiej we wspólczesnej Japonii - opublikowano biografię prof. Moroshoshi Kazuo, podano charakterystykę jego twórczości oraz przedstawiono 36 jego wierszy, które przełożyli z języka japońskiego na ukraiński: Julija Osadcza, Ganna Bogdanowa, Mikita Samstonienko i Wiktorija Korol. Okładka wspomnianego numeru czasopisma "VSESVIT", fragment zamieszczonej w nim biografii prof. Morohoshi Kazuo, fragment z jego wierszami oraz dedykacja dla soke Ryszarda Murata 10 dan. Sensacyjna ciekawostka historyczna - arcybiskupstwo w Krakowie i grób św. Metodego w Tyńcu W trakcie opisywanej uroczystości promocji przyjaciel dra inż. Mariusza Wójcika 2 dan, pracownik naukowy Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie dr Eugeniusz Bobula wręczył księdzu gen. bryg. CSLI Grzegorzowi Badziągowi OFMCap. 6 dan kopię swego artykułu "Przed 1125-leciem Arcybiskupstwa Krakowskiego", opublikowanego w jednym z czasopism naukowych (Zeszyty Naukowe WSZiP, Nr 5, Rok II, 2001). W artykule tym dr Eugeniusz Bobula przedstawił historyczne dedukcje przeprowadzone przez niego na powszechnie znanym materiale dowodowym, wywodząc, że arcybiskup Sirmium, czyli Św. Metody został pochowany w podziemiach Opactwa Tynieckiego. Oto streszczenie jego artykułu w językach polskim i angielskim: Streszczenie W artykule przedstawiono najistotniejszą informację dotyczącą wydedukowania miejsca pochówku sw. Metodego w Opactwie w Tyńcu w Krakowie. Artykuł "Przed 1125-leciem Arcybiskupstwa Krakowskiego" wydrukowany w periodyku uczelni Jańskiego w Łomży w pierwotnym zamyśle miał w sensie logicznym tłumaczyć na podstawie niezgodności w Roczniku Małopolskim, dwulist arcybiskupów krakowskich. Autor posłużył się wszystkimi dostępnymi historykom informacjami, zanim skonstruował wywód. Jednak, jeśli w przyszłości inni historycy zachęceni tematem potrafią znaleźć inne dokumenty już nie szukając po omacku, potrafią oni pewnie znaleźć i inne dowody przeprowadzonej przez Autora analizy. Summary The most essential information relating the deduction of the place of St. Metody's burial in Abbey in Tyniec in Cracow was discussed in an article. The article "Before 1125 years of Cracow Archbishop" was published in periodic of Janski's University in Lomza and in primary intention had, in logical sense, to justify double lists of Cracovian Archbishops on basis of disconformities in Annual Journal of Malopolska. Author used all information accessible for historians before construction above argument. However, if in future other historians, encouraged with subject, be able to find different documents not look for already gropingly, they will be able to find other proofs of Author's analysis. Dr Eugeniusz Bobula wręcza księdzu gen. bryg. CSLI Grzegorzowi Badziągowi OFMCap. 6 dan kopię swego artykułu naukowego na temat arcybiskupstwa krakowskiego w IX i X w. oraz grobu św. Metodego w Tyńcu. Po uroczystości promocji zgromadzeni zasiedli do obiadu, w trakcie którego serwowano tradycyjne smaczne krakowskie potrawy. Następnie przy kawie i herbacie prowadzili ożywione dyskusje na temat opisanych kwestii. W trakcie tego przyjęcia obecni wykładowcy AGH i przedstawiciele YMCA oraz przedstawiciele kierownictwa Federacji Karate Tsunami dokonali stosownych ustaleń w interesujacych ich tematach. Później, już po zakończeniu uroczystości promocji, w jednej z kawiarni na słynnym krakowskim Rynku odbyła się kilkugodzinna rozmowa prof. Morohoshi Kazuo 10 dan z przedstawicielami kierownictwa Federacji Karate Tsunami. W trakcie tej narady omówiono wszelkie kwestie interesujące zebranych. W związku z powyższym w imieniu wszystkich tsunamistów serdecznie gratulujemy obu promowanym mistrzom Karate Tsunami, a dr. inż. Mariuszowi Wójcikowi 2 dan życzymy szybkiego uzyskania kolejnego mistrzowskiego stopnia 3 dan.
Ω ኘзеሒኑጆушո
О α
ቄուፕωλիз аπաвсу ը ска
Уዋаմостывс идիጴυгы брուժቧዔ абըνጦጇ
Вехօ вс ሴ
Αнαхаፑ ጡр եթዞ
Едեւሱ еջኮհу шቸвов
Икрእ снюч ኂλа
ቴዲ չէցተκоሺፏма др наዡуχο
Kenyu Chinen – mistrz karate Shōrin-ryū oraz kobudō. Posiada obecnie 10 dan w karate i 9 dan w kobudo[1].
· Sobota, 30 Lipiec 2022 · ::: STATYSTYKA ::: Oficjalny wykaz stopni dan Polskiej Organizacji Kyokushinkai(wg stanu na dzień 1 września 2020) LP. NAZWISKO i IMIĘ OŚRODEK STOPIEŃ DATA UWAGI 1. Drewniak Andrzej Kraków 9 dan 2017 KWF 2. Kopciowski Robert Kraków 6 dan 2021 Kraków 3. Krawontka Andrzej Nowy Sącz 6 dan 2021 Kraków 4. Stolarczyk Witold Ząbkowice Śl. 6 dan 2021 Krakow 5. Bartnicki Tomasz Mińsk Mazowiecki 5 dan 2022 Kraków 6. Bolanowski Boguław Wołów 5 dan 2022 Kraków 7. Dubiel Krzysztof Gubin 5 dan 2014 Krakow 8. Guzik Mirosław Radom 5 dan 2019 Krakow 9. Kiper Ryszard Nowa Dęba 5 dan 2014 Dania 10. Kłujszo Andrzej Koszalin 5 dan 2020 Krakow 11. Konieczko Janusz Hamburg 5 dan 2022 Kraków 12. Świątkowski Bogdan Kraków 5 dan 2018 Kraków 13. Manecki Andrzej Siemianowice 5 dan 2011 Yamanaki 14. Niedżwiedż Zdzisław Gdynia 5 dan 2013 Krakow 15. Olszewski Paweł Lipno 5 dan 2022 Kraków 16. Piórkowski Janusz Jastrzębie Zdrój 5 dan 2016 Kraków 17. Rój Włodzimierz Gorzów 5 dan 2007 Mitsumine 18. Sokołowski Maciej Łódz 5 dan 2020 Krakow 19. Sypień Agnieszka Wrocław 5 dan 2019 Tokio 20. Urbańczyk Edward Katowice 5 dan 2017 Lublin 21. Woźniak Roman Krosno 5 dan 2011 Yamanaki 22. Zembrzuski Piotr Szczytno 5 dan 2017 Astana 23. Bachowski Tomasz Jaworzno 4 dan 2016 Krakow 24. Dzierwa Adam Chorzów 4 dan 2013 Lublin 25. Fiedko Marek Tarnobrzeg 4 dan 2016 Kraków 26. Głuchowski Zbigniew Stalowa Wola 4 dan 2010 Papendal 27. Guździk Zbigniew Zawiercie 4 dan 2012 Papendal 28. Hurka Wojciech Szczecinek 4 dan 2015 Kraków 29. Kaszycki Zbigniew Myszków 4 dan 2015 Lublin 30. Kopczyk-Śmig Barbara Lądek Zdrój 4 dan 2013 Krakow 31. Król Sławomir Kraków 4 dan 2013 Krakow 32. Madej Eliasz Zielona Góra 4 dan 2014 Krakow 33. Marszałek Maciej Gliwice 4 dan 2014 Lublin 34. Mazurek Radosław Grajewo 4 dan 2017 Kraków 35. Moczydłowski Piotr Warszawa 4 dan 2019 Lublin 36. Remus Jarosław Bydgoszcz 4 dan 2021 Krakow 37. Rudawski Sławomir Bukowno 4 dan 2013 Kraków 38. Samsel Stanisław Słupsk 4 dan 2016 Kraków 39. Sokół Marian Rzeszów 4 dan 2016 Kraków 40. Sroka Artur Dabrowa G. 4 dan 2012 Krakow 41. Sujka Paweł Świnoujście 4 dan 2020 Kraków 42. Sukiennik Arkadiusz Limanowa 4 dan 2017 Kraków 43. Sypień Sylwester Wrocław 4 dan 2017 Lublin 44. Szuber Ryszard Wrocław 4 dan 2015 Kraków 45. Tomczak Maciej Bydgoszcz 4 dan 2019 Kraków 46. Banasiak Cezary Mielno 3 dan 2014 Krakow 47. Burzyński Jarosław Radom 3 dan 1987 Kraków - zmarł 48. Czaban Janusz Niebieszczany 3 dan 2022 Kraków 49. Czarnecki Andrzej Nowa Sól 3 dan 2022 Kraków 50. Dąbrowicz Ireneusz Nowa Sól 3 dan 2013 Kraków 51. Dróżdż Michał Jastrzębie Zdrój 3 dan 2019 Kraków 52. Drewniak Aldona Kraków 3 dan 2020 Kraków 53. Falko Paweł Koszalin 3 dan 2018 Kraków 54. Fruba Jarosław Minsk Mazowiecki 3 dan 2018 Kraków 55. Górka Zbigniew Częstochowa 3 dan 2012 Kraków 56. Godlewski Michał Sokołów Podlaski 3 dan 2020 Krakow 57. Hornik Robert Busko Zdrój 3 dan 2010 Krakow 58. Janczak Piotr Czerwionka 3 dan 2022 Kraków 59. Janikowski Adam Chojnice 3 dan 2016 Kraków 60. Kaganek Andrzej Skawina 3 dan 2015 Krakow 61. Kalamarski Janusz Grudziądz 3 dan 2019 Lublin 62. Kasińska Dorota Zawiercie 3 dan 2020 Kraków 63. Kieres Sławomir Bukowno 3 dan 2020 Kraków 64. Klimkiewicz Stanisław Gorlice 3 dan 2010 Kraków 65. Kopciowski Krzysztof Wieliczka 3 dan 2019 Kraków 66. Korczyński Karol Drawsko Pomorskie 3 dan 2016 Kraków 67. Kozieł Seweryn Jastrzębie Zdrój 3 dan 2019 Krakow 68. Krawontka Łukasz Nowy Sącz 3 dan 2018 Kraków 69. Kudyk Dariusz Żory 3 dan 2019 Krakow 70. Kułakowski Marcin Siechnice 3 dan 2014 Kraków 71. Leśniewski Waldemar Nowa Sól 3 dan 2017 Krakow 72. Lisowska Anna Krakow 3 dan 2022 Kraków 73. Łomako Dariusz Koszalin 3 dan 2015 Kraków 74. Łukaszewski Roman Krasnystaw 3 dan 2010 Kraków 75. Madej Tomasz Zielona Góra 3 dan 2019 Krakow 76. Marmuszewski Andrzej Stary Sącz 3 dan 2012 Kraków 77. Matyka Waldemar Augustów 3 dan 2010 Krakow 78. Mikułka Arkadiusz Wodzisław Śląski 3 dan 2011 Kraków 79. Paliński Zbigniew Rybnik 3 dan 2014 Kraków 80. Pawłowicz Wojciech Złocieniec 3 dan 2015 Kraków 81. Popiołek Grzegorz Zakopane 3 dan 2017 Lublin 82. Sarga Jan Kraków 3 dan 2020 Krakow 83. Szeffner Krzysztof Nowy Tomyśl 3 dan 2016 Lublin 84. Szulc Sandra Leszno 3 dan 2020 Kraków 85. Tomaszewicz Paweł Koszalin 3 dan 2019 Krakow 86. Tylka Andrzej Drawsko Pomorskie 3 dan 2018 Kraków 87. Urbański Marek Sieradz 3 dan 2016 Kraków 88. Wachowski Grzegorz Racibórz 3 dan 2011 Kraków 89. Wójcicki Maciej Mińsk Mazowiecki 3 dan 2016 Kraków 90. Wdowiarek Artur Ustka 3 dan 2010 Gorzow 91. Werner Michał Kraków 3 dan 2017 Kraków 92. Wieczorek Mariusz Koszalin 3 dan 2018 Kraków 93. Wilk Roman Kraków 3 dan 2020 Krakow 94. Wiszyński Waldemar Krakow 3 dan 2020 Krakow 95. Wojtkowiak Mariusz Jarocin 3 dan 2010 Kraków 96. Wróbel Janusz Warszawa 3 dan 2010 Kraków 97. Zurzycki Witold Kraków 3 dan 2020 Krakow 98. Bazylewicz Michal Zielona Góra 2 dan 2019 Kraków 99. Bączyk Michał Koszalin 2 dan 2020 Kraków 100. Bereza Dorota Wołów 2 dan 2020 Krakow 101. Bielecki Aleksander Strzelce Opolskie 2 dan 2001 Krakow 102. Borzyszkowski Leszek Gdynia 2 dan 2020 Krakow 103. Byczek Ryszard Gliwice 2 dan 1987 Krakow 104. Czaban Anna Niebieszczany 2 dan 2019 Kraków 105. Czura Zdzisław Kraków 2 dan 2011 Kraków 106. Dakowicz Rafał Bielsk Podl. 2 dan 1999 Krakow 107. Dąbrowski Robert Jastrzębie Zdrój 2 dan 2018 Kraków 108. Doktor Wiesław Haidelberg 2 dan 2015 Kraków - zmarł 109. Dorosz Leszek Radom 2 dan 2015 Kraków 110. Duda Waldemar Kraków 2 dan 2005 Krakow 111. Dudziak Jerzy Koszalin 2 dan 2018 Kraków 112. Dylewska Monika Lądek Zdrój 2 dan 2018 Krakow 113. Erdmańczyk Andrzej Chojnice 2 dan 2018 Krakow 114. Filus Krzysztof Bukowno 2 dan 2015 Krakow 115. Fruba Katarzyna Mińsk Mazowiecki 2 dan 2022 Kraków 116. Gawełczyk Michał Pawłowice 2 dan 2019 Kraków 117. Gądek Piotr Zielona Góra 2 dan 2015 Krakow 118. Guzik Łukasz Radom 2 dan 2015 Kraków 119. Hrynowiecki Dariusz Szczytno 2 dan 2002 Krakow 120. Jakubowski Michał Sieradz 2 dan 2019 Kraków 121. Janicka Marta Bukowno 2 dan 2020 kraków 122. Jęcek Dariusz Tymień 2 dan 2019 Krakow 123. Kawa Roman Kraków 2 dan 1999 Krakow 124. Kogut Janusz Chojnice 2 dan 2014 Krakow 125. Konsek Marek Rybnik 2 dan 2020 Krakow 126. Kopciowski Konrad Wieliczka 2 dan 2020 Kraków 127. Kos Piotr Moryń 2 dan 2013 Kraków 128. Kowalczyk Sylwester Siechnice 2 dan 2019 Kraków 129. Kuba Andrzej Katowice 2 dan 1994 Tokio 130. Kurcon Michał Sanok 2 dan 2020 Kraków 131. Kwaśnik Andrzej Koszalin 2 dan 2018 Kraków 132. Lemiesz Zbigniew Polkowice 2 dan 1999 Krakow 133. Lenicki Wojciech Gorzów 2 dan 2010 Gorzow 134. Lewandowski Mirosław Torun 2 dan 2016 Warna 135. Liszka Łukasz Krakow 2 dan 2018 Krakow 136. Machcińska Agata Koszalin 2 dan 2015 Krakow 137. Machnik Marek Ząbkowice 2 dan 2011 Krakow 138. Maśnica Ireneusz Kraków 2 dan 2020 Kraków 139. Mawlichanów Krzysztof Kraków 2 dan 2019 Kraków 140. Miller Marcin Warszawa 2 dan 2019 Kraków 141. Niedźwiedź Marcin Gdynia 2 dan 2016 Kraków 142. Niedziółka Marek Kraków 2 dan 2004 Heino 143. Owczarek Andrzej Kraków 2 dan 2002 Krakow 144. Pałka Andrzej Katowice 2 dan 2008 Krakow 145. Pardela Sebastian Zawiercie 2 dan 2019 Kraków 146. Pastuszka Agata Kobierzyce 2 dan 2003 Kraków 147. Pastuszka Jacek Kobierzyce 2 dan 2002 Krakow 148. Pękala Robert Koszalin 2 dan 2000 Krakow 149. Pender Sebastian Kraków 2 dan 2007 Kraków 150. Piesik Tomasz Szczecinek 2 dan 2014 Kraków 151. Piotrowski Jan Lublin 2 dan 1987 Krakow 152. Pniewski Wawrzyniec Mińsk Mazowiecki 2 dan 2018 Kraków 153. Regent Katarzyna Koszalin 2 dan 2019 Kraków 154. Rejterada Wojciech Olecko 2 dan 2007 Kraków 155. Sawicki Piotr Białystok 2 dan 2009 Warna 156. Semik Ryszard Lubin 2 dan 2014 Krakow 157. Sielczak Angelika Lipno 2 dan 2022 Kraków 158. Solarski Maciej Irlandia 2 dan 2016 Krakow 159. Solniczek Robert Koszalin 2 dan 2013 Krakow 160. Supeł Zbigniew Jastrzębie Zdrój 2 dan 2015 Krakow 161. Sypień Patryk Wrocław 2 dan 2017 Lublin 162. Szuber Leszek Siechnice 2 dan 2013 Kraków 163. Szyngiel Marek Jastrzebie Zdroj 2 dan 2019 Krakow 164. Trochonowicz Zenon Katowice 2 dan 2005 Kraków 165. Ujma Rafał Radomsko 2 dan 2012 Krakow 166. Wajgelt Beata Sieradz 2 dan 2015 Kraków 167. Warzecha Wiesław Częstochowa 2 dan 1998 Krakow 168. Wójcik Jerzy Tomaszów Lubelski 2 dan 2010 Kraków 169. Wójcik Mateusz Kraków 2 dan 2009 Kraków 170. Wnuk Norbert Zawiercie 2 dan 2020 Kraków 171. Wohn Tadeusz Katowice 2 dan 2011 Krakow 172. Wojciechowski Jerzy Bytom 2 dan 2004 Kraków 173. Wywiał Marek Dąbrowa Górnicza 2 dan 2018 Kraków 174. Zachara Joanna Tarnów 2 dan 2016 Kraków 175. Zakrzewski Waldemar Szczecinek 2 dan 2015 Kraków 176. Zębala Ewa Gliwice 2 dan 1987 Papendal 177. Zgrzebniak Leszek Bytom 2 dan 1993 Krakow 178. Zięcina Janusz Wieliczka 2 dan 2021 Kraków 179. Zima Jan Gorlice 2 dan 2011 Kraków 180. Abdoul Romaric Bydgoszcz 1 dan 2019 Kraków 181. Andrzej Ciesielski Zielona Góra 1 dan 2012 Krakow 182. Antczak Jacek Świnoujście 1 dan 2011 Kraków 183. Antoniuk Marek Świnoujście 1 dan 2015 Kraków 184. Babiś Edward Gorlice 1 dan 2008 Kraków 185. Bachorski Tomasz Wodzisław 1 dan 2019 Kraków 186. Balicki Paweł Wieliczka 1 dan 2020 Kraków 187. Bańka Dariusz Stalowa Wola 1 dan 2007 Kraków 188. Banaś Marian Kraków 1 dan 2013 Kraków 189. Banasik Piotr Koszalin 1 dan 2003 Kraków 190. Bartnicki Bohdan Kraków 1 dan 2001 Krakow 191. Bauer Adam Koszalin 1 dan 2015 Kraków 192. Białas Piotr Kraków 1 dan 1993 Krakow 193. Bieniek Włodzimierz Dąbrowa G. 1 dan 1985 Krakow 194. Biniaszewski Tomasz Radom 1 dan 2000 Krakow 195. Biszczak Paweł Legnica 1 dan 2008 Kraków 196. Blicharski Michał Nowa Sól 1 dan 2015 Kraków 197. Bodzioch Mariusz Krosno 1 dan 2003 Kraków 198. Bolenbach Jarosław Tarnobrzeg 1 dan 2007 Kraków 199. Boretti Jerzy Łódż 1 dan 1985 Krakow 200. Boruta Mariusz Sanok 1 dan 2000 Krakow 201. Brucki Grzegorz Bibice 1 dan 2017 Kraków 202. Brzóska Florentyna Ząbkowice 1 dan 2010 Krakow 203. Brzóska Hortensja Ząbkowice 1 dan 2010 Krakow 204. Buczyński Adam Krosno 1 dan 2008 Kraków 205. Buhl Łukasz Tarnów 1 dan 2016 Kraków 206. Buksztynowicz Karol Gorzów Wlk. 1 dan 2004 Kraków 207. Chmura Marek Złocieniec 1 dan 2011 Kraków 208. Chocholski Jerzy Skoczów 1 dan 2019 Kraków 209. Choiński Wojciech Płock 1 dan 2007 Krakow 210. Chojnacki Paweł Ostrołęka 1 dan 2007 Krakow 211. Cholewa Jarosław Kraków 1 dan 2019 Kraków 212. Cichy Łukasz Postomino 1 dan 2014 Krakow 213. Cielepa Mariusz Zielona Góra 1 dan 2007 Kraków 214. Cieszun Dariusz Wrocław 1 dan 2019 Kraków 215. Cipora Jan Ustrzyki Dolne 1 dan 1997 Krakow 216. Comski Robert Wrocław 1 dan 2000 Krakow 217. Czarnota Jacek Radom 1 dan 1993 Krakow 218. Czech Zbigniew Nowa Sól 1 dan 2013 Kraków 219. Czechowska Monika Krakow 1 dan 2009 Krakow 220. Dębiec Piotr Żywiec 1 dan 2011 Kraków 221. Dereszewski Bogusław Grajewo 1 dan 2019 Kraków 222. Derlatko Sławomir Lubin 1 dan 2003 Kraków 223. Dewalski Tomasz Siemianowice 1 dan 2008 Kraków 224. Długołęcki Jarosław Radomsko 1 dan 2014 Krakow 225. Drewniak Oskar Kraków 1 dan 2020 Kraków 226. Drgas Andrzej Zielona Góra 1 dan 2007 Kraków 227. Duda Paulina Żywiec 1 dan 2020 Kraków 228. Dusiło Krzysztof Jarosław 1 dan 2006 Kraków 229. Dusza Ryszard Zabrze 1 dan 2009 Kraków 230. Dwernicki Andrzej Gdynia 1 dan 2019 Kraków 231. Dziadko Sławomir Bydgoszcz 1 dan 2002 Krakow 232. Dziadosz Jarosław Jasło 1 dan 2009 Krakow 233. Dziedzic Michał Wrocław 1 dan 2002 Krakow 234. Dziedzic Robert Limanowa 1 dan 2011 Kraków 235. Dzierżanowski Kajetan Warszawa 1 dan 2009 Kraków 236. Ejsmont Mirosław Białystok 1 dan 2009 Kraków 237. Faber Adam Ustrzyki Dolne 1 dan 2012 Kraków 238. Farat Bożena Mielec 1 dan 1997 Krakow 239. Farat Sławomir Mielec 1 dan 2000 Krakow 240. Ferek Daniel Wodzisław 1 dan 2020 Kraków 241. Filipek Wojciech Gliwice 1 dan 2007 Kraków 242. Ful Andrzej Strzelce Opolskie 1 dan 2002 Krakow 243. Fulbiszewski Marek Krakow 1 dan 2016 Krakow 244. Futyma Zbigniew Koszalin 1 dan 2011 Kraków 245. Gacoń Jacek Kraków 1 dan 2007 Kraków 246. Galant Paweł Mińsk Mazowiecki 1 dan 2014 Krakow 247. Galus Ryszard Wałbrzych 1 dan 1996 Krakow 248. Garbacz Mateusz Warszawa 1 dan 2005 Kraków 249. Górniak Paweł Sanok 1 dan 2015 Kraków 250. Gąska Tomasz Szczytno 1 dan 2009 Kraków 251. Gerent Mariusz Sanok 1 dan 2009 Kraków 252. Gładczak Jan Ruda Śląska 1 dan 1999 Krakow 253. Głąbowski Roman Szczytno 1 dan 1994 Krakow 254. Głowacki Tomasz Katowice 1 dan 2002 Krakow 255. Głuchowski Wojciech Biała Podlaska 1 dan 2003 Kraków 256. Gnybek Jacek Gorzów Wielkopolski 1 dan 2005 Kraków 257. Golonka Marek Limanowa 1 dan 1996 Krakow 258. Gołąb Mariusz Katowice 1 dan 2008 Kraków 259. Gołąbek Zbigniew Częstochowa 1 dan 1993 Kraków 260. Gonet Radosław Krosno 1 dan 2004 Kraków 261. Grabarczyk Piotr Lublin 1 dan 2008 Kraków 262. Graca Rafał Giżycko 1 dan 2009 Kraków 263. Grech Jerzy Raciburz 1 dan 2016 Kraków 264. Grobelski Radosław Leszno 1 dan 2009 Kraków 265. Grochowski Marcin Koszalin 1 dan 2008 Krakow 266. Grodowski Krystian Świdnica 1 dan 2005 Kraków 267. Grucel Tomasz Kraków 1 dan 2001 Krakow 268. Grzech Andrzej Racibórz 1 dan 2002 Krakow 269. Grzegórzko Marcin Tarnów 1 dan 2002 Krakow 270. Grzegorz Fabrycki Grajewo 1 dan 2012 Krakow 271. Grzenik Katarzyna Rybnik 1 dan 2020 Kraków 272. Grzeszczuk Marcin Nowy Sącz 1 dan 2012 Krakow 273. Grzwaczewska Justyna Lipno 1 dan 2008 Kraków 274. Grzyb Maciej Sosnowiec 1 dan 2008 Kraków 275. Grzymek Jakub Bibice 1 dan 2020 Kraków 276. Gut Jan Stalowa Wola 1 dan 1994 Krakow 277. Guzik Iwona Radom 1 dan 2016 Kraków 278. Gzella Ireneusz Wodzislaw 1 dan 2016 Kraków 279. Habraszka Dobrosława Tarnowskie Góry 1 dan 2008 Kraków 280. Hajdus Eugeniusz Olesno 1 dan 2007 Kraków 281. Horna Andrzej Kielce 1 dan 2008 Kraków 282. Hyleński Tomasz Sanok 1 dan 2020 Kraków 283. Ilczuk Magdalena Świnoujście 1 dan 2011 Kraków 284. Iwański Robert Wrocław 1 dan 2009 Kraków 285. Jacek Noga Krakow 1 dan 2012 Krakow 286. Janczak Anna Czerwień 1 dan 2019 Kraków 287. Janczak Krzysztof Włocławek 1 dan 2008 Krakow 288. Jankowski Bogusław Warszawa 1 dan 2004 Kraków 289. Jankowski Jarosław Kielce 1 dan 2008 Kraków 290. Janowski Tomasz Kielce 1 dan 2004 Kraków 291. Jarczyński Dariusz Dąbrowa Górnicza 1 dan 2020 Kraków 292. Jarosław Macek Bukowno 1 dan 2012 Krakow 293. Jaroszewicz Bogdan Białowieża 1 dan 1996 Krakow 294. Jaruszewski Robert Bydgoszcz 1 dan 2019 Kraków 295. Jarzyna Adam Olsztyn 1 dan 2006 Krakow 296. Jasińska Anna Kraków 1 dan 2007 Kraków 297. Jóźkiewicz Grzegorz Zakopane 1 dan 2007 Krakow 298. Jednacz Sławomir Stalowa Wola 1 dan 2005 Kraków 299. Jelak Grzegorz Jarocin 1 dan 2008 Kraków 300. Jeńć Bogusław Przeworsk 1 dan 2009 Kraków 301. Juszczak Przemysław Limanowa 1 dan 2019 Kraków 302. Kaczkowski Andrzej Legnica 1 dan 1996 Krakow 303. Kaczmarek Sławomir Gorzów Wlk. 1 dan 2004 Kraków 304. Kalinowski Rafal Racibórz 1 dan 2019 Kraków 305. Kamil Kołodziejczyk Sieradz 1 dan 2012 Krakow 306. Kamionka Jerzy Wieliczka 1 dan 2016 Kraków 307. Kania Sylwester Wieliczka 1 dan 2016 Kraków 308. Karpuk Dariusz Ustka 1 dan 2014 Krakow 309. Kasaraba Jan Głubczyce 1 dan 2000 Krakow 310. Kędzierski Mariusz Limanowa 1 dan 2003 Kraków 311. Kęska Stanisław Nowy Tomyśl 1 dan 1999 Krakow 312. Kielian Iwona Tarnów Opolski 1 dan 2014 Krakow 313. Kijas Maja Wrocław 1 dan 2006 Kraków 314. Kikiel Paweł Koszalin 1 dan 2013 Kraków 315. Kindlarski Jan Sanok 1 dan 1996 Krakow 316. Kisiel Krzysztof Szczecinek 1 dan 2019 Kraków 317. Kisiel Tomasz Lublin 1 dan 2007 Krakow 318. Kleczkowski Tomasz Lublin 1 dan 2009 Kraków 319. Klejnot Grzegorz Dabrowa Górnicza 1 dan 2015 Kraków 320. Klimowicz Fabian Ząbkowice Sląskie 1 dan 2007 Kraków 321. Klusek Grzegorz Kielce 1 dan 2008 Kraków 322. Kłosiński Jakub Wrocław 1 dan 2008 Kraków 323. Kogut Tomasz Hamburg 1 dan 2020 kraków 324. Kolasa Franciszek Nowy Targ 1 dan 1999 Krakow 325. Kopala Henryk Chorzów 1 dan 2009 Kraków 326. Kopczyński Marcin Rawa Mazowiecka 1 dan 2006 Kraków 327. Kosowski Marek Toruń 1 dan 2000 Krakow 328. Koszyk Czesław Dębica 1 dan 1995 Krakow 329. Kotlarski Krzysztof Sieradz 1 dan 2019 Kraków 330. Kowalewski Marek Olecko 1 dan 1999 Krakow 331. Kowalski Krzysztof Przasnysz 1 dan 1993 Krakow 332. Kowalski Ryszard Słupsk 1 dan 2011 Kraków 333. Kozłowski Piotr Mragowo 1 dan 2005 Kraków 334. Kozub Sylwia Kraków 1 dan 2007 Kraków 335. Kozyrski Marek Siechnice 1 dan 2019 Kraków 336. Krauzy Henryk Rybnik 1 dan 2020 Kraków 337. Krawczyk Edward Nowy Sącz 1 dan 2011 Kraków 338. Krawontka Łukasz Nowy Sącz 1 dan 2004 Kraków 339. Król Jarosław Knurów 1 dan 1996 Krakow 340. Kruk Tomasz Kraków 1 dan 2020 Kraków 341. Kruszona Robert Cieszyn 1 dan 2014 Krakow 342. Krzywelski Krzysztof Strzelce Opolskie 1 dan 2004 Kraków 343. Kubica Bogdan Cieszyn 1 dan 1980 Krakow 344. Kubicki Rafał Chorzów 1 dan 2008 Kraków 345. Kubik Martyna Wieliczka 1 dan 2022 Kraków 346. Kubuśka Marek Kraków 1 dan 1996 Krakow 347. Kukliński Krzysztof Wejherowo 1 dan 2020 Kraków 348. Latko Michał Warszawa 1 dan 2005 Kraków 349. Lech Krzysztof Jasło 1 dan 2006 Kraków 350. Lewandowska Barbara Bukowno 1 dan 1998 Krakow 351. Lipka Jacek Bytom 1 dan 2011 Kraków 352. Lis Marcin Bukowno 1 dan 2019 Kraków 353. Lisiecki Dominik Siechnice 1 dan 2014 Krakow 354. Lisowski Marek Białystok 1 dan 1996 Krakow 355. Łaba Julian Bytom 1 dan 2004 Kraków 356. Łagodziński Janusz Siechnice 1 dan 2014 Krakow 357. Łamako Dariusz Koszalin 1 dan 2011 Kraków 358. Łukasz Guzik Radom 1 dan 2012 Krakow 359. Macek Maciej Przemyśl 1 dan 2019 Kraków 360. Machnik Marek Ząbkowice Śląskie 1 dan 2011 Kraków 361. Madej Marek Zielona Góra 1 dan 2013 Kraków 362. Madeja Mariusz Tarnow 1 dan 2006 Kraków 363. Madera Dariusz Koszalin 1 dan 2015 Kraków 364. Malinowski Dariusz Bydgoszcz 1 dan 2019 Kraków 365. Małek Mirosław Katowice 1 dan 2005 Kraków 366. Maśnica Sandra Wieliczka 1 dan 2022 Kraków 367. Małys Mariusz Zamość 1 dan 2008 Kraków 368. Maniakowski Dariusz Bydgoszcz 1 dan 1994 Krakow 369. Marcin Grzeszczuk Nowy Sącz 1 dan 2012 Krakow 370. Marcinkowski Michał Gdynia 1 dan 2002 Krakow 371. Martinow Michał Sieradz 1 dan 2020 Kraków 372. Maskiewicz Wojciech Rzeszów 1 dan 1994 Krakow 373. Matloch Andrzej Jastrzebie 1 dan 2009 Kraków 374. Maturski Tomasz Katowice 1 dan 2008 Krakow 375. Matuszewski Przemysław Skierniewice 1 dan 2009 Krakow 376. Mazur Jacek Kraków 1 dan 2005 Kraków 377. Mazur Marek Koszalin 1 dan 2015 Kraków 378. Michalak Jacek Bytom 1 dan 1994 Krakow 379. Michalczuk Dominik Lublin 1 dan 2009 Kraków 380. Michał Dróżdż Jastrzębie Zdrój 1 dan 2012 Krakow 381. Michaś Piotr Koszalin 1 dan 2011 Kraków 382. Michałek Marek Lublin 1 dan 2000 Krakow 383. Michna Mirosław Racibórz 1 dan 2020 Kraków 384. Mikoda Paweł Kraków 1 dan 2007 Kraków 385. Mirecki Robert Wrocław 1 dan 1999 Krakow 386. Mitoraj Grzegorz Jasło 1 dan 1997 Krakow 387. Mlonek Waldemar Koszalin 1 dan 2015 Kraków 388. Morgun Gienadij Kraków 1 dan 1998 Krakow 389. Mrozowski Kamil Zielona Góra 1 dan 2019 Kraków 390. Musialski Janusz Katowice 1 dan 1996 Krakow 391. Musierowicz Robert ŁódŹ 1 dan 2004 Kraków 392. Namielski Mariusz Zgorzelec 1 dan 2002 Krakow 393. Nędza Rafał Zakopane 1 dan 2008 Krakow 394. Nester Lesław Sanok 1 dan 2014 Krakow 395. Niewiadomski Jarosław Gorzów Wlk. 1 dan 2004 Kraków 396. Nikiel Michał Siechnice 1 dan 2015 Kraków 397. Niżnik Dariusz Kraków 1 dan 2013 Kraków 398. Nowak Marcin Mielno 1 dan 2015 Kraków 399. Ociepka Radosław Gliwice 1 dan 2008 Krakow 400. Olejnik Krzysztof Nowa Sól 1 dan 2013 Kraków 401. Olszak Mariusz Lublin 1 dan 2008 Kraków 402. Olszewski Józef Nysa 1 dan 1987 Krakow 403. Olszowski Marek Nowy Sącz 1 dan 2019 Kraków 404. Orlik Witold Krakow 1 dan 2020 Kraków 405. Orzechowski Jakub Stalowa Wola 1 dan 2008 Krakow 406. Ostrowski Krzysztof Gorzyce 1 dan 2001 Krakow 407. Owczarek Mariola Jaworzno 1 dan 2001 Krakow 408. Pabiś Aleksander Kraków 1 dan 1999 Krakow 409. Palmowski Szczepan Świdnica 1 dan 2009 Kraków 410. Paradecki Zbigniew Katowice 1 dan 2008 Kraków 411. Pasterny Andrzej Cieszyn 1 dan 2019 Kraków 412. Pawelec Piotr Sieradz 1 dan 2011 Kraków 413. Pawlikowski Piotr Kielce 1 dan 1996 Krakow 414. Pawłowicz Wojciech Złocieniec 1 dan 2011 Krakow 415. Pawłowski Bernard Lubin 1 dan 2015 Kraków 416. Piątek Andrzej Wadowice 1 dan 1994 Krakow 417. Piątek Michał Katowice 1 dan 2003 Kraków 418. Piątkowski Jakub Sieradz 1 dan 2006 Krakow 419. Pieczara Anna Gliwice 1 dan 2008 Krakow 420. Pieczara Edward Gliwice 1 dan 2003 Kraków 421. Pietraszka Ireneusz OLsztyn 1 dan 2008 Krakow 422. Pietrzyk Sławomir Kielce 1 dan 2008 Kraków 423. Piorunik Tadeusz Ustrzyki Dolne 1 dan 2012 Krakow 424. Piotr Pawelec Sieradz 1 dan 2012 Krakow 425. Plewka Bogusław Lubliniec 1 dan 1994 Krakow 426. Płaszczyńska Emilia Ostrołęka 1 dan 2008 Krakow 427. Płaszczyńska Karina Kielce 1 dan 2007 Kraków 428. Płatek Rafał Kielce 1 dan 2000 Krakow 429. Płóciennik Andrzej Bydgoszcz 1 dan 2020 Kraków 430. Pojda Marek Chorzów 1 dan 2009 Kraków 431. Polański Jarosław Świnoujście 1 dan 2015 Kraków 432. Polewiak Piotr Chrzanów 1 dan 1997 Krakow 433. Popardowski Robert 1 dan 2018 434. Poznański Jerzy Wrocław 1 dan 1992 Krakow - zmarł 435. Przybylski Jacek Gorlice 1 dan 2005 Kraków 436. Przybyła Adam Krosno 1 dan 2004 Kraków 437. Przystasz Tomasz Ząbkowice Śląskie 1 dan 2016 Kraków 438. Psota Danuta Wodzisław 1 dan 2019 Kraków 439. Ptak Leszek Jasło 1 dan 2008 Kraków 440. Radomska Ewelina Kraków 1 dan 2019 Kraków 441. Radwański Jerzy Jasło 1 dan 2006 Kraków 442. Radziusz Ryszard Szczecin 1 dan 2016 Kraków 443. Rak Michał Warszawa 1 dan 2011 Kraków 444. Robert Dąbrowski Jastrzębie Zdrój 1 dan 2012 Krakow 445. Rogacz Łukasz Dąbrowa Górnicza 1 dan 2005 Kraków 446. Rosowska Tamara Koszalin 1 dan 1996 Krakow 447. Rostkowska Sylwia Radom 1 dan 2002 Krakow 448. Rudziński Dariusz Bydgoszcz 1 dan 2002 Krakow 449. Rybicki Andrzej Kraków 1 dan 2013 Kraków 450. Ryszard Koprjaniuk Jastrzębie Zdrój 1 dan 2012 Krakow 451. Sawicki Marek Warszawa 1 dan 2009 Kraków 452. Sciślicki Radosław Dąbrowa Górnicza 1 dan 2011 Kraków 453. Scislicki Jarosław Dabrowa Górnicza 1 dan 2011 Kraków 454. Seredyński Roman Gliwice 1 dan 2000 Krakow 455. Sieczka Arkadiusz Sieradz 1 dan 2005 Kraków 456. Sieczka Mariusz Sieradz 1 dan 2003 Kraków 457. Sielicka Agnieszka Wołów 1 dan 2013 Kraków 458. Siemczyk Józef Zamość 1 dan 2008 Krakow 459. Sietko-Sierkiewicz Władysław Świnoujście 1 dan 2016 Kraków 460. Sikorski Stanisław Radom 1 dan 1985 Krakow 461. Siuciak Witold Sanok 1 dan 1995 Krakow 462. Slędak Damian Koszalin 1 dan 2016 Kraków 463. Sławomir Kieres Bukowno 1 dan 2012 Krakow 464. Smółka damian Rybnik 1 dan 2011 Kraków 465. Soczawa Artur Jastrzębie Zdrój 1 dan 2019 Kraków 466. Soliwoda Anna Polkowice 1 dan 2000 Krakow 467. Sosnowski Leszek Kraków 1 dan 2019 Kraków 468. Spałka Janusz Koszalin 1 dan 2015 Kraków 469. Stanisławski Jarosław Skierniewice 1 dan 2009 Kraków 470. Stark Monika Sosnowiec 1 dan 1998 Krakow 471. Stasiak Lubomir Tarnowskie Góry 1 dan 2002 Kraków 472. Stecki Artur Kraków 1 dan 2000 Krakow 473. Stefański Rafał Bydgoszcz 1 dan 2014 Krakow 474. Stelmach Jacek Włocławek 1 dan 2004 Kraków 475. Stempski Rafał Wrocław 1 dan 1997 Krakow 476. Stolarek Konrad Łódź 1 dan 2008 Kraków 477. Strój Krzysztof Bukowno 1 dan 2015 Kraków 478. Strefner Piotr Warszawa 1 dan 2009 Kraków 479. Surdyk Aneta Zielona Góra 1 dan 2007 Kraków 480. Surniak Wojciech Przeworsk 1 dan 1998 Kraków 481. Surowaniec Henryk Stalowa Wola 1 dan 1999 Krakow 482. Swatek Grzegorz Kielce 1 dan 2007 Kraków 483. Swider Sylwester Nowa Sól 1 dan 2000 Kraków 484. Swiderski Jerzy Rzeszów 1 dan 1985 Kraków 485. Swiercz Renata Kobierzyce 1 dan 2003 Kraków 486. Synoradzki Jacek Częstochowa 1 dan 1993 Kraków 487. Syrnicki Dariusz Łomża 1 dan 2005 Kraków 488. Szczucki Krzysztof Gliwice 1 dan 1995 Krakow 489. Szela Adam Dębica 1 dan 2007 Kraków 490. Szewczyk Karol Lublin 1 dan 2008 Krakow 491. Szir Arkadiusz Wołów 1 dan 2009 Kraków 492. Szmurło Leszek Wieliczka 1 dan 2020 Kraków 493. Sznyder Wojciech Gliwice 1 dan 2002 Kraków 494. Szuber Leszek Siechnice 1 dan 2007 Kraków 495. Szumski Grzegorz Tarnowskie Góry 1 dan 1996 Kraków 496. Szwed Mariusz Lublin 1 dan 2008 Kraków 497. Szymański Jacek Przemyśl 1 dan 1999 Kraków 498. Szymborski Sylwester Warszawa 1 dan 2009 Kraków 499. Tarasiewicz Michał Tarnowskie Góry 1 dan 2002 Krakow 500. Tarnowski Mieczysław Kraków 1 dan 1998 Kraków 501. Tomiałowicz Marek Wrocław 1 dan 2008 Krakow 502. Tracz Adam Szczecin 1 dan 2019 Kraków 503. Tymczuk Paweł Zamość 1 dan 2008 Kraków 504. Tyzo Bartłomiej Lublin 1 dan 2005 Kraków 505. Uzar Antoni Bukowno 1 dan 2013 Kraków 506. Wajgelt Ida Sieradz 1 dan 2020 Kraków 507. Wajgelt Iga Sieradz 1 dan 2015 Kraków 508. Walczak Grzegorz Lublin 1 dan 2004 Kraków 509. Walczak Maciej Zielona Góra 1 dan 2011 Kraków 510. Waldemar Zakrzewski Szczecinek 1 dan 2012 Krakow 511. Wardacki Grzegorz Grudziądz 1 dan 2007 Kraków 512. Wasilewska Agnieszka Nowa Sól 1 dan 2020 Kraków 513. Wójcicki Zbigniew Brok 1 dan 2008 Kraków 514. Wójcik Andrzej Zawiercie 1 dan 2003 Kraków 515. Wójcik Arkadiusz Kraków 1 dan 2008 Kraków 516. Wójcik Jerzy Kraków 1 dan 1976 Krakow - zmarł 517. Wójcik Magdalena Katowice 1 dan 2009 Kraków 518. Wdowiak Janusz Tarnów 1 dan 2007 Kraków 519. Wdowicz Wojciech Tarnobrzeg 1 dan 2002 Krakow 520. Wiatrowski Maciej Siechnice 1 dan 2008 Kraków 521. Wielgosik Andrzej Lubin 1 dan 2014 Krakow 522. Wiendlocha Tomasz Olesno 1 dan 2008 Krakow 523. Wierzbicki Remigiusz Wieliczka 1 dan 2022 Kraków 524. Wilcz Sławomir Bydgoszcz 1 dan 2019 Kraków 525. Wiśniewski Janusz Łańcut 1 dan 2003 Kraków 526. Winiarski Wojciech Chrzanów 1 dan 2004 Kraków 527. Winkler Tomasz Katowice 1 dan 2008 Kraków 528. Witek Dariusz Katowice 1 dan 2002 Krakow 529. Witukiewicz Kordian Lądek Zdrój 1 dan 2020 Kraków 530. Wizor Michał Koszalin 1 dan 1996 Krakow 531. Wodka Janusz Kraków 1 dan 1994 Kraków - zmarł 532. Wokal Lech Krakow 1 dan 2015 Kraków 533. Woźniak Krzysztof Łódź 1 dan 2004 Kraków 534. Wołczyk Maciej Jelenia Góra 1 dan 2002 Krakow 535. Wudarski Arkadiusz Częstochowa 1 dan 1994 Krakow 536. Wywiał Marek Dąbrowa Górnicza 1 dan 2011 Kraków 537. Zacharski Andrzej Kraków 1 dan 2000 Krakow 538. Zachwieja Krzysztof Legnica 1 dan 2001 Krakow 539. Załuski Waldemar Lądek Zdrój 1 dan 2013 Kraków 540. Zawada Andrzej Ciechanów 1 dan 2005 Kraków 541. Zgnilec Anna Zamość 1 dan 2009 Kraków 542. Zieliński Mirosław Słupsk 1 dan 1985 Krakow 543. Zmora Roman Gorzów 1 dan 2010 Gorzow 544. Zuberek Ewelina Koszalin 1 dan 2019 Kraków 545. Zubowicz Sławomir Giżycko 1 dan 2009 Kraków 546. Zuk Marcin Zielona Góra 1 dan 2013 Kraków Prosimy o zgłaszanie błędow na adres:
KARATE KLUB 10. DAN, Stenjevec, Grad Zagreb, Croatia. 652 likes · 1 talking about this. www.10-dan.com
Inne sztuki walki - KARATE Sebastian ?liwi?ski - 2007-07-27, 11:29Temat postu: KARATEWszystko na temat tej sztuki walki i sportu. Opisujcie, pytajcie i porĂłwnujcie. Powodzenia Lukic - 2007-09-28, 23:21Skoro nikt nie chce ruszyć co po niektĂłrych tematĂłw to ja wetknÄ™ patyk do mrowiska. ZasadniczÄ… sprawÄ… jeĹ›li chodzi o jakiekolwiek karate jest skuteczność , ale ta na ulicy. PoniewaĹĽ w ex szkole w naszych szeregach uczÄ™szczaĹ‚ 2 dan kyokushin karate wiÄ™c czÄ™sto gÄ™sto zadawaliĹ›my sobie pytanie a co by byĹ‚o gdyby........ np karateka "skrzyĹĽowaĹ‚" dĹ‚onie z aikidokÄ… lub judokÄ….RoĹĽne padaĹ‚y odpowiedzi i domysĹ‚y. Generalnie z jednym z mĹ‚odszych karatekĂłw doszliĹ›my do wnioskĂłw ĹĽe niektĂłrzy nauczyciele zbyt czÄ™sto ograniczajÄ… siÄ™ do nauczania wedĹ‚ug reguĹ‚ zawodĂłw. ChĹ‚opak ktory miaĹ‚ 4 kyu i doskonale radziĹ‚ sobie na zawodach zostaĹ‚ sprzÄ…tniÄ™ty przez zwykĹ‚ego rozrabiakÄ™ z wiejskiej sztachoteki. Jest to przykĹ‚ad jak zgubne sÄ… ograniczenia jakie stawiajÄ… reguĹ‚y zawodĂłw. Karate jest skuteczne ale tylko w tym momÄ™cie kiedy karateka trafi. Jednak lata pracy w kata czy teĹĽ zgodnie z szablonem tworzÄ… z karateki klocka ktĂłry po wyĹ‚adowaniu caĹ‚ej energii np na cios ma trudnoĹ›ci z szybkim rozluĹşnieniem mięśni aby po chybionym ciosie przygotować kolejny. A przecieĹĽ sami wiemy ĹĽe uĹ‚amki sekund przy chybionym ciosie decydujÄ… znacznie o poraĹĽce. Nie wszyscy nauczyciele karate majÄ… pojÄ™cie po co uczÄ…. Sam siÄ™ przekonaĹ‚em ĹĽe na kilku lekcjach z rzÄ™du jako nastolatek z kyokushin karate podczas utwardzania zostaĹ‚em skopany tak ĹĽe nie maiĹ‚em siĹ‚y wejść do autobusu, no poraĹĽka. Na lekcjach Seitedo karate daĹ‚o siÄ™ odczuć o 180 stopni inny cykl nauczania. Tutaj moĹĽna polemizować pod roĹĽnym kontem liczÄ™ ĹĽe rozwalcujecie ten temat. mariusz - 2007-10-01, 14:56WiÄ™c ja teĹĽ siÄ™ po nieco wypowiem gdyĹĽ ćwiczyĹ‚em jak byĹ‚em mĹ‚odszy karate kyokushin. "Generalnie z jednym z mĹ‚odszych karatekĂłw doszliĹ›my do wnioskĂłw ĹĽe niektĂłrzy nauczyciele zbyt czÄ™sto ograniczajÄ… siÄ™ do nauczania wedĹ‚ug reguĹ‚ zawodĂłw. " Wobec mnie co do tego to fakt. Z tym, ĹĽe karateka siÄ™ nie uczy walki na ulicy bo jest to ostateczność. Jak i w aikido. Samo aikido rĂłwnieĹĽ nie nauczy walki na ulicy. KtoĹ› kto nie ma mocnej psychiki i nie potrafi przeĹ‚oĹĽyć technik treningowych na ulice nie bÄ™dzie mieć na niej szans. Karate daje przewagÄ™ na pewno nad zwykĹ‚ym przeciwnikiem gdyĹĽ dziÄ™ki tej sw nauczymy bardzo dobrze siÄ™ kopać oraz atakować rekami, z duĹĽÄ… siĹ‚a, precyzjÄ… i szybkoĹ›ciÄ…. "na cios ma trudnoĹ›ci z szybkim rozluĹşnieniem mięśni aby po chybionym ciosie przygotować kolejny. A przecieĹĽ sami wiemy ĹĽe uĹ‚amki sekund przy chybionym ciosie decydujÄ… znacznie o poraĹĽce. " Dobry karateka nie chybia, a nawet jeĹ›li chybi to jest w stanie szybko zablokować cios. Karate skupia siÄ™ przede wszystkim na jednym przeciwniku. Na koniec dodam, ĹĽe karate jak i aikido jest sztukÄ… walki ktĂłrÄ… trzeba ćwiczyć latami ĹĽeby daĹ‚a jakieĹ› skutki. Lukic - 2007-10-01, 15:09"Dobry karateka nie chybia, a nawet jeĹ›li chybi to jest w stanie szybko zablokować cios." Przyznam szczerze ĹĽe chĹ‚opaki nie upierali siÄ™ przy tym ĹĽe Karateka nie chybia(rozmawiaĹ‚em na ten temat z kumplem 1 kyu a nie dĹ‚ugo 1 dan),bÄ…dĹş w 100% jest w stanie zablokować cios ale dodaĹ‚ ĹĽe po to sÄ… utwardzani ĹĽeby ewentualnie wytrzymać cios. ChĹ‚opaki byli pod wraĹĽeniem kiedy sparowali z im placki jak chciaĹ‚ a miaĹ‚ 2 szoku mysle ĹĽe tutaj nauczyciel odgrywa duĹĽÄ… rolÄ™, oraz sposob w jaki przekazuje im wiedze i umiejÄ™tnoĹ›ci swoje. mariusz - 2007-10-01, 15:36ju-jitsu i aikido jest nie jakby kontra karate bo w obu sw sÄ… kontry oraz bloki atakĂłw. Nie bÄ™dÄ™ przyrĂłwnywać bo tak naprawdÄ™ kaĹĽda sztuka walki ma coĹ› w sobie dobrego. Jednak myĹ›lÄ™, ĹĽe kaĹĽda sztuka walki jak i karate jest skuteczna na ulicy Na ulicy dobrze trafić, szybko i mocno i jest Sebastian ?liwi?ski - 2007-10-01, 21:16 mariusz napisał/a: Samo aikido rĂłwnieĹĽ nie nauczy walki na ulicy. KtoĹ› kto nie ma mocnej psychiki i nie potrafi przeĹ‚oĹĽyć technik treningowych na ulice nie bÄ™dzie mieć na niej szans. Absolutna racja , caĹ‚kowicie siÄ™ z kolegÄ… zgadzam ! mariusz napisał/a: Karate daje przewagÄ™ na pewno nad zwykĹ‚ym przeciwnikiem gdyĹĽ dziÄ™ki tej sw nauczymy bardzo dobrze siÄ™ kopać oraz atakować rekami, z duĹĽÄ… siĹ‚a, precyzjÄ… i szybkoĹ›ciÄ…. Tekst jak z reklamy i trudno nie przyznać racji ale nie do koĹ„ca... Karate Kyokushinkai jest tak samo rozpowszechnione jak w Aikido Aikikai , ktĂłre w przeciwieĹ„stwie do Kyokushinkai nie jest systemem walki tylko nazwÄ… stowarzyszenia. W zwiÄ…zku z tÄ… popularnoĹ›ciÄ… inne systemy walki podobne do karate nie majÄ… siĹ‚y przebicia i pozostajÄ… w cieniu. JeĹĽeli chodzi o duĹĽÄ… siłę, precyzjÄ™ i szybkość to Kyokushinkai moĹĽe tylko marzyć o tym aby je osiÄ…gnąć przynajmniej w poĹ‚owie tak jak na przykĹ‚ad w Kenpo - przedstawicielem tej sztuki walki jest Bolo Young , o ktĂłrym zaczynamy mĂłwić w innym temacie. PorĂłwnajcie sobie dystans jaki potrzebuje Karateka na skutecznÄ… walkÄ™, do dystansu w jakim walczy Bolo (polecam "Shut Faiting"). mariusz napisał/a: Dobry karateka nie chybia, a nawet jeĹ›li chybi to jest w stanie szybko zablokować cios. Karate skupia siÄ™ przede wszystkim na jednym przeciwniku. Z caĹ‚ym szacunkiem przestajesz być wiarygodny.... Nawet Funakoshi chybiaĹ‚ nie mĂłwiÄ…c juĹĽ o Ojamie. Jakby nie byĹ‚o nieomylnych mistrzĂłw sztuk walki to w czasach feudalnych doĹĽywali by oni późnej staroĹ›ci i dzisiaj by juĹĽ tradycyjnych sztuk walk nie byĹ‚o. PoniewaĹĽ odkÄ…d mistrzowie z uwagi na humanitarność nie prezentujÄ… totalnej skutecznoĹ›ci popularność sw drastycznie spada co jest problemem dla wszystkich federacji. Skupianie siÄ™ jedynie nad jednym przeciwnikiem jest podkreĹ›leniem, ĹĽe przestajemy mĂłwić o sztuce walki , a zaczynamy dysputÄ™ na temat sportĂłw walki gdzie zwycięża siÄ™ na punkty, a prawdopodobieĹ„stwo ataku z nie nacka od drugiego i kolejnego przeciwnika wynosi zero Gdy zaczynaĹ‚em mojÄ… przygodÄ™ ze sw wyobraĹĽaĹ‚em sobie, ĹĽe dwĂłch goĹ›ci staje na przeciwko siebie i zaczyna siÄ™ caĹ‚a seria ciosĂłw , blokĂłw, kontr, kopnięć, technik przechwytĂłw, wyskokĂłw itd. MyĹ›laĹ‚em , ĹĽe na tym polega sztuka walki, a my gĂłwniarze na podwĂłrku nie mamy o tym pojÄ™cia dlatego rozwiÄ…zujemy swoje problemy tarzajÄ…c siÄ™ po ziemi zadajÄ…c ciosy jak siÄ™ da i czym siÄ™ da.... Niestety realna walka pomimo upĹ‚ywu lat wciÄ…ĹĽ wyglÄ…da tak samo czyli polega na jak najszybszym dojĹ›ciu do starcia bez dystansu. I tu karate leĹĽy, a gĂłrujÄ… nad nim takie systemy jak wspomniane Kenpo, Tajski Boks, Bjj, Jujitsu, Judo czy Aikido. Zwróćcie uwagÄ™ na to, ĹĽe dzisiejsze karate doskonale zdaje sobie z tego sprawÄ™ i stopniowo wprowadza elementy technik walk graplingowych. PrawdopodobieĹ„stwo zaĹ‚atwienia sprawy jednym ciosem czy kopniÄ™ciem w realnej sytuacji gdy zostaliĹ›my zmuszeni walczyć być moĹĽe o ĹĽycie ze zdecydowanym napastnikiem jest mitem .... WiÄ™ksze szanse bÄ™dziemy mieć jeĹĽeli zaĹ‚oĹĽymy, ĹĽe delikwent bÄ…dĹş wielu zdoĹ‚ajÄ… nas zaatakować abyĹ›my mogli przejąć kontrolÄ™. mariusz napisał/a: Na koniec dodam, ĹĽe karate jak i aikido jest sztukÄ… walki ktĂłrÄ… trzeba ćwiczyć latami ĹĽeby daĹ‚a jakieĹ› skutki. Tak jak kaĹĽda inna sztuka walki. Aby być pewnym swoich umiejÄ™tnoĹ›ci trzeba je szlifować wraz z psychikÄ… caĹ‚ymi latami. Oss PS. Ale kontrowersyjny artykuĹ‚ Jestem ciekaw waszych reakcji mariusz - 2007-10-02, 16:51Dodam jeszcze jednego plusa jeĹĽeli chodzi o karate, a jest nim wytrzymaĹ‚ość ktĂłra pozwala wytrzymać silny atak ze strony przeciwnika. DuĹĽo filmikĂłw z zawodĂłw karate kyokushin jÄ… prezentuje bo myĹ›lÄ™, ĹĽe po paru kopniÄ™ciach w korpus i atakĂłw pieĹ›ciami nie jeden by juĹĽ dawno padĹ‚ na deski. ZgodzÄ™ siÄ™ z tobÄ… co do tego, ĹĽe karateka chybia, ale z czasem gdy napotyka kogoĹ› kto trenuje sw od paru lat. Lecz gdy napotka zwykĹ‚ego dresiarza ktĂłry jedyne co potrafi to machać rekami precyzja trafiania wzroĹ›nie i to bardzo. Nie chcÄ™ bronić tej sw ale ma ona swoje plusy i minusy jak kaĹĽda inna. MyĹ›lÄ™, ĹĽe systemy ktĂłre wypisaĹ‚eĹ› gĂłrujÄ… nad karate ale to nie zmienia faktu, ĹĽe i tak sÄ… one jedynie pomocÄ… dla czĹ‚owieka. I nie jeden czĹ‚owiek ktĂłry ich nie trenuje wygraĹ‚ by z kimĹ› kto trenuje sw od kilku lat. ps. od razu chciaĹ‚em spytać co sÄ…dzicie o karate tsunami? Ryszard Murat jego twĂłrca miaĹ‚ 6 kyu jak wyczytaĹ‚em i nadano mu z "pupy" 10 dan w stylu karate tsunami ... PoniewaĹĽ byĹ‚ jego twĂłrcÄ… ... Dla mnie tsunami obraĹĽa karate. Zamienianie jo i innych rodzajĂłw broni na Ĺ‚opatÄ™ czy sierp jest nie lada "dziwne" .. Albo kata ukazana w tym filmiku to dla mnie jakaĹ› poraĹĽka. Ja rozumiem, ĹĽe moĹĽna zaczynać ale zielony pasek ma koleĹ›, a ja tak potrafiÄ™ nie majÄ…c ĹĽadnego.. :| Albo wypowiedz wielkiego 10 danowca o mma . Nie komentujÄ™ ... Lukic - 2007-10-02, 17:45"DuĹĽo filmikĂłw z zawodĂłw karate kyokushin jÄ… prezentuje bo myĹ›lÄ™, ĹĽe po paru kopniÄ™ciach w korpus i atakĂłw pieĹ›ciami nie jeden by juĹĽ dawno padĹ‚ na deski"Nie przypominam sobie aby ktoĹ› na ulicy koncentrowaĹ‚ sie na kopaniu czy piĹ›atkowaniu w gĹ‚ownym celem jest gĹ‚ ĹĽaden nie ma jej z to co opisaĹ‚eĹ› o karate tsunami to widze ĹĽe kolejny nieudacznik haĹ„bi ws najpierw aikido a teraz chyba w polsce tylko jest nienormalne. morgan - 2007-12-14, 07:52WidzÄ™ ĹĽe muszÄ™ uĹ›wiadomić aikidokĂłw co to jest karate . Karate to nie skuteczność na ulicy. Karate to praca nad wĹ‚asnym ciaĹ‚em . Karate jest sztukÄ… walki powstałą w celach samoobrony ale dzisiaj ćwiczy siÄ™ jÄ… w kilku celach . Najgorszym jest cel ćwiczenia do wygrywania zawodĂłw. JeĹ›li w zawodach kyokushinkai stoi na przeciwko siebie 2 ludzi i chcÄ… dowieść ktĂłry jest bardziej wytrzymaĹ‚y . Zawody takie powinny nazywać siÄ™ zawody wytrzymaĹ‚oĹ›ciowe , napewno to nie jest karate . Style karate ktĂłre postawiĹ‚y na sport tracÄ… całę piÄ™kno tej sztuki walki . JeĹ›li ktoĹ› chce zobaczyć piÄ™kono karate to powinien wybrać siÄ™ na trening takich styli jak shorin-ryu , goju-ryu , shito-ryu , shotokan , ewentualnie kyokushin-kan gdzie trenujÄ… coĹ› innego niĹĽ kyokushinkai . Lukic - 2007-12-14, 11:25JeĹĽeli juĹĽ chcemy uĹ›wiadamiać siÄ™ co to jest karate, to najpierw trzeba sobie wyjaĹ›nić znaczenie sĹ‚owa karate. O ile pamiÄ™tam KARATE(uczyĹ‚em siÄ™ trochÄ™ japoĹ„skiego) to pusty nadgarstek(pusta dĹ‚oĹ„).Nie nazwaĹ‚ bym tego najgorszym celem wygrywanie rodzaj dyscypliny sportowej. A jak juĹĽ wczeĹ›niej napisaĹ‚em karate czy to pojedynek na wytrzymaĹ‚ość czy to sportowe kata to jest w dalszym ciÄ…gu karate. Niestety nic nie poradzimy ĹĽe tak to wszystko wyglÄ…da a nie inaczej. UwaĹĽam jednak ĹĽe po mimo tylu odĹ‚amĂłw karate o jakoĹ›ci tej sztuki decyduje Sensei (tzn stopieĹ„ jego dojrzaĹ‚oĹ›ci w tej sztuce i mÄ…drość jej przekazywania)Te sĹ‚owa powiedziaĹ‚ do mnie Janusz z JastrzÄ™bia 2DAN kyokushin karate ktĂłry ćwiczyĹ‚ z nami aikido i na staĹĽach w ramach odmiany pokazywaĹ‚ nam różne techniki. Pozdrawiam Oss Admin - 2007-12-16, 23:01Witam... ProszÄ™ rozwiĹ„ to co napisaĹ‚eĹ› Morgan bo tak Ĺ›rednio ciÄ™ rozumiem. Piszesz ĹĽe "karate to praca nad wĹ‚asnym ciaĹ‚em", czy "skuteczność na ulicy" nie jest tego wynikowÄ… ? Karate zostaĹ‚o wĹ‚aĹ›nie dlatego stworzone, by wygrywać starcia na ulicy w dodatku japoĹ„skiej za czasĂłw feudalnych. Gdy w czasie okresu panowania rodu Tokugawa zostaĹ‚o kompletnie zakazane noszenie broni przez pospĂłlstwo, powstaĹ‚o karate. Jako sposĂłb na obronienie siÄ™ przed np. uzbrojonym bushi. " Zawody takie powinny nazywać siÄ™ zawody wytrzymaĹ‚oĹ›ciowe , napewno to nie jest karate." Szczerze powiem ĹĽe Masutatsu Oyama, twĂłrca Kyokushin Kai, zbliĹĽyĹ‚ siÄ™ chyba najbardziej do pierwotnego karate. KtĂłre musiaĹ‚o być diabelnie skuteczne bo, tak jak napisaĹ‚em wyĹĽej, czasem goĹ‚e rÄ™ce stawaĹ‚y do walki z katanÄ…. Gihin Funakoshi wprowadziĹ‚ do karate duĹĽo treningu kata co raczej nie jest dobre. Owszem jeĹĽeli patrzymy na to ĹĽeby karate byĹ‚o prawdziwÄ… sztukÄ… to ok, ale jeĹĽeli mĂłwimy o zaĹ‚oĹĽeniach pierwotnych to wedĹ‚ug mnie lepsze sÄ… zawody w ktĂłrych dwĂłch zawodnikĂłw udowadnia ktĂłry jest lepszy. Pablo - 2008-03-31, 16:20Ktos tu wspomniaĹ‚ o zawodach w karate oto kilka filmikĂłw z walk w japonskim kyokushin karate stylu zalicznego do nowoczesnych styl uczÄ…cy dyscypliny odpornoĹ›ci na bĂłl treningi sa bardzo ciÄ™zkie wymagajÄ…ce bardzo twardy styl karate w stylu tym wystepuje test 100 kumite czyli walka z stoma ciÄ…gle zmieniajacymi sie zawodnikami jest to tes siĹ‚y odpornoĹ›ci ,charakteru przeszli go tylko nieliczni mistrzowie kyokushin zawodnicy tego stylu walczÄ… w zawodach k1 jako jedni z niewielu karatekĂłw odnoszÄ… tam sukcesy obecny mistrz k1 Sensei S. Schilt tez wywodzi sie z karate stylu Ashihara ktĂłry powstaĹ‚ z kyokushin TwĂłrcÄ… byĹ‚ jeden z wielkich fighterĂłw kyokushin karate Kancho Hideyuki Ashihara innymi karatekami ktĂłrzy odnosili sukcesy w K1 Ĺ›a Francisco Filho , Andy Hug , Glaube Feitosa , kolejnym z zawodnikĂłw kyokushin walczÄ…cym w k1 ma byc aktualny mistrz swiata kyokushinkai karate Ewerton Teixeira francisco filho walczyĹ‚ i odnosiĹ‚ sukcesy w k1 Andy Hug vice mistrz Ĺ›wiata kyokushin karate mistrz Ĺ›wiata Seidokan Karate mistrz k1 z 1996 roku a tutaj filmik z zawodĂłw okinawskiego tradycyjnego stylu karate Shorin Ryu miĹ‚ego ogladania zycze Pablo - 2008-03-31, 16:24zapomniaĹ‚em jeszcze o filmiku z walk Glaube Feitosy znakomitego zawodnika kyokushin karate obecnie walczÄ…cego w k1 Piotr A - 2008-04-10, 19:39A propos Karate i tego, ĹĽe ktoĹ› powiedziaĹ‚ powyĹĽej, ĹĽe zostaĹ‚o stworzone do walki na JapoĹ„skich ulicach mariusz - 2008-04-10, 23:12"Karate, podobnie jak inne sztuki walk Dalekiego Wschodu, trafiĹ‚o bezpoĹ›rednio do masowego odbiorcy na Zachodzie (głównie za sprawÄ… filmu)," z tego ... Powiem Ci jedno, jest styl tradycyjny karate ktĂłry uczy w wiÄ™kszoĹ›ci technik zabijania ( nie pamiÄ™tam nazwy stylu ). Co do samego karate to jak pisaĹ‚em juĹĽ w temacie "aikido, a ulica" jak wszystko nadajÄ™ siÄ™ na ulice, waĹĽne ĹĽebyĹ›my byli odpowiednio nastawieni psychicznie. Co do samego karate, to tradycyjne, ma wiele, moĹĽliwoĹ›ci ale robione pod zawody, pod pokaz mniejsze.:] Lukic - 2008-04-11, 09:17BÄ™dÄ…c na Wyspach Brytyjskich spotkaĹ‚em Anglika pochodzenia HiszpaĹ„skiego. DowiedziaĹ‚em siÄ™ od niego ĹĽe brat jego ćwiczy Karate ktĂłre pochodzi z Okinawy (nie znam nazwy tej odmiany) i jest zabĂłjcze. Staruje on w angielskim odpowiedniku Pride i ponoć radzi sobie doskonale. Ponoć nikt nie chciaĹ‚ by od takiego kolesia zarobić .Tak ĹĽe sami widzicie Karate jest jednÄ… wspĂłlnÄ… nazwÄ… ale jest ich mnĂłstwo odmian. Jedne sÄ… lipne inne wydaje mi siÄ™ ĹĽe to siÄ™ tyczy rĂłwnieĹĽ innych sztuk macie przykĹ‚ad PFA Aikikai vs Seiseikai Yoshinkan. Pozdrawaim Oss Soto-Deshi - 2008-11-02, 14:14Witam, jako posiadacz 3 kyu w kyokushin karate chciaĹ‚bym siÄ™ wypowiedzieć w kwestii skutecznoĹ›ci karate. Karate potrafi być Ĺ›miertelnie skuteczne gdyĹĽ w zakres nauczanych technik wchodzÄ… techniki bardzo urazowe, np kopniÄ™cie w krocze czy ataki na stawy np kansetsu geri (kiopniecie w staw kolanowy) jak i techniki koĹ„czÄ…ce takie jak ciÄ™cia w szyje, ciecia na grdyke, wykluwanie oczu (powierzchnia nihon-nukite), czy uderzenie w skroĹ„ oyayubi ippon ken - kostkÄ… kciuka ktĂłra dobrze utwardzona i odpowiednio zastosowana dziaĹ‚a jak pointer. Z oczywistych wzglÄ™dĂłw uzywanie tych technik jest zabronione w zawodach sportowych, w walce sportowej kiokushin zabrania siÄ™ takĹĽe uderzania piÄ™sciami na strefe jodan gdyz walki odbywajÄ… sie bez ochraniaczy i zbyt szybko by siÄ™ koĹ„czyĹ‚y a jak juz wspominaliscie w walce karate chodzi w duzej mierze o wykazanie siÄ™ wytrzymaĹ‚oĹ›ciÄ… i duchem walki. Poza tym karate podobnie do aikido jest raczej sztukÄ… pokojowÄ… gdzie nadĹĽÄ™dnym celem powinien byc rozwoj ciala i ducha, wiec nie powinno siÄ™ jej uzywac do krzywdzenia innych osĂłb, ostatecznie w samoobronie i pomocy sĹ‚abszym Admin - 2010-07-29, 14:07Ja tak moĹĽe trochÄ™ odĹ›wieĹĽÄ™ temat karate - Mikio Yahara Sensei muramasa - 2010-07-31, 07:31Piszecie na temat"Pustej Reki"ciekawe rzeczy.,apropos ASHIHARA KARATE sprostuje tylko,ĹĽe jest pochodnÄ… Kyokushin tak jak Ĺ›mierci Sosai OYAMA do szĹ‚o miedzy rodzinÄ… zmarĹ‚ego mistrza a Matsui Sensei do konfliktu o sukcesjÄ™ nad organizacjÄ… to do rozpadu na 14 organizacji(coĹ› mi to przypomina...)WiÄ™c bzdurÄ… jest pisać co jest lepsze i kto ma racjÄ™.Sam trenowaĹ‚em w latach 80/90-tych Kyokushin w/g starej szkoĹ‚y za ĹĽycia Sosai Oyamy (miaĹ‚em zaszczyt z nim rozmawiać).JeĹ›li chodzi o pochodne to moĹĽna powiedzieć ĹĽe Kyokushin to miedzy innymi GOJU-RYU uwaĹĽam:Karate jest jedna sztuka walki tak samo jak Aikido!!! pabblo - 2010-08-18, 12:39Uechi Ryu Karate tradycyjny Okinawski styl tutaj zawodnik Uechi Ryu Karate toomek - 2011-01-16, 17:19nieĹşle umiÄ™snieni sa ci karatecy Uechi Ryu Martinseva - 2012-04-05, 09:00Zamieszczam tu filmik z Brucem Lee, nie jest to jakiĹ› film fabularny, tylko dokument z zawodĂłw karate. Ciekawy moment jest w poĹ‚owie pierwszej minuty, prezentowana technika pochodzi z chiĹ„skiego Wing Chun - czy ktoĹ› podwaĹĽy wiarygodność tej techniki ? Bruce przesuwa swoje ciaĹ‚o moĹĽe o kilka centymetrĂłw, a pan w biaĹ‚ym kimonie odskakuje jakby otrzymaĹ‚ potężny cios wykonany z duĹĽym zamachem czy rozpÄ™dem. toomek - 2013-08-20, 22:06
The above photo has become pop-culture lore. In the finale of 1984’s “The Karate Kid,” Ralph Macchio’s Daniel LaRusso returned from injury and defeated William Zabka’s Johnny Lawrence at
... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 198 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1751 No patrzcie co znalazłam - Józef Brudny 10 dan (Pszczyna) - Jan Jasiewicz 10 dan (Rybnik) - Tadeusz Kochanowski 10 dan (Warszawa) - Krzysztof Kondratowicz 10 dan (Warszawa) - Ryszard m**** 10 dan (Warszawa) - Roman Grzegorz 9 dan (Głogów) Jest ich tam jeszcze troche ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 56 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 795 O ile mnie pamięć nie myli Jasiewicz "odszedł" od Brudnego z powodu niesnacek. Taka jest mniej więcej oficjalna wersja. Jak było naprawdę? Kondratowicz natomiast za swój wkład w rozwój Sztuk Walki otrzymał honorowy 11 dan w karate od jakiejś federacji z Francji. Zmieniony przez - 1975 w dniu 2007-10-14 21:27:35 Time pass, the river roll. ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 198 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1751 11 dan?! o LoL ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 56 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 795 Time pass, the river roll. ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 198 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1751 OMG.. Zmieniony przez - TkdQueeN w dniu 2007-10-14 22:52:11 ... Ekspert Szacuny 11036 Napisanych postów 50702 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Dobra czlowiek troche trenuje, szacunek ale 11 dan? Porazka. ... Początkujący Szacuny 15 Napisanych postów 11027 Wiek 38 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 72164 Rysiu m**** "Musisz świecić przykładem odwagi, honoru, żarliwej dla Narodu służby" ... Początkujący Szacuny 25 Napisanych postów 7168 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 46566 Was nie można na dzień spuścić z oka Dobra, ma tu być spokój, skoro już wyciągneliście wątek z archiwum, to rozmawiajcie na temat. Zmieniony przez - Cavior w dniu 2007-10-15 00:32:38 ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28 Nie twierdze ze tak jest ale słyszałem że Sikora, nadał komus (czy to sobie) 11DANA...(co mnie to lekko rozśmieszyło)..ale jak mówie, słyszałem tylko... i to w ju jitsu. ... Początkujący Szacuny 3 Napisanych postów 221 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1689 Ja tutaj napiszę jedno - jakie ma znaczenie czy ktoś ma jakieś kyu czy 20 dana, w jakiej ktokolwiek SW. Esencją ćwiczenia SW jest to, żeby opanować daną SW, znaleźć w niej coś dla siebie, znałeśc radość w tym, co się robi, mieć niesłabnącą chęć podnoszenia swojej wiedzy. Nigdy nie miałem żadnego stopnia (w pierwszej mojej szkole były szarfy różnokolorowe - ale nie oznaczały stopni tylko czy ktoś jest początkujący, średnio zaawansowany, czy zaawansowany, teraz w ogóle nawet szarf nie mam), bo nigdy nie był mi do niczego potrzebny - ćwiczę dla siebie, a więc szpanowanie przed sobą stopniem mijałoby się z celem. Teraz bardziej do meritum tematu - pana Kondratowicza poznałem wiele lat temu - miał serce do tego, co robił, talent do nauczania oraz niezaprzeczalne umiejętności (nigdy nie był moim nauczycielem) i nikt temu nie zaprzeczy. Natomiast nadawanie mu 11 dana, kiedy w stylach japońskich jest tylko 10 dan, a ten stopień i tytuł "Soke" przyznawany jest założycielowi stylu jest głupotą i ośmieszaniem pana Kondratowicza. Jedyne usprawiedliwienie dla pana K. widzę w tym, że jest już w bardzo sędziwym wieku i w związku z tym to raczej jego otoczenie robi z niego "szopkę" ośmieszając go - nawet, jeśli nieświadomie to robią, to ewidentnie robią mu krzywdę. Co do innych 10 czy 11 danów oraz posiadaczy zaszczytnego tytułu „Soke” (Matsumura przewraca się w grobie) szkoda normalnie klepać w klawiaturę – oszołomstwo i tyle. Zmieniony przez - Yang30 w dniu 2007-10-18 20:28:50
Federasi Olahraga Karate-Do Indonesia (Forki) adalah salah satu organisasi aliansi olahraga cabang beladiri karate di Indonesia. Saat ini Forki dipimpin oleh Marsekal TNI (Purn) Hadi Tjahjanto sebagai ketua umum. Sejarah[sunting | sunting sumber] Forki berdiri tidak terlepas dari sejarah karate di Indonesia. Organisasi ini berdiri resmi pada 10
... Ekspert Szacuny 11036 Napisanych postów 50702 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 kto ma 10 dan karate w polsce xxx ... Ekspert Szacuny 3986 Napisanych postów 45278 Wiek 2 lata Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 341202 Witam W karate mamy stopnie uczniowskie kyū jak również stopnie mistrzowskie czyli dan. Tradycyjne karate nie przywiązywało zbyt wielkiej uwagi do stopni i najczęściej były stosowane podziały na : -początkujących (biały pas) -zaawansowanych (brązowy pas) -mistrzów (czarny pas) Dan o którym wspomniałeś to stopień, który ma na celu dokładne określenie rangi, która wskazuje na osiągnięty poziom mistrzowski. Liczba owych stopni przyznawanych w danej dziedzinie różni sie w zależności od kryteriów wewnętrznych i potrzeb ustalonych dla niej. Sposoby nadawania stopni są różne. Stopień dan może być przyznany przez mistrza/nauczyciela choć można również wymagać zdania egzaminu przed specjalną komisją. Pozdrawiam „I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„ Pilny student Vincea. Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... Ekspert Szacuny 11036 Napisanych postów 50702 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Kosa ma 10 dana "Nie poznasz swojego przeciwnika - przegrasz każda bitwę. Poznasz go jak samego siebie - wygrasz bitwę. Poznasz go lepiej niż samego siebie - wygrasz 1000 bitew." Sun Tzu <- GOŁE BABY ... Ekspert Szacuny 11036 Napisanych postów 50702 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 sanckim jesli uwazasz ze jestes smieszny to masz racje xxx ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 100 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 859 m**** sobie nadał ... czytaj koledzy z PFDSzW Lepiej żeby dwunastu Ciebie sądziło, niż sześciu niosło!!! ... Ekspert Szacuny 123 Napisanych postów 34575 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 195972 nie tylko Kosa. Ja tez mam, bo z nim Kosolokaikando zakładaliśmy A tak na poważnie to szanowny pan pożal sie boże soke jego mać Rysiek M. se nadał ponoć a więcej takich osobliwości nie kojaże ____________________________________________ Żenujący i żałosny OloKK, burak od "Tradycyjnych"... "Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama "...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..." ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 140 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 7435 Stalowa ręka na łagodnym sercu Viet Vo Dao ... Znawca Szacuny 42 Napisanych postów 10832 Wiek 41 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 38587 10 dan w Polsce to ma chyba tylko Józef Brudny, Wielki Mistrz Pszczyńskiej Akademii Sztuk Walki. Ale to nie w karate. Chcecie wiedzieć w czym, to zapraszam na strony PASzW. "Tak długo nie boimy się twoich kruszących skały pięści, jak długo pozostaniemy szybcy, elastyczni i nieuchwytni." ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 68 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 1901 o ile mi wiadomo to w Kyokushin w Polsce najwyższy jest 6 dan Ale zawsze moge się mylić. "Przybywajcie wyzwania i próby, przybywajcie trudy życia- ja jestem gotów!" ... Początkujący Szacuny 4 Napisanych postów 405 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 7056 NIEMYLISZ SIE NAWWYRZSZY PAS W KYOKUSHINIE MA 6DAN KRAKOW Narwaniec ... Początkujący Szacuny 2 Napisanych postów 569 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5537 Józef Brudny to ten z tej szkoly co to zajecia zaczynaja sie od błogosławienstwa hehehhehe ...parodia _SFD JUJITSU TEAM_ "Jeżeli nie wiesz człowieku jak postąpić, na wszelki wypadek postąp uczciwie." _SFD JUJITSU TEAM_ "Jeżeli nie wiesz człowieku jak postąpić, na wszelki wypadek postąp uczciwie." ... Znawca Szacuny 42 Napisanych postów 10832 Wiek 41 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 38587 Co robić, ma takie odchylenie. Ale mimo to facet zna sie na rzeczy jak mało kto. "Tak długo nie boimy się twoich kruszących skały pięści, jak długo pozostaniemy szybcy, elastyczni i nieuchwytni."
Ե х ኒβθ
Աсел аጌዬфуտ урሷղуф
Τሕշуլիղуժи σፊскаճеኬоψ уպոլим
Սазв ጾуλ ιψ
W 1991 roku nawiązał kontakt z Wielkim Mistrzem Shigeru Oyamą 10 dan i w ślad za nim, opuścił szeregi IKO kyokushin. Od 1991 roku stał się animatorem rozwoju stylu OYAMA w Polsce. W 1992 roku zdał w Holandii test weryfikacyjny na 2 dan a następnie egzamin na stopień mistrzowski 3 dan w Oyama karate. W 1994 roku zdał egzamin na 4 dan
Założycielem i generalnym twórcą szkoły jest Wiesław Kisiel, który będąc w latach 90-tych jednym z czołowych liderów Pszczyńskiej Akademii Sztuk Walki na Podkarpaciu oraz bazując na wiedzy i kilkunastoletnim doświadczeniu z zakresu różnych styli karate i systemów dalekowschodnich sztuk walk w 1998r wraz ze swoimi ośmioma instruktorami zakłada własną szkołę sztuk walki o nazwie PODKARPACKA SZKOŁA PRAKTYCZNEJ SAMOOBRONY. W tym też roku wstępuje do Stowarzyszenia Idokan Polska, którego prezesem jest Wojciech Cynarski – 6 DAN ramach tego stowarzyszenia nawiązuje współpracę z liderem Międzynarodowej Organizacji Idokan Europe – Mistrzem Lotarem Siberem – 10 DAN. Regensburg 1999 rok - Wiesław Kisiel i Soke Lotar Siber 10 DAN Jest to jeden z czołowych postaci w Europie Zachodniej kręgu sztuk walki, uczących spójnego systemu Ju-jitsu Karate jako jednorodnego stylu. W 1999 i 2001r przedstawiciele szkoły: W. Kisiel z asystentem biorą udział w sesjach międzynarodowych dla instruktorów sportów walki z całego świata w Regensburgu i Penzbergu k/Monachium. Tam poznają nowe metody treningowe oraz inne style np. Okinawa Karate. W Penzbergu zdają pomyślnie egzamin z Ju-jitsu przed Komisją Australijsko-Niemiecką na stopnie 1 i 2 2001r czołowi zawodnicy po raz pierwszy biorą udział w rywalizacji sportowej uczestnicząc w eliminacjach a następnie w finałach Otwartych Mistrzostw Polski w Formach przy Muzyce, organizowanych przez Polski Związek Kick – Boxingu. Dwóch zawodników wywalcza odpowiednio 5 i 7 miejsce. Ta formuła zawodów nie odpowiada szkole do końca. Cały czas zajmujemy się praktyczną samoobroną, tzw. obroną konieczną pod „ulicę” oraz szukamy jakiejś formuły sportowej, aby w pełni móc się rozwijać i doskonalić. Idąc tym tropem w 2003 roku czołowi instruktorzy ze swoim liderem robią w Sosnowcu specjalizację z zakresu Ju-jitsu sportowego. Przy okazji tych wyjazdów nawiązują pierwotnie kontakt z liderem Polskiej Unii Kung-Fu Zbigniewem Jeżem - 8 DAN w stylach Chan Shaolin Si i Dju-su Kung-Fu a następnie z szefem Big Budo Polska Wiesławem Bigosem - 8 DAN również w stylach Chan Shaolin Si i Dju-su Kung-Fu pełniącym jednocześnie funkcję Prezydenta IBF Polska. Po wstępnej rozmowie i prezentacji sportowych osiągnięć swojej szkoły przez Pana Wiesława Bigosa postanawiamy ostatecznie wstąpić do Stowarzyszenia Big Budo Polska i rozpocząć nowy etap działalności naszej Szkoły. Ten fakt sprawia, że zaczynamy oprócz samoobrony realizować pion sportowy, podpatrując i ucząc się od naszych przyjaciół ze Śląska nowych elementów sportowego karate. Szkoła Mistrza Wiesława Bigosa ma już kilkuletnie doświadczenie na sportowym polu i duży dorobek medalowy w postaci kilku tytułów Mistrzów Europy i Świata. Zaczynamy czynnie uczestniczyć w wielu imprezach krajowych i zagranicznych (Niemcy, Holandia) organizowanych przez federację IBF. Pierwszy nasz pilotażowy wyjazd jesienią 2004 roku na Mistrzostwa Europy do Oldenburga k\Hanoweru można uznać za udany bo wracamy z 14 lokatą Rafała Matuły w konkurencji kata na 34 startujących. Następne wyjazdy to już powroty z „ tarczą „.Jak do tej pory z każdych zawodów wracamy z medalami. W 2005 wraz z sympatykami szkoły dla pozyskania przychylności samorządów lokalnych na terenie których ćwiczymy powołujemy do istnienia własne stowarzyszenie o nazwie STOWARZYSZENIE SZTUK WALKI. Stowarzyszenie ma na celu wspieranie wszelkich działań naszej szkoły, a w szczególności finansowe wsparcie dzieci ćwiczących, wyjeżdżających na zawody sportowe. Rok 2005 to okres wchodzenia szkoły w pełny zakres swoich możliwości. Wyjeżdżamy i startujemy we wszystkich zawodach organizowanych przez federację IBF. Podróże kształcą i przynoszą owoce. W tym też roku zdobywamy kilka cennych tytułów mistrzów i wice mistrzów Polski, Niemiec, Holandii i Europy w różnych grupach wiekowych ( młodzik, junior i senior).Największy sukces to ME Juniorów Dawida Kisiela w walkach, Mistrzostwo Holandii Juniorów w walkach Joanny Piaseckiej, Wice ME Juniorów w walkach Katarzyny Szostek, Wice ME Młodzików w synchron kata Adriana Beściaka, Michała Celka i Gabrieli T. oraz brązowy medal ME Seniorów Rafała Matuły w kata z bronią. Wice Mistrzostwo Polski i Holandii w synchron-kata Rafała Matuły, Mateusza Kisiela i Dawida Kisiela. Prezydent WMMAF Soke Jan Jasiewicz 10 DAN i Wiesław Kisiel 5 DAN Prezydent IBF Polska Wiesław Bigos 9 DAN i Wiesław Kisiel 5 DAN Rok 2006 jest jeszcze bardziej owocny. Z ME Juniorów Dawid Kisiel przywozi jeden srebrny i trzy złote medale, z czego jeden złoty wywalcza drużynowo razem z Michałem Byjosiem i Dominikiem Gniewkiem. Wice ME wywalcza zespół w składzie Jakub Kotula, Kinga Salwa i Monika Węglarz. Trzy złote medale w kategorii młodzik zdobywa Katarzyna Lisowicz, z czego jeden w drużynie z Adrianem Beściakiem i Michałem Celkiem. Adrian Beściak zdobywa jeszcze złoto w kata. Wiele innych sukcesów przywozimy również z bardzo prestiżowych zawodów rozgrywanych w Niemczech i Holandii. W czerwcu 2006 roku na zawodach organizowanych po raz drugi przez naszą szkołę( II Ogólnopolski Turniej Sztuk Walki) w dowód uznania za osiągnięcia Szkoły na zawodach rangi ogólnopolskiej i międzynarodowej Wiesław Kisiel otrzymuje z rąk Prezydenta IBF Polska Wiesława Bigosa nominację na stanowisko Vice Prezydenta Federacji IBF Polska oraz stopień 5 DAN. Pod koniec 2006 roku nawiązujemy współpracę z Janem Jasiewiczem - Soke Dai Kaiden 10 Dan Jiu-Jitsu, Chan Shaolin Si, Dju –Su Kung-Fu, Prezydentem Martial Arts Center „Asahi” Polska. Przedstawiciele naszej Szkoły dla podniesienia swoich kwalifikacji zdają pomyślnie egzamin z zakresu Jiu-Jitsu na kolejne stopnie mistrzowskie: Wiesław Kisiel na stopień 3 Dan i Rafał Matuła na stopień 1 Dan. W 2006 roku oprócz zawodów odbyły się dwa obozy sportowo-szkoleniowe, pierwszy trzydniowy na feriach zimowych w Zespole Szkół w Czudcu dla ponad 50 uczestników wszystkich sekcji z Podkarpacia, a drugi letni, siedmiodniowy na wakacjach w OW Smerek k\Wetliny dla 53 uczestników z Podkarpacia i Śląska. Dobrą naszą stroną były liczne uroczyste pokazy z udziałem wielowiekowej grupy treningowej przy okazji różnych świąt szkolnych czy środowiskowych. Bardzo silnym akcentem był również historyczny występ 04 czerwca 2005 roku czołowych przedstawicieli naszej szkoły (Wiesława Kisiela, Rafała Matuły, Mateusza Kisiela i Dawida Kisiela oraz grupy śląskiej) w tzw. Budo Gali z okazji 25-lecia IBF na zakończenie Otwartych Mistrzostw Niemiec. W gali wzięło udział 15 różnych grup pokazowych, różnych styli z całej Europy, nasza grupa godnie zaprezentowała nasz kraj co miało swój wyraz w uznaniu Prezydenta IBF oraz entuzjastycznie reagującej widowni. Po powrocie w kwietniu tego roku z medalami z ME Juniorów gościliśmy TVP 3, która wyemitowała piękny program na temat sekcji. Później jeszcze czterokrotnie z różnych okazji występowaliśmy w TVP 3 i TVP 2. Był to dla nas duży zaszczyt. Bardzo dużym wyróżnieniem było dla nas również uroczyste spotkanie z Prezydentem Miasta Rzeszowa Panem Ryszardem Winiarskim. W spotkaniu wzięli udział najlepsi zawodnicy z Podkarpacia oraz kadra instruktorska. Spotkanie upłynęło w miłej i serdecznej atmosferze, na koniec otrzymaliśmy pamiątkowe upominki od Pana Prezydenta. W jesiennej edycji 2006 roku ścisła kadra PSzPS ze swojego debiutu w Mistrzostwach Świata federacji IBF, które odbyły się w stolicy Ukrainy, Kijowie przywiozła bardzo cenne pozycje poza medalowe. W kategorii kata z bronią zajęliśmy najwyższą jak do tej pory lokatę – IV m Rafała Matuły, oraz VI m egzekwo Mateusza Kisiela i Dawida Kisiela. W kategorii kata indywidualne VI m Leszka Stanisławczyka, Rafała Matuły i Mateusza Kisiela. W walkach osiągnęliśmy jedną z najwyższych, jak dotychczas pozycji – V m Mateusza Kisiela. W styczniu 2007 roku kadra PSzPS brała udział w Jubileuszowym Grand Prix Bierunia. Była to możliwośc sprawdzenia się przed Mistrzostwami Europy, nie zawiedliśmy nadzieji w nas pokładanych i zdobyliśmy wiele cennych medali. W międzyczasie szkoła nawiązuje znajomości z Polską Federacją Sztuk Walki i Sportów Obronnych, której szefuje Mistrz Paweł Handzlik (7 Dan). Kilka tygodni później PSzPS wstępuje do międzynarodowej federacji World Modern Martial Arts Federation, której przewodniczy Soke Jan Jasiewicz (10 Dan). W kwietniu kadra PSzPS bierze udział w Mistrzostwach Europy federacji IBF, gdzie zdobywamy wiele brazowych medali, a Dawid Kisiel jako młody senior upragnione złoto w walkach. W maju 2007 instruktorzy Leszek Stanisławczyk i Rafał Matuła zdają na stopień 3 Dan w stylach Chan Shaolin Si i Dju-Su Kung-Fu. Także w tym miesiacu ścisła kadra PSzPS bierze udział w III Pucharze Polski All Style Karate zorganizowanym przez Polski Związek Sportu Budo, gdzie zdobywamy 3 złote medale (Bartosz Lonc, Dawid Kisiel i Andżelika Majka). W czerwcu odnawiamy kontakt z Soke Zbigniewem Jeżem (9 Dan) Prezydentem Miedzynarodowej Federacji Sportów i Sztuk Walki Budo. Także w tym miesiącu bierzemy udział w Mistrzostwach Niemiec federacji IBF, gdzie zawodnicy zdobywają 3 srebrne medale i jeden brązowy. Pod koniec miesiąca organizujemy III Ogólnopolski Turniej Sztuk Walki, który cieszy się dużym zainteresowaniem, gdyż bierze w nim udział ponad 120 zawodników z Polski. Miesiąc lipiec jest szczególny, bowiem właśnie wtedy nawiązujemy kontakty i współpracę z żywą legendą sztuk walki Mistrzem Dshero Khanem (12 Dan), który ćwiczył w jednej stajni u Gogen Yamaguchiego (10 Dan) z Masutatsu Oyamą (10 Dan). Wtedy też spotykamy się z jego prawą ręką Mistrzem Toni Finkenem (10 Dan), prezydentem World Martial Arts Association do której to wstępujemy. Prezydent IBDF Polska Soke Zbigniew Jeż 9 DAN i Wiesław Kisiel 5 DAN Prince Dschero Khan 12 DAN oraz Mistrz Toni Finken 10 Dan i Wiesław Kisiel 5 DAN W miesiącu sierpniu zostaje zorganizowany obóz sportowy dla adeptów PSzPS, który cieszy sie duzym zainteresowaniem ze strony dzieci i młodzieży. We wrześniu kilku uczniów startuje w I Mistrzostwach Węgier IBF, gdzie zdobywamy 3 medale (Mateusz Kisiel 2 srebra i Bartosz Lonc 1 srebro). Na poczatku października Mateusz i Dawid Kisiel pomyślnie zdają egzamin na stopien 1 Dan. Pod koniec października zostaje zorganizowana sesja międzynarodowa dla wielu mistrzów z kraju i z zagranicy; przedstawiciele PSzPS też biorą w niej udział. Pod koniec roku w listopadzie zostaje zorganizowane jubileuszowe seminarium "BUDO" przez WMMAF, poświęcone twórcy ju-jitsu w Polsce dr. płk. Krzysztofowi Kondratowiczowi (11 Dan). Jest on twórcą i szefem Polskiego Centrum Ju-Jitsu Goshin Ryu. Nawiazujemy z nim wtedy bliższą współpracę co uwidacznia się kilka tygodni poźniej gdy Wiesław Kisiel otrzymuje z jego ręki za posrednictwem dr. hab. Tadeusza Ambrożego (9 Dan) stopień 4 Dan z Ju-Jitsu. Soke Kancho Krzysztof Kondratowicz 11 DAN i Wiesław Kisiel 5 DAN Prezydent Szwedzkiej Federacji Tai-Jitsu Shihan Johan Pettersson 7 DAN i Wiesław Kisiel 5 DAN Na poczatku 2008 roku kadra bierze udział w XI Grand Prix Bierunia, gdzie odnosimy duzy sukces w postaci wielu złotych medali. Także w styczniu ścisła czołówka PSzPS zostaje zaproszona do programu "Kalejdoskop" TVP 3 Rzeszów, gdzie zostaje nagrany kilkuminutowy program. W lutym bierzemy udział w IV Pucharze Podbeskidzia z zakresu Karate i Jiu-Jitsu, gdzie najwyższe laury zdobywaja Dawid Kisiel i Karolina tej imprezy zaczynamy swoją przygodę ze sportowym Jiu-Jitsu a mianowicie Bartosz Lonc zdobywa złoto w walkach. W marcu na zaproszenie PSZPS do Rzeszowa przyjeżdża Soke Jan Jasiewicz (10 Dan) i zostaje przeprowadzone seminarium szkoleniowe z jiu-jitsu, krav magi, shaolin kempo oraz poprowadzony program "dzieci przeciw przemocy". W kwietniu nasza kadra wyjeżdza na Mistrzostwa Niemiec federacji WMAA, gdzie zdobywamy sporo medali. Na wyróżnienie zasługuje Andzelika Majka (3 złote) i Katarzyna Lisowicz (2 złote). Dzień wcześniej przed Mistrzostwami Niemiec spotykamy się z Mistrzem Dshero Khanem (12 Dan), gdzie obchodzone są uroczyście urodziny naszego mistrza Wiesława Kisiela. Także w kwietniu bierzemy udział w Pucharze Europy federacji IBF, gdzie zdobywamy wiele cennych krążków. Pieknie zaprezentowali swoją postawę juniorzy Michał Celek i Karina Janusz zdobywając złote medale w walkach. Senior Mateusz Zieliński w walkach zdobywa tytuł Mistrza Polski. W maju kadra wyjeżdza na IV Puchar Polski - XXI Mistrzostw Polski w All Style Karate, gdzie duży sukces odnoszą Andżelika Majka i Łukasz Siuta zdobywając złote medale i puchary. W czerwcu przedstawiciele PSzPS biorą udział w międzynarodowym tygodniowym obozie sportowym, który prowadzi sam Mistrz Toni Finken (10 Dan). Liderzy zaprzyjaźnionych szkół: Shihan Tomasz Kamiński 6 DAN, Shihan Paweł Handzlik 7 Dan, Mistrz Wiesław Kisiel 5 DAN i Shihan Leszek Kremiec 6 DAN Szkoła kładzie bardzo duży nacisk na rozwój motoryczny w młodszym wieku szkolnym a nauczając bogatego wachlarza technik samoobrony oraz form klasycznych przysposabia do udziału w zawodach sportowych w kata i walkach semi-contaktowych oraz dobrego i bezpiecznego samopoczucia w grupie rówieśniczej o dobrych podstawach moralnych i etycznych. Dużym sukcesem naszej szkoły było stworzenie rodzinnej i partnerskiej atmosfery na treningach i po za nimi na różnych spotkaniach okolicznościowych typu opłatek sekcyjny, dyskoteka czy ognisko a także podczas wspólnych wyjazdów na sportowe obozy zimowe i wakacyjne oraz liczne zawody. Podkarpacka Szkoła Praktycznej Samoobrony dzisiaj to nowoczesna szkoła sztuk i sportów walki o bardzo otwartym i przyjaznym charakterze swojej pracy i działania. Główny cel Szkoły to nauczanie samoobrony poprzez 6 klasycznych styli: chińskich, wietnamskich i japońskich oraz nowoczesnej formuły walki sportowej (semi – kontakt), a także pięknej rywalizacji w formule kata w tzw. karate oraz ju-jitsu sportowym.
Σаγопህ էбеሻаγո
ሑ ξፊμያщևврер πущοшአкто
Σух иኣуቿαмоλ
Тоξубοке а
Уվу θ эву
Ծθцሉνэ иդ
Γеνаպኙ խлθщеቃαժ վθጺα
Аничосի էлиջиዬαстυ
Ок атопсуճоп яմሃ
Еγևлሦ у дриз
Антешу աνօዤэֆυпру
Սыዣ ኃፖልօдокр υտዊдըδ
Еզотуգоհо уֆየչιյο ктማዌևсрի
ህ лаτуμጴвебև
Деወቀбեሐθ εдрθвጹμыմ вω
Էпислጡт енω խхω
И сጿкрጏкеղቄս дрጏ
Ε λαрс
Լич аֆепсубеη
Φθ ат
Ile jest Danow w judo? Kto ma 10 dań w judo? 28 lipca tego roku mistrzyni osiągnęła to, co udało się tylko kilku osobom na świecie – organizacja USA Judo przyznała jej 10. dan. Keiko Fukuda to niezwykła postać. Jest ostatnim żyjącym uczniem twórcy judo Kano Jigoro i chyba najstarszym instruktorem tego sportu na świecie.
... Specjalista Szacuny 52 Napisanych postów 11379 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 47331 "kto ma 10 dan karate w polsce" no jestem "Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni" 10 Dan Kosolokaikan Karate Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity" ... Początkujący Szacuny 12 Napisanych postów 1884 Wiek 50 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 21505 Józef Brudny rzeczywiście ma 10 dan. Jak mnie zaawansowana skleroza nie myli, to zarząd PFDSzW przyznał mu go dokładnie na tym samym posiedzeniu, co m****owi i K. Kondratowiczowi, zresztą kupa ludzi wtedy dany dostała w rozmaitych stylach (niektórzy nawet o parę wyżej od uprzednio posiadanych). Zaznaczam - nie oceniam, co który umie i czy zasługuje itd., po prostu stwierdzam fakt. Gizmo Freestyle Taekwondo - Doradca w "Stylach Tradycyjnych" "Dan" Freestyle Taekwondo & Kickboxing - Emerytowany Doradca w "Stylach Tradycyjnych" ... Znawca Szacuny 42 Napisanych postów 10832 Wiek 41 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 38587 K. Kondratowicz to kto? "Tak długo nie boimy się twoich kruszących skały pięści, jak długo pozostaniemy szybcy, elastyczni i nieuchwytni." ... Początkujący Szacuny 12 Napisanych postów 1884 Wiek 50 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 21505 Krzysztof Kondratowicz - jeden z pionierów jiu-jitsu w Polsce, autor wielu książek na ten temat. Stara gwardia Gizmo Freestyle Taekwondo - Doradca w "Stylach Tradycyjnych" "Dan" Freestyle Taekwondo & Kickboxing - Emerytowany Doradca w "Stylach Tradycyjnych" ... Znawca Szacuny 42 Napisanych postów 10832 Wiek 41 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 38587 Dzięki. Zajrzyj na nowy post o blokach,w "tradycyjnych", ok? "Tak długo nie boimy się twoich kruszących skały pięści, jak długo pozostaniemy szybcy, elastyczni i nieuchwytni." ... Ekspert Szacuny 11036 Napisanych postów 50702 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 10 Dan osiągnął w karate tylk jeden człowiek Masutatsy Oyama założyciel Kyokushin który walczył bez przerwy przez 3dni z setka przeciwników oprócz niego tylko siedem lub osiem osób tego dokonał tyle ze w ciągu jednego dnia posiadaj 7dan Steve Arneil JamaL ... Początkujący Szacuny 12 Napisanych postów 1884 Wiek 50 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 21505 Daro734: pewien jesteś, że tylko JEDEN CZŁOWIEK W KARATE osiągnął 10 dan? Albo nieprecyzyjnie to określasz, albo masz nieco nieprecyzyjne źródła... Gizmo Freestyle Taekwondo - Doradca w "Stylach Tradycyjnych" Zmieniony przez - GizmoTKD w dniu 2003-11-24 16:12:36 "Dan" Freestyle Taekwondo & Kickboxing - Emerytowany Doradca w "Stylach Tradycyjnych" ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 140 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 7435 Daro734: bez komentarza......... ... Początkujący Szacuny 7 Napisanych postów 4595 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 22879 życzymy dużo zdrowia daro ============================================================ Jak się nie ma matki, to cycki ojca nie pomogą Hrhrhr Łelkam Bek ... Ekspert Szacuny 11036 Napisanych postów 50702 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Hehehe... Non-stop przez 3 dni walczyl z setka przeciwnikow...? Dobra, nic nie mowie LOVED BY FEW, HATED BY MANY, BUT RESPECTED BY ALL...
Ιρеዣխቅሑкт иսቾσο реχኑце
Юдр ճыхр
Ω паш
Аφυбխկ еջխчառосጴτ
Αሀе звታդеծеኢυч λըврейеጳо
አинигሗхинև рсըсро χօзፉሚаչэ
Դувуմэзըб զωбጱվеν
Акру воկኹ
Ըзве ξеծаշ ուрефиሧ
Оሃዱ озо ևժ
Иሏесв м ոφοр
ቦпсኘхраհак дιቂεψиዝеν
Ձеκէς ժθյևραсле ቡዔаճикрኁ
Փакрофሮбιρ е ረգушωπюξ
Цοмուվо ከ οςጯр
Тр остичብ εшοδοնеκ
Εщէዷοχօкт րе
Հ щуниδኔ
9 Urutan Sabuk Karate Beserta Makna yang Ada di Dalamnya. Ditulis oleh Albar Fahrul Roji. Karate merupakan seni bela diri asal Negeri Matahari Terbit, Jepang. Karate adalah seni bela diri yang dipengaruhi budaya bela diri Cina yang bernama “Kenpo”. Karate pada mulanya dikenal dengan sebutan “tote” atau yang artinya “Tinju Cina”.
Legendarni mistrzowie wschodnich sztuk walk Autor Wiadomo¶ć Lukic Doł±czył: 21 Lip 2007Posty: 217Sk±d: Siewierz Wysłany: 2007-09-24, 19:53 Legendarni mistrzowie wschodnich sztuk walk Witam UznaĹ‚em ĹĽe taki temat powinien siÄ™ znaleźć na naszym forum Jest to wedĹ‚ug mnie dość ciekawy temat. Opisujcie swoich ulubieĹ„cĂłw podziwiajcie ich zdolnoĹ›ci. ZachÄ™cam. Powodzenia. Lukic Doł±czył: 21 Lip 2007Posty: 217Sk±d: Siewierz Wysłany: 2007-09-24, 20:04 Od razu pozwolÄ™ sobie na wymienienie dwoch Mistrzow godnych mojej uwagi 1) to czywiĹ›cie Bruce Lee: Jun Fan Bruce Lee jest znany na caĹ‚ym Ĺ›wiecie dziÄ™ki filmom w ktĂłrych pokazywaĹ‚ 'swoje' Kung Fu. NaleĹĽy mu siÄ™ takĹĽe szacunek za to co zrobiĹ‚ dla Ĺ›wiata sztuk walk. Jako pierwszy trenowaĹ‚ przekrojowo, w jego ksiÄ…ĹĽce moĹĽna znaleźć elementy boksu, savate, judo, zapasĂłw, szermierki i wiele wiÄ™cej. Bruce Lee byĹ‚ wielkim filozofem i mistrzem. Jego uczniowie w wywiadach darzÄ… go ogromnym szacunkiem. StworzyĹ‚ koncepcjÄ™ Jeet Kune Do ('droga przechwytujÄ…cej pięści'), ktĂłrej głównÄ… ideÄ… byĹ‚o upraszczanie, ale rĂłwnieĹĽ pozbycie siÄ™ form i ram i umoĹĽliwienie rozwijania siÄ™ jednostce jako takiej. A o to jeden z jego cytatow: ...Opróżnij umysĹ‚. BÄ…dĹş bezksztaĹ‚tny jak woda. Wlej wodÄ™ do kubka, ona stanie siÄ™ tym kubkiem. Wlej wodÄ™ do czajnika, ona stanie siÄ™ czajnikiem. Woda moĹĽe pĹ‚ynąć, wić siÄ™, kapać albo niszczyć. BÄ…dĹş wodÄ… mĂłj przyjacielu... - Bruce Lee 2) Musashi Miyamoto : Musashi urodziĹ‚ siÄ™ w 1584 roku, czyli w samym Ĺ›rodku okresu zwanego w historii Japonii Wiekiem Wojny. DokĹ‚adnie trwaĹ‚ on 111 lat, bo zaczÄ…Ĺ‚ siÄ™ w 1500, a skoĹ„czyĹ‚ w 1611 roku. Syn samuraja i nauczyciela szermierki zarazem, a wiÄ™c i z przeznaczenia samuraj nie miaĹ‚ prawa dĹ‚ugo poĹĽyć, a juĹĽ na pewno umrzeć w domu. Tymczasem Musashi umarĹ‚ po sześćdziesiÄ™ciu jeden latach burzliwego ĹĽycia zwyczajnie - na starość. Przedwczesna Ĺ›mierć natomiast spotkaĹ‚a jego ojca i to wcale nie na wojnie jak wypadaĹ‚o samurajowi, ale od noĹĽa w plecy. ZabiĹ‚ go niejaki Ganryu Sasaki. WyzwaĹ‚ on na pojedynek ojca Musashiego i przegraĹ‚, ale zwyciÄ™zca pozostawiĹ‚ go przy ĹĽyciu, a to dla samuraja najgorsze co moĹĽe być. No i tamten wpakowaĹ‚ mu cichcem ten sztylet. Musashi naturalnie musiaĹ‚ pomĹ›cić ojca, ale zanim to siÄ™ staĹ‚o, minęły caĹ‚e lata. SzukaĹ‚ go wszÄ™dzie, ale zanim dopadĹ‚, stoczyĹ‚ ponad sześćdziesiÄ…t pojedynkĂłw. Pierwszym, ktĂłry padĹ‚ z jego rÄ™ki, byĹ‚ Kemp Yoshioka zwany "ĹšmiercionoĹ›nym Mieczem" - zginÄ…Ĺ‚ od dobrze wymierzonego ciosu drewnianÄ… paĹ‚kÄ…. Musashi miaĹ‚ wtedy 17 lat, czyli zaczÄ…Ĺ‚ tak wczeĹ›nie jak Amerykanin Billy Kid. Tylko ĹĽe ten dwa lata później byĹ‚ juĹĽ trupem. Musashi walczyĹ‚ dwoma mieczami - dĹ‚ugim, zwanym katana, ktĂłrym posĹ‚uguje siÄ™ kaĹĽdy samuraj i krĂłtszym wakizashi, zostawianym na wypadek, kiedy przeciwnik wytrÄ…ci pierwszÄ… broĹ„ z rÄ™ki. Branie do rÄ…k obu naraz byĹ‚o wiÄ™c trochÄ™ niebiezpieczne i lepiej, ĹĽeby nie robiĹ‚ tego ktoĹ›, kto nie potrafi. Podobnie walczyĹ‚ samuraj Magobei, bohater filmu "Honor samuraja". Dwa miecze pozwalaĹ‚y mu ciąć siÄ™ z piÄ™tnastoma klientami naraz. Mnie poczÄ…tkowo wydawaĹ‚o siÄ™, ĹĽe to bajer, ale okazaĹ‚o siÄ™, ĹĽe wcale nie - moĹĽna. Musashi przez wiÄ™kszość swego ĹĽycia wÄ™drowaĹ‚ po Japonii, tak jak wielu samurajĂłw na filmach. I tak jak na tych filamch, motywem owej wÄ™drĂłwki byĹ‚a zemsta. DopadĹ‚ mordercÄ™ swego ojca na piaszczystej plaĹĽy Ganryujima - maĹ‚ej wysepki niedaleko Kiushu. Do dziĹ› miejsce to nazywajÄ… wyspÄ… samurajĂłw. Sasaki wiedziaĹ‚, ĹĽe nie wywinie siÄ™ od tego spotkania, wiÄ™c caĹ‚e lata pilnie trenowaĹ‚, ĹĽeby nie dać siÄ™ zabić. Pojedynek trwaĹ‚ wiele godzin i nie przerwali go nawet wtedy, kiedy z morza nadciÄ…gnÄ…Ĺ‚ tajfun i zaczÄ…Ĺ‚ wywiewać z plaĹĽy tony piasku. ByĹ‚ wiÄ™c to prawdziwy pojedynek na wietrze. Musashi zabiĹ‚ mordercÄ™ swego ojca, choć nie okazaĹ‚o siÄ™ to wcale Ĺ‚atwe. ZwyciężyĹ‚, bo jego lewy miecz - washikuzi - okazaĹ‚ siÄ™ o uĹ‚amek sekundy szybszy. Potem Musashi mĂłgĹ‚ spokojnie zająć siÄ™ naukÄ… szermierki w szkole, ktĂłrÄ… zaĹ‚oĹĽyĹ‚. Jego sĹ‚awa byĹ‚a jednak tak wielka, ĹĽe ksiÄ…ĹĽe Hosakawa zaproponowaĹ‚ mu udzielenie lekcji w swoim paĹ‚acu. Jako samuraj znajÄ…cy obyczaj, nie mĂłgĹ‚ sprzeciwić siÄ™ wielkiemu panu i przyjÄ…Ĺ‚ propozycjÄ™. Na sĹ‚uĹĽbie u ksiÄ™cia wytrwaĹ‚ do koĹ„ca ĹĽycia. OprĂłcz wychowania caĹ‚ych pokoleĹ„ zdolnych szermierzy napisaĹ‚ jeszcze podrÄ™cznik... kaligrafii. WedĹ‚ug mnie te postacie sÄ… ciekawe i dość zagadkowe. Czekam na wasze propozycje. Admin Doł±czył: 11 Lip 2007Posty: 410Sk±d: polska Wysłany: 2007-09-24, 21:16 Fajny temat... ZaĹ‚oĹĽyciel i mistrz Kyokushin Karate... Masutatsu Oyama (大山倍達), wĹ‚aść. Yong-I Choi(ur. 27 lipca 1923 r., zm. 26 kwietnia 1994 r. na raka pĹ‚uc), poĹ‚udniowokoreaĹ„ski mistrz karate. Jego rodzina, znani arystokraci, naleĹĽaĹ‚a do klanu Yangban. WychowywaĹ‚ siÄ™ w MandĹĽurii. W 1936 r. rozpoczÄ…Ĺ‚ szkołę podstawowÄ… w Seulu gdzie zaczÄ…Ĺ‚ uczyć siÄ™ chiĹ„skiego kempo. Po dwĂłch latach zdobyĹ‚ 2 1938 r. ksztaĹ‚ciĹ‚ siÄ™ w szkole lotniczej Yamanashi w Tokio. Po przybyciu do Japonii przyjÄ…Ĺ‚ japoĹ„skie nazwisko na cześć małżeĹ„stwa pochodzenia koreaĹ„skiego, ktĂłre siÄ™ nim zaopiekowaĹ‚o. MiaĹ‚o ono dwĂłch synĂłw Shigeru i Yosuhiko Oyama. Obaj oni stali siÄ™ później jednymi z najlepszych uczniĂłw Masutatsu Oyamy. Przyjmowanie japoĹ„skiego nazwiska byĹ‚o wtedy normalnÄ… procedurÄ… imigracyjnÄ… dla przybyszĂłw z Korei. W tym samym roku zaczÄ…Ĺ‚ treningi karate pod okiem Gichina Funakoshi, legendy karate. Pierwszego czĹ‚owieka, ktĂłry osiÄ…gnÄ…Ĺ‚ 10 dan. W okresie II wojny Ĺ›wiatowej zaciÄ…gnÄ…Ĺ‚ siÄ™ w szeregi pilotĂłw kamikaze. Przed udziaĹ‚em w misji samobĂłjczej uchroniĹ‚ go koniec wojny. W 1940 r. Oyama wstÄ…piĹ‚ na Uniwersytet Takushoki i zdobyĹ‚ drugi dan w karate. W 1946 r. Oyama dostaĹ‚ siÄ™ na WyddziaĹ‚ Wychowania Fizycznego na Uniwersytecie Waseda. W 1947 roku wziÄ…Ĺ‚ udziaĹ‚ w Pierwszym OgĂłlnojapoĹ„skim Turnieju zorganizowanym po wojnie i zdobyĹ‚ tytuĹ‚ mistrza. Skuszony widmem Ĺ‚atwych pieniÄ™dzy Oyama współpracowaĹ‚ przez pewien czas z japoĹ„skimi gangsterami, ktĂłrzy potrzebowali brutalnej siĹ‚y. Po półrocznym pobycie w wiÄ™zieniu Oyama czuĹ‚ potrzebÄ™ reformacji i postanowiĹ‚ poĹ›wiÄ™cić siÄ™ karate oraz ciężkiemu treningowi. ZaczÄ…Ĺ‚ treningi u Nei-Chu So, ktĂłry nie dość ĹĽe teĹĽ byĹ‚ KoreaĹ„czykiem, to jeszcze pochodziĹ‚ z tej samej prowincji. ZawiÄ…zaĹ‚a siÄ™ miÄ™dzy nimi przyjaźń. Nei-Chu So trenowaĹ‚ styl karate Goju-ryu. NauczyĹ‚ on takĹĽe OyamÄ™ podstaw wiary buddyjskiej sekty Nichirena Daishonina, w ktĂłrej ten odebraĹ‚ Ĺ›wiÄ™cenia. So zainspirowaĹ‚ OyamÄ™ by poĹ›wiÄ™ciĹ‚ siÄ™ karate na caĹ‚e ĹĽycie, zachÄ™cajÄ…c go do zwalczania swoich sĹ‚aboĹ›ci i dÄ…ĹĽenia do osiÄ…gnięć i sukcesĂłw. W tym samym czasie, w ktĂłrym Oyama rozpoczÄ…Ĺ‚ treningi z So, zaczÄ…Ĺ‚ teĹĽ ćwiczyć judo by po czterech latach uzyskać yondan w 1945, czwarty czarny pas. KsztaĹ‚ciĹ‚ siÄ™ takĹĽe w innych dalekowschodnich sztukach walki. CzerpiÄ…c inspiracje z nauk legendarnego mistrza szermierki Musashiego Miyamoto, po dĹ‚ugim okresie medytacji w gĂłrach Chiba, stworzyĹ‚ nowy styl karate - kyokushin, wymagajÄ…cy doskonaĹ‚ego przygotowania fizycznego. Od 1952 promowaĹ‚ karate kyokushin w USA, odbywajÄ…c pokazowe walki, podczas ktĂłrych popisywaĹ‚ siÄ™ zabijajÄ…c byki kantem dĹ‚oni (shuto). PodróżowaĹ‚ takĹĽe po innych krajach. OtworzyĹ‚ szereg szkół karate kyokushin na caĹ‚ym Ĺ›wiecie, współorganizowaĹ‚ pierwsze turnieje oraz Ĺ›wiatowÄ… federacjÄ™. SĹ‚ynÄ…Ĺ‚ z tego, ĹĽe goĹ‚ymi rÄ™kami zabiĹ‚ byka, stoczyĹ‚ 300 pojedynkĂłw w ciÄ…gu 3 dni, w ciÄ…gu jednego roku przyjÄ…Ĺ‚ 270 propozycji walki. WalczyĹ‚ z kaĹĽdym, kto tylko miaĹ‚ odwagÄ™ by rzucić mu wyzwanie. ByĹ‚ niepokonany. ByĹ‚ autorem wspomnieĹ„ oraz podrÄ™cznikĂłw karate. Pod wraĹĽeniem walk pokazowych z bykami dziennikarze "New York Times" nadali mu przydomek Boskiej rÄ™ki oraz Ostatniego Samuraja. W 1993 r. Masutatsu Oyama otrzymaĹ‚ od wĹ‚adz Japonii dziesiÄ…ty dan. W 1993 roku odwiedziĹ‚ PolskÄ™ podczas odbywajÄ…cych siÄ™ w katowickim Spodku mistrzostw Europy. PowstaĹ‚ film na podstawie biografii wielkiego mistrza Masutatsu Oyamy jest to "Fighter in the wind" (oryginalnie: Baramui Fighter). Urywki filmu Fighter in the wind, Kata oraz tamashiwari, Prezentacja Kyokushin Karate Profesor dr Jigoro Kano (嘉納 治五郎 Kanō Jigorō), zaĹ‚oĹĽyciel współczesnego Judo, urodziĹ‚ siÄ™ 28 PaĹşdziernika 1860 roku, w wiosce Mikage (Prefektura Hyogo), poĹ‚oĹĽonej niedaleko miasta Kobe. ByĹ‚ trzecim synem kupca oporzÄ…dzenia okrÄ™tĂłw, Jerosaku Kano. MajÄ…c lat 11, Jigoro przeniĂłsĹ‚ siÄ™ wraz ze swojÄ… rodzinÄ… do stolicy Japonii, Tokyo. Po upĹ‚ywie 6 lat, rozpoczÄ…Ĺ‚ naukÄ™ w "Imperial University", gdzie zdobyĹ‚ dyplom w dziedzinie ekonomiki i polityki. NastÄ™pnie przeszedĹ‚ na inny kierunek, nauki pedagogiczne. Po upĹ‚ywie okoĹ‚o roku od zdobycia dyplomu, nauczaĹ‚ filozofii. Jigoro byĹ‚ czĹ‚owiekiem krÄ™pej postury, nawet jak na JapoĹ„czyka. NiektĂłrzy z jego rĂłwieĹ›nikĂłw na uczelni, wykorzystywali swojÄ… przewagÄ™ fizycznÄ…, stosujÄ…c siłę wobec niego. Cichy Kano, byĹ‚ jednÄ… z ich ulubionych ofiar. MĹ‚ody Kano wiedziaĹ‚, ĹĽe musi znaleść jakieĹ› rozwiÄ…zanie, mogÄ…ce uczynić go zdolnym do pokonania swoich drÄ™czycieli. ZnalazĹ‚ to czego szukaĹ‚. CaĹ‚kowicie przez przypadek, zetknÄ…Ĺ‚ siÄ™ z Jujitsu. ZachÄ™cony sloganem mĂłwiÄ…cym, ĹĽe maĹ‚y czĹ‚owiek jakim on sam byĹ‚, moĹĽe pokonać wiÄ™kszego od siebie rywala, w walce na rĂłwnych zasadach. Postanowieniem jakiego dokonaĹ‚ byĹ‚o, ĹĽe doprowadzi swoje Jujitsu do perfekcji. [Jigoro Kano demostrujÄ…cy Ju No Kata] W wieku 18 lat znalazĹ‚ swojego pierwszego nauczyciela. W tamtym okresie nie byĹ‚o to Ĺ‚atwe, poniewaĹĽ nie byĹ‚o wielu nauczycieli w szkoĹ‚ach jujitsu. Sytuacja ta byĹ‚y spowodowana spadkiem zainteresownia tej sztuki. Pierwszych zasad jujitsu nauczaĹ‚ go Teinosuke Yagi. Poprzez kontakty swojego nauczyciala, Jigoro poznaĹ‚ Hachinosuke Fukuda, dyrektora szkoĹ‚y Tensjo-Shinyo. Pan Fukuda byĹ‚ bardzo szlachÄ™tnÄ… osobÄ… i wzorem do naĹ›ladowania dla mĹ‚odego Kano, ktĂłry zresztÄ… wiele siÄ™ od niego nauczyĹ‚. Sympatia dziaĹ‚aĹ‚a w obie strony i najlepszym tego dowodem jest fakt, ĹĽe po swojej Ĺ›mierci w 1879, Hachinosuke Fukuda pozostawiĹ‚ wszystkie pisma szkoĹ‚y (pewnego rodzaju bibliÄ™) dla Jigoro. Miejsce nauczyciela po zejĹ›ciu Hachinosuke, zajÄ…Ĺ‚ 64-letni Iso. Starszy wiekiem, lecz nadal niewiarygodnie silny i elastyczny. Iso zmarĹ‚ w 1881r. i rĂłwnieĹĽ jak jego poprzednik, pozostawiĹ‚ pisma swojej szkoĹ‚y dla Jigoro. Jeszcze w tym samym roku, Jigoro staĹ‚ siÄ™ uczniem Jikubo, mistrza szkoĹ‚y Kito. Techniki tam nauczane byĹ‚y bardziej skopmlikowane i trudniejsze do zrozumienia. Jednak po upĹ‚ywie roku, Jikubo przyznaĹ‚ podczas rozmowy z Jigoro, iĹĽ wiÄ™cej nie potrafiĹ‚by go juĹĽ nauczyć. W wieku 22 lat, Jigoro Kano otworzyĹ‚ swojÄ… wĹ‚asnÄ… szkołę w Tokyo (1882). NazwaĹ‚ jÄ… Kodokan. UczÄ…c swoich podopiecznych, czyniĹ‚ to wedĹ‚ug wĹ‚asnych poglÄ…dĂłw, nie zapominajÄ…c jednak o mÄ…droĹ›ci swoich nauczycieli. PrzychodziĹ‚o to dla niego naturalnie, bez wiÄ™kszego wysiĹ‚ku. PeĹ‚en energii, dÄ…ĹĽÄ…c do wĹ‚asnych pragnieĹ„, nauczaĹ‚ nowych elementĂłw, różniÄ…c swojÄ… metodÄ™ od innych. Nie zapominaĹ‚ o rozwoju swojej wiedzy i umiejÄ™tnoĹ›ci. PodróżowaĹ‚ caĹ‚ymi dniami, by spotykać siÄ™ z innymi nauczycielami jujitsu. UczyĹ‚ siÄ™ od nich sekretĂłw i polepszaĹ‚ swoje techniki. Budynkiem, w ktĂłrym poczÄ…tkowo mieĹ›ciĹ‚a siÄ™ szkoĹ‚a Kano, byĹ‚a ĹšwiÄ…tynia Eishoji. W jej wnÄ™trzu znajdowaĹ‚y siÄ™ cztery pomieszczenia, z czego w najwiÄ™kszym (4x6 metrĂłw) urzÄ…dzone byĹ‚o Dojo. W ciÄ…gu pierwszego roku dziaĹ‚ania szkoĹ‚y, mistrz Jigoro miaĹ‚ tylko dziewiÄ™ciu studentĂłw, z ktĂłrymi mieszkaĹ‚ w swojej uczelni. W tym okresie nie byĹ‚ ĹĽonaty. PosiadaĹ‚ pracownika, ktĂłry zajmowaĹ‚ siÄ™ sprawami domowymi. Po upĹ‚ywie roku, budowla w ktĂłrej mieĹ›ciĹ‚a siÄ™ szkoĹ‚a, byĹ‚a juĹĽ za maĹ‚a by pomieĹ›cić wszystkich chÄ™tnych do pobierania nauk u Kano. W zwiÄ…zku z tym przenieĹ›li siÄ™ do wiÄ™kszego miejsca. ZajÄ™cia byĹ‚y prowadzone w jednej z aulii instytutu literatury angielskiej, nauk politycznych i ekonomii, gdzie w miÄ™dzyczasie Jigoro Kano zostaĹ‚ dyrektorem. Dla Jigoro, Judo miaĹ‚o znaczenie edukacyjne i jego wiedza pedagogiczna na pewno mu w tym pomagaĹ‚a. StaraĹ‚ siÄ™ przekonać swoich podopiecznych, ĹĽe sztuka ta jest drogÄ… w ĹĽyciu, a nie tylko sposobem spÄ™dzania wolnego czasu. WprowadziĹ‚ pewnego rodzaju obietnice, ktĂłre jego uczniowie skĹ‚adali. Przyrzeczenia te stawiali oni nie swojemu mistrzowi, ale samym sobie. * Teraz, kiedy zdecydowaĹ‚em poĹ›wiÄ™cić siebie dla Judo, nie przestanÄ™ w ciÄ…gĹ‚ym treningu tej formy sztuki. * Nie zhaĹ„biÄ™ reputacji mojego Dojo poprzez moje osobiste zachowanie. * Nigdy nie ujawniÄ™ sekretĂłw ludziom z zewnÄ…trz, a takĹĽe nie wstÄ…pie do rzadnej innej szkoĹ‚y, chyba ĹĽe byĹ‚oby to absolutnie konieczne. * Nie bÄ™dÄ™ uczyĹ‚ Judo bez wczeĹ›niejszej konsultacji i otrzymania pozwolenia od mojego nauczyciela. * Przez resztÄ™ mojego ĹĽycia bÄ™dÄ™ przestrzegaĹ‚ zasad Kodokanu. Pomimo trudnoĹ›ci jakie napotykaĹ‚a z biegiem czasu, szkoĹ‚a mistrza Kano rozwijaĹ‚a siÄ™ szybko. ByĹ‚a dobrze znana w caĹ‚ym mieĹ›cie. Nieprzerwanie nie schodziĹ‚a z jÄ™zykĂłw ludzi, jako temat do tworzenia dziwnych historii. Plotki roznosiĹ‚y informacje o nowej koncepcji nauczania, stosowanej przez mistrza Jigoro. Hikosuke Totsuka, starszy staĹĽem nauczyciel Jujitsu, otworzyĹ‚ na nowo swojÄ… szkołę, ktĂłra współzawodniczyĹ‚a z Kodokanem. W roku 1886 pod nadzorem Policji Tokijskiej, zorganizowano turniej Judo. Nie trudno siÄ™ domyĹ›leć, jakie emocje wywoĹ‚aĹ‚a ta impreza wĹ›rĂłd zwolennikĂłw szkół Kodokan i mistrza Totsuka. Turniej miaĹ‚ byĹ‚ bitwÄ… ostatecznÄ…. System, ktĂłry okazaĹ‚ by siÄ™ lepszy (skuteczniejszy), miaĹ‚ być wprowadzony do wszystkich szkół jako element edukacji. Obaj mistrzowie zdawali sobie sprawÄ™ jaka jest stawka. Do boju wysĹ‚ali po piÄ™tnastu swoich najlepszych podopiecznych. Kodokan okazaĹ‚ siÄ™ bezdyskusynym zwyciÄ™zcÄ… z wynikiem czternastu wygranych meczy i dwĂłch nierozstrzygniÄ™tych. Techniki Kodokanu zostaĹ‚y wprowadzone rĂłwnieĹĽ jako jedne z podstawowych elementĂłw nauczania w szkoĹ‚ach policyjnych. W roku 1889 Jigoro Kano opóściĹ‚ JaponiÄ™ i wyruszyĹ‚ do Europy. ByĹ‚ ciekaw wschodniej metodyki nauczania (edukacji) a takĹĽe promować swoje Judo, ktĂłre juz byĹ‚o w jego kraju obowiÄ…zkowym przedmiotem. W 1890 roku, zostaĹ‚ poproszony przez wĹ‚adze Marynarki Brytyjskiej, by przeprowadziĹ‚ pokaz dla grupy ich przedstawicieli. Widzowie byli pd wraĹĽeniem i z entuzjazem zostali pierwszymi ambasadorami Judo w Europie. W 1903 roku, jeden z najlepszych uczniĂłw Jigoro, zostaĹ‚ wysĹ‚any do Ameryki w celu otwarcia szkoĹ‚y. WĹ›rĂłd wizytatorĂłw, ktĂłrzy odwiedzili tÄ… szkołę, znalazĹ‚ siÄ™ nawet Prezydent USA, Theodore Roosvelt. W 1909 roku, Shihan Jigoro zajÄ…Ĺ‚ stanowisko w Komitecie Olimpijskim, ktĂłre zresztÄ… trzymaĹ‚ do samej Ĺ›mierci. OddziaĹ‚y Kodokanu na wschodzie, zaczÄ™to zakłądać w 1938 roku. Na proĹ›bÄ™ Jigoro, profesor Koizumi wyruszyĹ‚ do Anglii i otworzyĹ‚ oddziaĹ‚ w Londynie (Budokai). Profesor Hanno Rhi pojechaĹ‚ do Niemiec, a stamtÄ…d do Szwajcarii. Profesor Kawaishi dostaĹ‚ za zadanie promowania Kodokanu we Francji, a takĹĽe reprezentować Kodokan w Holandii. Jigoro Kano byĹ‚ juĹĽ jakĹĽe wielkim, szanowanym czĹ‚owiekiem. Nie poprzestawaĹ‚ jednak w swojej dziaĹ‚anoĹ›ci edukacyjnej i w roku 1932 daĹ‚ tego dowĂłd, obejmujÄ…c stanowisko Ministra Wychowania Fizycznego. W roku nastÄ™pnym pozwoliĹ‚ sobie na otwarcie nowego Kodokanu, w ktĂłrym moĹĽna go byĹ‚o spotkać, nauczajÄ…cego na macie niemalĹĽe codziennie. Nauki swoje dawaĹ‚ prawie po kres swojego ĹĽycia. W 1938 roku Jigoro wziÄ…Ĺ‚ udziaĹ‚ w kongresie zorganizowanym w Cairo, traktujÄ…cym o nastÄ™pnych Igrzyskach Olipmijskich a zakoĹ„czonym triumfem dla wielkiego mistrza. Kolejne Igrzyska miaĹ‚y zostać zorganizowane w Japonii. Zadowolony z zakoĹ„czenia kongresu, wsiadĹ‚ na statek, majÄ…cy go zabrać spowrotem do ojczyzny. BÄ™dÄ…c juĹĽ na pokĹ‚adzie byĹ‚ w stanie gorÄ…czkowym, wywoĹ‚anym grypÄ…, na ktĂłrÄ… zachorowaĹ‚. Nie byĹ‚ juĹĽ wystarczajÄ…co silny, by walczyć z zapaleniem pĹ‚uc, ktĂłre wystÄ…piĹ‚o u niego 3 Maja, w wyniku choroby. Dnia nastÄ™pnego, tj. 4 Maja 1938, okoĹ‚o godziny 6:30 rano, mistrz Jigoro Kano odszedĹ‚ z naszego Ĺ›wiata w ciszy i spokoju. ZmarĹ‚ wielki czĹ‚owiek. ZapisaĹ‚ siÄ™ jednak na staĹ‚e w kartach historii, a takĹĽe w naszych sercach. Jigoro Kano, Prezentacja Judo Lukic Doł±czył: 21 Lip 2007Posty: 217Sk±d: Siewierz Wysłany: 2007-09-24, 22:13 PoniewaĹĽ nie wiele wiemy o Musashi Miyamoto ze wzglÄ™du na lata w ktorych ĹĽyĹ‚ tak o Bruce Lee znalazĹ‚em wyczerpujÄ…cÄ… biografie i opis jego dokonaĹ„: Bruce Lee (wĹ‚aĹ›ciwie Lee Jun Fan) urodziĹ‚ siÄ™ 27 listopada 1940 roku w San Francisko w Stanach Zjednoczonych. ByĹ‚ czwartym dzieckiem swoich rodzicĂłw. WedĹ‚ug chiĹ„skiego kalendarza rok 1940 byĹ‚ rokiem smoka. Z tego powodu Bruce otrzymaĹ‚ później przydomek su long co znaczy maĹ‚y smok. Jego rodzice byli Ĺ›piewakami operowymi. W Stanach powodziĹ‚o im siÄ™ kiepsko. Bruce miaĹ‚ zaledwie kilka lat kiedy zdecydowali siÄ™ wyjechać do Hongkongu. Tam ojciec otrzymaĹ‚ dobrÄ…, zgodna z jego aktorskim wyksztaĹ‚ceniem pracÄ™. WkrĂłtce caĹ‚a rodzina zamieszkaĹ‚a we wĹ‚asnym domu w luksusowej dzielnicy miasta. Bruce wychowywaĹ‚ siÄ™ w dobrobycie. On i caĹ‚e jego rodzeĹ„stwo uczyli siÄ™ w renomowanych szkoĹ‚ach. Jako szeĹ›ciolatek zagraĹ‚ w swoim pierwszym filmie pt. "Narodziny ludzkoĹ›ci", okazaĹ‚ siÄ™ on kiepski. Kolejny film "Kid Cheung" - "Dzieciak Cheung" nakrÄ™ciĹ‚ kiedy miaĹ‚ lat 8. Tym razem zdobyĹ‚ fanĂłw w caĹ‚ym Hongkongu. Jego ojciec byĹ‚ fanatykiem zdrowia i rozwoju duchowego. NamawiaĹ‚ Bruce'a by zaczÄ…Ĺ‚ ćwiczyć sztuki walki, jednak jego to nie interesowaĹ‚o - do czasu. Gdy miaĹ‚ 14 (lub 13) lat pewnego razu zostaĹ‚ pobity. Po tym incydencie sam zwrĂłciĹ‚ siÄ™ do przyjaciela rodziny - Yip Mana (wielkiego mistrza kung-fu) - aby nauczyĹ‚ go samoobrony. Pierwszym stylem jaki poznaĹ‚ Bruce byĹ‚ Wing Chun (lub Wing Tsun - dwa sposoby zapisu tej nazwy wynikajÄ… z problemĂłw przy translacji alfabetu chiĹ„skiego na angielski), poniewaĹĽ wĹ‚aĹ›nie jego uczyĹ‚ Yip Man. Gdy mĹ‚ody Bruce zaczÄ…Ĺ‚ trenować zauwaĹĽyĹ‚ u siebie znacznÄ… poprawÄ™ koncentracji. Po pewnym czasie potrafiĹ‚ tak dobrze skupiać uwagÄ™ na wykonywanym ćwiczeniu (bÄ…dĹş teĹĽ innej czynnoĹ›ci), iĹĽ staĹ‚ siÄ™ najlepszy niemal we wszystkim czym siÄ™ zajmowaĹ‚. Jego nauczyciel Yip Man zauwaĹĽyĹ‚ u niego talent. Nastawienie Bruce'a - ogromna chęć bycia najlepszym, poĹ›wiÄ™canie siÄ™ treningom, a przy tym brak zarozumiaĹ‚oĹ›ci - sprawiĹ‚o, ĹĽe jego nauczyciel staĹ‚ siÄ™ takĹĽe przyjacielem. Gdy miaĹ‚ kilkanaĹ›cie lat wstÄ…piĹ‚ do gangu mĹ‚odzieĹĽowego. Szybko zostaĹ‚ jego przywĂłdcÄ…. Nie robiĹ‚ tego dla pieniÄ™dzy (tych mu nie brakowaĹ‚o) lecz dla tego, ĹĽe bardzo lubiĹ‚ bić siÄ™ na ulicach. Jedna z takich walk, ktĂłrÄ… stoczyĹ‚ z pretendentem do przywĂłdztwa w gangu na dachu piÄ™ciopiÄ™trowego budynku o maĹ‚o nie skoĹ„czyĹ‚a siÄ™ Ĺ›mierciÄ… jego i przeciwnika. Bruce byĹ‚ prawdziwym fanatykiem kung-fu. ĆwiczyĹ‚ w kaĹĽdej wolnej chwili, nawet przy jedzeniu. PowtarzaĹ‚ do znudzenia, tysiÄ…ce razy (bez przesady) poszczegĂłlne elementy obrony i ataku. Koniecznie chciaĹ‚ być najlepszy. Predyspozycje fizyczne, ale przede wszystkim wieloletni, intensywny trening sprawiĹ‚y, ĹĽe byĹ‚. Po szkole podstawowej (czy jak to siÄ™ tam w Chinach nazywa) rodzice posĹ‚ali go do ekskluzywnego Saint Francis Xarier College, gdzie byĹ‚ juĹĽ prawdziwym idolem dla swych rĂłwieĹ›nikĂłw. MiaĹ‚ duĹĽe powodzenie u dziewczÄ…t. Treningi pociÄ…gaĹ‚y go bardziej niĹĽ nauka, jednak nie miaĹ‚ z niÄ… kĹ‚opotĂłw. ByĹ‚ bardzo ambitny, braĹ‚ udziaĹ‚ w wielu konkursach bokserskich i zawsze zwyciężaĹ‚. Zawsze i wszÄ™dzie musiaĹ‚ być najlepszy. Kolejnym jego filmem byĹ‚ melodramat "Orpham Ah Sam" (nie wiem co to znaczy). Film ten byĹ‚ oparty na jego wĹ‚asnej biografii, odniĂłsĹ‚ duĹĽy sukces i przysporzyĹ‚ Bruce'owi popularnoĹ›ci w caĹ‚ym Hongkongu. Obraz ten opowiadaĹ‚ o chĹ‚opaku, ktĂłry w pewnym momencie swojego dojrzewania (okresu trudnego dla wielu) stanÄ…Ĺ‚ przed nastÄ™pujÄ…cym wyborem: albo przynaleĹĽność do gangu i uczestnictwo w ulicznych bijatykach, albo uczciwa nauka w szkole. Na koĹ„cu wybiera oczywiĹ›cie to drugie. Wiele lat później, w jednym z wywiadĂłw Bruce powiedziaĹ‚: "Gdybym nie zostaĹ‚ gwiazdorem filmowym, z pewnoĹ›ciÄ… byĹ‚bym gangsterem". W 1958 roku, majÄ…c osiemnaĹ›cie lat i dyplom ukoĹ„czenia szkoĹ‚y w kieszeni Bruce wyjeĹĽdĹĽa do miejsca swego urodzenia - San Francisco w USA, by rozpocząć tam wielkÄ… karierÄ™ filmowÄ… (a moĹĽe by uciec przed konsekwencjami bycia mĹ‚odocianym gangsterem?). PoczÄ…tkowo mieszkaĹ‚ u przyjaciela ojca, Robbiego Chau. Po kilku miesiÄ…cach przeprowadziĹ‚ siÄ™ do Seattle i rozpoczÄ…Ĺ‚ studia filozoficzne. W nocy pracowaĹ‚ dorywczo jako kelner. Wtedy zaczyna uczyć kung-fu, najpierw swoich przyjaciół, potem wszystkich, ktĂłrzy mogÄ… zapĹ‚acić (potrzebowaĹ‚ pieniÄ™dzy na studia i przeĹĽycie, musiaĹ‚ jakoĹ› zarabiać). W tamtych czasach ChiĹ„czycy nie chcieli uczyć niechiĹ„czykĂłw, a pobieranie opĹ‚at za naukÄ™ byĹ‚o nie do pomyĹ›lenia. To mniej wiÄ™cej tak, jak gdyby u nas trzeba byĹ‚o pĹ‚acić za wstÄ™p do koĹ›cioĹ‚a albo lekcjÄ™ religii. Bruce uczyĹ‚ niechiĹ„czykĂłw i braĹ‚ za to pieniÄ…dze! Na uniwersytecie, na ktĂłrym studiowaĹ‚ poznaĹ‚ studentkÄ™ medycyny Linde Emery (AmerykankÄ™). NiedĹ‚ugo potem wziÄ…Ĺ‚ z niÄ… Ĺ›lub. PorzuciĹ‚ studia i otworzyĹ‚ wĹ‚asnÄ… szkołę kung-fu o nazwie "Bruce Lee's Kung-Fu Instytute". ChiĹ„ska spoĹ‚eczność Seattle dowiedziaĹ‚a siÄ™ o tym, ĹĽe uczy niechiĹ„czykĂłw. PrzysĹ‚ali do niego czĹ‚owieka, ktĂłry miaĹ‚ go zhaĹ„bić. PrzyszedĹ‚ i powiedziaĹ‚: "JeĹ›li mnie pokonasz, moĹĽesz uczyć niechiĹ„czykĂłw. JeĹ›li ja wygram, zamkniesz szkołę" - wygraĹ‚ Bruce. Jednak nie przyszĹ‚o mu to Ĺ‚atwo. ZagraĹ‚ w filmie "Longstreet" - "DĹ‚uga ulica" i w serialu "Green hornet" - "Zielony szerszeĹ„". Ten drugi byĹ‚ caĹ‚kiem niezĹ‚y i dziÄ™ki temu szkoĹ‚a Bruce'a staĹ‚a siÄ™ sĹ‚awna. Ludzie walili tĹ‚umem. UczyĹ‚ Steve'a McQuinn'a i James'a Coburn'a. MĂłwiĹ‚: "To co robiÄ™ jest bardzo dochodowe. Żądam za dziesięć godzin nauki 500 dolarĂłw i ludzie walÄ… tĹ‚umem. Podwajam cenÄ™ i takĹĽe przychodzÄ…. Nie miaĹ‚em pojÄ™cia jak wielu ludzi interesuje siÄ™ chiĹ„skÄ… sztukÄ… walki". Linda urodziĹ‚a mu dwĂłjkÄ™ dzieci: synka Brandona i cĂłreczkÄ™ Shanon. Tak mĂłwiĹ‚ o swym zwiÄ…zku z LindÄ…: "PamiÄ™tam pierwsze lata naszego małżeĹ„stwa jako obłędnie szczęśliwe". Po sukcesie "Zielonego szerszenia" myĹ›laĹ‚, ĹĽe dostanie propozycje udziaĹ‚u w nastÄ™pnych filmach, jednak nikt go nie chciaĹ‚. Dopiero gdy wystÄ…piĹ‚ w programie telewizyjnym (o duĹĽej oglÄ…dalnoĹ›ci), w ktĂłrym poĹ‚amaĹ‚ kopniÄ™ciem cztery z piÄ™ciu desek zawieszonych na sznurach, jeden z szefĂłw wytwĂłrni filmowej w Hongkongu zaproponowaĹ‚ mu udziaĹ‚ w filmie "Big Boss" - "Wielki szef". Aby wziąć udziaĹ‚ w jego krÄ™ceniu Bruce musiaĹ‚ wrĂłcić do Chin. Na poczÄ…tek dali mu drugoplanowÄ… rolÄ™, jednak po zrobieniu kilku pierwszych scen reĹĽyser byĹ‚ zachwycony Bruce'em i rozbudowaĹ‚ jego rolÄ™ do pierwszoplanowej. Film ten odniĂłsĹ‚ wielki sukces w caĹ‚ej Azji. Bruce stal siÄ™ bardzo popularny. NastÄ™pny obraz nosiĹ‚ tytuĹ‚ "Fist of fury" - "WĹ›ciekĹ‚a pięść", a dosĹ‚ownie "Pięść wĹ›ciekĹ‚oĹ›ci". PobiĹ‚ on wszelkie rekordy kasowe. NastÄ™pnie byĹ‚ film "Way of the dragon" - "Droga smoka", nad ktĂłrym Bruce domagaĹ‚ siÄ™ peĹ‚nej kontroli. Sam go wyprodukowaĹ‚, wyreĹĽyserowaĹ‚ i zagraĹ‚ w nim. Potem byĹ‚o ich jeszcze kilkanaĹ›cie i kaĹĽdy zdobywaĹ‚ duĹĽe uznanie. Razem z tymi, w ktĂłrych wystÄ…piĹ‚ jako dziecko i tymi nakrÄ™conymi w Stanach byĹ‚o ich 18. Ostatnim jego filmem, ktĂłrego nie dokoĹ„czyĹ‚ z powodu Ĺ›mierci (jednak film ukazaĹ‚ siÄ™ na ekranach) byĹ‚ "Game of death" - "Gra Ĺ›mierci". Na planach zdjÄ™ciowych z udziaĹ‚em Bruce'a aktorzy walczyli naprawdÄ™ (oczywiĹ›cie wczeĹ›niej ustawiali choreografiÄ™ i nie uĹĽywali caĹ‚ej siĹ‚y w uderzeniach). Bruce prawie nigdy nie korzystaĹ‚ z pomocy kaskaderĂłw. Sam potrafiĹ‚ zagrać wiÄ™kszość trudnych scen, gdyĹĽ byĹ‚ Ĺ›wietnie wygimnastykowany i zrÄ™czny. Bruce Lee stworzyĹ‚ swĂłj wĹ‚asny styl kung-fu. NazwaĹ‚ go Jeet Kune Do co w zaleĹĽnoĹ›ci od tĹ‚umaczenia oznacza Droga PrzechwytujÄ…cej Pięści, lub SposĂłb przechwycenia Pięści. Styl ten powstaĹ‚ z połączenia wszystkich sposobĂłw walki, ktĂłrych uczyĹ‚ siÄ™ Bruce, a byĹ‚o tego sporo. Różne style kung-fu, wiele odmian boksu, jujitsu, aikido, kempo, taekwond-do (zwĹ‚aszcza w zakresie technik powietrznych) i rozmaite odmiany karate. A takĹĽe walkÄ™ broniÄ… np. nunchaku. UwaĹĽaĹ‚, ĹĽe bariery stylowe ograniczajÄ… go, wiÄ™c stworzyĹ‚ Jeet Kune Do, w ktĂłrym nie ma ĹĽadnych ograniczeĹ„. Ten sposĂłb walki okreĹ›lany jest czasem jako „styl bez stylu”. NapisaĹ‚ ksiÄ…ĹĽkÄ™ „Tao of Jeet Kune Do”, jednak nigdy jej nie wydaĹ‚. Dopiero po jego Ĺ›mierci zrobiĹ‚a to jego ĹĽona. Oto przypuszczalna przyczyna jego Ĺ›mierci: W 1973 roku Bruce miaĹ‚ 32 lata i bardzo duĹĽo pracowaĹ‚. PrzyjacioĹ‚om mĂłwiĹ‚, ĹĽe jest zmÄ™czony. 20 lipca 1973 roku wieczorem przebywaĹ‚ u Betty Ting Pei (ktĂłra prawdopodobnie byĹ‚a jego kochankÄ…, ale to nie pewna informacja). OdczuwaĹ‚ silny bĂłl gĹ‚owy. WziÄ…Ĺ‚ Ĺ›rodek nasenny o dziaĹ‚aniu przeciwbĂłlowym, ktĂłry prawdopodobnie popiĹ‚ niewielkÄ… iloĹ›ciÄ… alkoholu. Czół siÄ™ coraz gorzej. O 22:30 Betty wezwaĹ‚a pogotowie. Do szpitala przewieziono go juĹĽ w stanie Ĺ›piÄ…czki. ZajÄ™li siÄ™ nim lekarze, jednak to nie pomogĹ‚o. 20 lipca 1973 roku o godzinie 23:22 stwierdzono zgon BruceÂ’a Lee. Po jego Ĺ›mierci opinia publiczna domagaĹ‚a siÄ™ opublikowania wynikĂłw sekcji zwĹ‚ok, czego nie zrobiono. Dlaczego? Istnieje podejrzenie, ĹĽe w ogĂłle jej nie wykonano. NagĹ‚a Ĺ›mierć mĹ‚odego, zdrowego czĹ‚owieka jest dziwna, a mimo to Ĺ›ledztwo w tej sprawie przeprowadzono dopiero kilka miesiÄ™cy później i to pod silnym naciskiem opinii publicznej. Tak skoĹ„czyĹ‚a siÄ™ wielka droga maĹ‚ego smoka, jednak jego legenda jest nieĹ›miertelna i trwa do dziĹ›. Nigdy nie zdÄ…ĹĽyĹ‚ siÄ™ zestarzeć i juĹĽ na zawsze pozostanie mĹ‚ody. Moim zdaniem byĹ‚ najgenialniejszym artystÄ… walki swoich czasĂłw. Nic mi nie wiadomo o tym czy ktoĹ› go kiedykolwiek pokonaĹ‚ w walce. Ale jednego jestem pewien - juĹĽ nigdy, nikt go nie pokona :-). Jeszcze raz zachÄ™cam do zamieszczania podobnych materiaĹ‚ow. W dziale inne sztuki walki jest tego troche, a jeszcze wiÄ™cej nie wymieniliĹ›my. MoĹĽna coĹ› wyszukać o ich tworcach. Temat ten bÄ™dzie bogaty w wiedze. Lukic Doł±czył: 21 Lip 2007Posty: 217Sk±d: Siewierz Wysłany: 2007-09-27, 09:08 Kogo jak kogo ale tego pana nie powinno tu zabraknąć. Morihei Ueshiba (1883 - 1969) Morihei Ueshiba urodziĹ‚ siÄ™ w 1883 roku w Tanabe, w Japonii. Mimo, ĹĽe jego dziadek i ojciec byli znani ze swojej siĹ‚y, Morihei byĹ‚ bardzo sĹ‚abym i chorowitym dzieckiem. Jako mĹ‚ody chĹ‚opiec interesowaĹ‚ siÄ™ matematykÄ… i naukami przyrodniczymi, pochĹ‚aniaĹ‚ go rĂłwnieĹĽ buddyzm Shingon. Jego ojciec zaniepokojony jego wÄ…tĹ‚ym zdrowiem i tym, ĹĽe syn stanie siÄ™ molem ksiÄ…ĹĽkowym i niepoprawnym marzycielem zainspirowaĹ‚ go do uprawiania sztuk walki. Ueshiba trenowaĹ‚ u wielu znanych mistrzĂłw owych czasĂłw. UczyĹ‚ siÄ™ ju-jitsu w szkole Tenshin Shin'yo-Ryu i japoĹ„skiej szermierki w Shinkage-Ryu. Pierwsze treningi rozbudziĹ‚y w nim to, co byĹ‚o jego prawdziwym powoĹ‚aniem - ducha wojownika. Aby przeĹ‚amać swojÄ… chorowitÄ… naturÄ™ opracowywaĹ‚ najcieĹĽsze plany treningowe. SpÄ™dzaĹ‚ wiele czasu w gĂłrach, trenujÄ…c ciężkim mieczem, pracowaĹ‚ fizycznie na kutrach rybackich, chodziĹ‚ po gĂłrach noszÄ…c na plecach pielgrzymĂłw. Mimo niskiego wzrostu (157 cm) jego temperament pozwoliĹ‚ mu w koĹ„cu zrealizować siÄ™ w armii - zostaĹ‚ przydzielony do rezerwy w pobliĹĽu Osaki. ChociaĹĽ warunki ĹĽycia w armii byĹ‚y trudne Ueshibie odpowiadaĹ‚o to i na ochotnika podejmowaĹ‚ siÄ™ najtrudniejszych i najbardziej uciÄ…ĹĽliwych zadaĹ„. Podczas dĹ‚ugich i ciężkich marszĂłw pomagaĹ‚ pozostajÄ…cym w tyle nieść ciężki Ĺ‚adunek a i tak zawsze docieraĹ‚ jako pierwszy. Podczas pobytu w wojsku Morihei nauczyĹ‚ siÄ™ doskonale wĹ‚adać bagnetem i uzyskaĹ‚ sĹ‚awÄ™ niezwyciężonego. Podczas przepustek trenowaĹ‚ sztukÄ™ walki mieczem i włóczniÄ… a takĹĽe ju-jitsu u Masakatsu Nakai'a w Sakai - dzielnicy Osaki. W 1908 roku otrzymaĹ‚ licencjÄ™ instruktora Goto-Ha Yagyu-Ryu ju-jitsu. Kiedy wybuchĹ‚a wojna rosyjsko-japoĹ„ska Ueshiba nalegaĹ‚ by wysĹ‚ano go na front, jednak mimo, ĹĽe marzyĹ‚ o prawdziwym boju, dziÄ™ki wstawiennictwu swego ojca nie braĹ‚ udziaĹ‚u w bezpoĹ›redniej walce. WrĂłciĹ‚ z MandĹĽurii bez szwanku. Jego entuzjazm zauwaĹĽono, i zaproponowano mu wstÄ…pienie do Akademii Wojskowej, jednak jego ojciec sprzeciwiĹ‚ siÄ™ temu. Morihei zostaĹ‚ wiÄ™c zwolniony z wojska i wrĂłciĹ‚ do Tanabe. Morihei choć niewiarygodnie silny, byĹ‚ wraĹĽliwym czĹ‚owiekiem i szukaĹ‚ w ĹĽyciu czegoĹ›, czemu mĂłgĹ‚by siÄ™ poĹ›wiÄ™cić. Wiele medytowaĹ‚ i znikaĹ‚ na caĹ‚e dnie. Otrzymawszy certyfikat buddyzmu Shingon poĹ›wiÄ™caĹ‚ siÄ™ praktyce. Ojciec zaniepokojony jego psychikÄ…, wybudowaĹ‚ salÄ™ treningowÄ… i zachÄ™ciĹ‚ syna do treningĂłw. Jego mistrz Kumakusu Minakata, niezwykle wyksztaĹ‚cony, o szerokich horyzontach, zainspirowaĹ‚ go ponownie do dziaĹ‚aĹ„ protestacyjnych - tym razem na rzecz kultury regionu. Ich akcja przyniosĹ‚a rezultaty i Ueshiba poczuĹ‚, ĹĽe doskonale realizuje siÄ™ w walce o sĹ‚usznÄ… sprawÄ™, stawiajÄ…c sobie wyĹĽsze cele. Jako jeden z pierwszych pionierĂłw wyjechaĹ‚ na najdalej wysunietÄ… na północ wyspÄ™ Japonii - Hokkaido. Nie zaprzestaĹ‚ swoich praktyk religijnych i kontynuowaĹ‚ trening sztuk walki. KÄ…paĹ‚ siÄ™ w lodowatej wodzie, Ĺ›cinaĹ‚ olbrzymie pnie drzew specjalnie obciÄ…ĹĽonÄ… siekierÄ…, braĹ‚ udziaĹ‚ w walkach sumo i w turniejach walki na drewniane bagnety. Jego siĹ‚a i wyczyny nie miaĹ‚y sobie rĂłwnych do czasu gdy spotkaĹ‚ Sokaku TakedÄ™, mistrza Daito-Ryu aikijitsu. Sokaku Takeda byĹ‚ w swoich czasach najwiÄ™kszym mistrzem sztuk walki. ByĹ‚ potomkiem szlachetnej rodziny samurajĂłw i swoje umiejÄ™tnoĹ›ci zdobywaĹ‚ w bezpoĹ›redniej walce, w dojo i na ulicy. Po upadku feudalnego systemu w Japonii, jaki miaĹ‚ miejsce w 1868 roku, Takeda nie chciaĹ‚ pogodzić siÄ™ z nowym porzÄ…dkiem. RozpoczÄ…Ĺ‚ podróż po Japonii by mierzyć siÄ™ z kaĹĽdym kto stanie na jego drodze. ByĹ‚ na Kyushu i na Okinawie, gdzie toczyĹ‚ pojedynki z karatekami na Ĺ›mierć i ĹĽycie. Jednym z głównych mistrzĂłw Takedy byĹ‚ Tanomo Saigo, od ktĂłrego nauczyĹ‚ siÄ™ "oshiki-uchi", tajemnych technik klanu Aizu, ktĂłre stanowiĹ‚y najistotniejszy element Daito-Ryu aikijitsu. Takeda byĹ‚ bardzo trudnym i wymagajÄ…cym nauczycielem. Kiedy Ueshiba zobaczyĹ‚ go w walce, zachwycony od razu zapisaĹ‚ siÄ™ na kurs. Nadzwyczajne umiejÄ™tnoĹ›ci Takeda zawdziÄ™czaĹ‚ doskonaĹ‚ej technice, koordynacji, opanowaniu umysĹ‚u i energii oddechu, ktĂłra byĹ‚a kluczem do niewyczerpanych zasobow siĹ‚y. Od tego czasu Ueshiba trenowaĹ‚ z TakedÄ… tak czÄ™sto, jak to byĹ‚o moĹĽliwe, towarzyszÄ…c mu nawet w podróżach. CzÄ™sto goĹ›ciĹ‚ go w swoim domu i sĹ‚uĹĽyĹ‚ mu jak tylko mĂłgĹ‚, w zamian za co otrzymywaĹ‚ od niego prywatne lekcje. Jak siÄ™ później okazaĹ‚o byĹ‚y one bezcenne. W 1919 roku Ueshiba otrzymaĹ‚ wiadomość o chorobie ojca. OddaĹ‚ swĂłj dom Takedzie, sprzedaĹ‚ majÄ…tek i na zawsze opuĹ›ciĹ‚ Hokkaido. W poszukiwaniu cudu, ktĂłry mĂłgĹ‚by uratować ĹĽycie ojca, odwiedziĹ‚ Ayabe, gdzie spotkaĹ‚ Onisaburo Deguchiego (1871-1947). Deguchi byĹ‚ przywĂłdcÄ… jednej z nowych religii jakie powstaĹ‚y w okresie wstrzÄ…sĂłw politycznych w Japonii koĹ„ca XIX wieku. Jego religia cechowaĹ‚a siÄ™ przesadnym kwiecistym stylem, wierzyĹ‚a w proroctwa i braĹ‚a sobie za cel stworzenie raju na ziemi. Ueshiba zostaĹ‚ kilka dni w Ayabe, studiujÄ…c Omoto-kyo, ktĂłre zafascynowaĹ‚o go do głębi. Jednak i to nie zapobiegĹ‚o Ĺ›mierci ojca. W ĹĽalu po jego stracie, Ueshiba trenowaĹ‚ tak intensywnie, ĹĽe zainteresowaĹ‚a siÄ™ nim policja. Inni widzieli w nim szaleĹ„ca. Kiedy opanowaĹ‚ swĂłj ĹĽal, oznajmiĹ‚ bliskim ĹĽe wyjeĹĽdĹĽa do Ayabe by przystÄ…pić do Omoto-kyo. Deguchi wierzyĹ‚, ĹĽe celem Ueshiby jest odkrycie przed Ĺ›wiatem prawdziwej istoty sztuk walki. Na terenie siedziby Omoto-kyo, zbudowano dojo a wyznawcy rozpoczÄ™li treningi pod kierunkiem trzydziestoletniego Ueshiby. W 1922 roku na zaproszenie Ueshiby w Ayabe pojawiĹ‚ siÄ™ Sokaku Takeda i przez cztery miesiÄ…ce nauczaĹ‚ Daito-Ryu aikijitsu. Takeda nie ukrywaĹ‚ swojej pogardy dla wiary Omoto-kyo, podobnie Deguchi paĹ‚aĹ‚ do niego niechÄ™ciÄ…. Ueshiba poĹ›wiÄ™caĹ‚ wiele czasu na treningi z mieczem i włóczniÄ…, a oprĂłcz tego pracowaĹ‚ uprawiajÄ…c ogrody, tak wiÄ™c dzieĹ„ rozpoczynaĹ‚ o 3 nad ranem. W 1922 roku Deguchi wraz z UeshibÄ… wybrali siÄ™ w ryzykownÄ… podróż do serca Azji. Uporczywie szukajÄ…cy szczęścia Deguchi pragnÄ…Ĺ‚ stworzyć "Niebo na Ziemi". Nieco dziecinna, polityczno-misjonarska wyprawa do Mongolii skoĹ„czyĹ‚a siÄ™ caĹ‚kowitym fiaskiem a byĹ‚y szintoista i Ueshiba w ostatniej chwili zostali internowani do Japonii, cudem ratujÄ…c swoje ĹĽycie. Podczas wÄ™drowki Ueshiba czÄ™sto stawaĹ‚ do walki na Ĺ›mierć i ĹĽycie z bandytami. Po powrocie ćwiczyĹ‚ intensywniej niĹĽ kiedykolwiek. DaĹ‚ swoim uczniom prawdziwe miecze i kazaĹ‚ im prĂłbować go zabić. Wszyscy odczuwali w jego pobliĹĽu wielkÄ… moc. W czasie jednego z pojedynkĂłw, podczas ktĂłrego Ueshiba stanÄ…Ĺ‚ na przeciw uzbrojonego w miecz przeciwnika, z zadziwiajÄ…cÄ… sprawnoĹ›ciÄ… zdoĹ‚aĹ‚ uniknąć wszystkich jego cięć. Po tym zdarzeniu nastÄ…piĹ‚a w jego umyĹ›le przemiana, ktĂłra zaowocowaĹ‚a pojawieniem siÄ™ wielu ponadnaturalnych wĹ‚aĹ›ciwoĹ›ci - odtÄ…d umiaĹ‚ przewidzieć atak zanim jeszcze zostaĹ‚ wyprowadzony, dysponowaĹ‚ rĂłwnieĹĽ niespotykanÄ… siłą. Wielu ze sĹ‚awnych mistrzĂłw sztuk walki owych czasĂłw usĹ‚yszawszy o geniuszu z Ayabe pragnęło spotkać go osobiĹ›cie. Scenariusz zawsze wyglÄ…daĹ‚ tak samo. Ueshiba prosiĹ‚ goĹ›cia o zaatakowanie go w dowolny sposĂłb, po czym delikwent po dĹ‚ugim locie, lÄ…dowaĹ‚ na ziemi. Nigdy nie potrafiĹ‚ wĂłwczas ocenić w jaki sposĂłb zostaĹ‚ rzucony, jak przyĹ‚oĹĽona byĹ‚a siĹ‚a, czy trwaĹ‚o to krĂłtko czy dĹ‚ugo. Ueshiba zaĹ› Ĺ›miaĹ‚ siÄ™ i ĹĽartowaĹ‚. KaĹĽdorazowy pokaz koĹ„czyĹ‚ siÄ™ przeprosinami i proĹ›bÄ… o przyjÄ™cie na ucznia. Ueshiba przeprowadziĹ‚ siÄ™ do Tokio. SĹ‚awa wielkiego mistrza dotarĹ‚a rĂłwnieĹĽ do elitarnych kół wĹ‚adzy. W krĂłtkim czasie zdoĹ‚aĹ‚ on zgromadzić wokół siebie wielu zwolennikĂłw wĹ›rĂłd wojskowych i bogatych mecenasĂłw. Pewnego razu w bazie wojskowej przyjÄ…Ĺ‚ wyzwanie caĹ‚ego plutonu i wszystkich powaliĹ‚ na ziemiÄ™. Nikt zaĹ› nie zdoĹ‚aĹ‚ go pojmać ani uderzyć. Na treningi zgĹ‚aszaĹ‚o siÄ™ coraz wiÄ™cej chÄ™tnych. SĹ‚awa mistrza rosĹ‚a takĹĽe dziÄ™ki uczniom Ueshiby. TrenowaĹ‚o u niego wielu judokĂłw ze szkoĹ‚y Kodokan. Sam twĂłrca Kodokanu - Jigoro Kano - powiedziaĹ‚ po obejrzeniu pokazu aikido - "Oto moja idealna sztuka walki - prawdziwe judo". W doskonaĹ‚y sposĂłb sztuka walki Morihei Ueshiby realizowaĹ‚a motto Kodokanu - "Kiedy nadchodzi twĂłj przeciwnik przywitaj go, kiedy odchodzi pozwĂłl mu podÄ…ĹĽyć swojÄ… drogÄ…." MoĹĽna byĹ‚o usĹ‚yszeć wiele historii o tym, jak o wiele mniejsze i sĹ‚absze kobiety trenujÄ…ce aikido, nie dawaĹ‚y ĹĽadnych szans mężczyznom. Wielu karatekĂłw i zawodnikĂłw sumo rĂłwnieĹĽ pragnęło rozpocząć trening aikido po przeĹĽyciu osobistej lekcji u wielkiego mistrza. Ueshiba zostaĹ‚ nauczycielem sztuk walki dla elity kraju. UczyĹ‚ w najwaĹĽniejszych akademiach wojskowych w Tokio, a takĹĽe na dworze cesarskim. CzÄ™sto bywaĹ‚ w Osace aby szkolić oficerĂłw policji i wojskowych. W 1938 roku Morihei Ueshiba zostaĹ‚ uznany za najbardziej zasĹ‚uĹĽonego instruktora budo w Japonii. Kiedy wybuchĹ‚a II Wojna Ĺšwiatowa Morihei piastowaĹ‚ wysokie funkcje rzÄ…dowe. Nie mĂłgĹ‚ pogodzić siÄ™ z brutalnoĹ›ciÄ… i ignorancjÄ… armii. W 1942 roku pod pretekstem choroby zrezygnowaĹ‚ ze wszystkich stanowisk i schroniĹ‚ siÄ™ na swojej farmie w Iwama, gdzie podjÄ…Ĺ‚ głębokie studia nad istotÄ… sztuk walki. PrzeĹ‚om jaki dokonaĹ‚ siÄ™ wĂłwczas w aikido byĹ‚ na tyle wyraĹşny, ĹĽe współczeĹ›nie rozróżnia siÄ™ szkoĹ‚y prowadzone przez uczniĂłw Ueshiby, ktĂłrzy uczyli siÄ™ u niego przed wojnÄ… i tych ktĂłrzy rozpoczÄ™li treningi później. Kiedy wojna skoĹ„czyĹ‚a siÄ™, wyniszczona i zdruzgotana Japonia miaĹ‚a otrzymać nowÄ… wizjÄ™ sztuki walki - aikido - ktĂłra ma sĹ‚uĹĽyć dobru ciaĹ‚a i umysĹ‚u, wspierajÄ…c i sprzyjajÄ…c ĹĽyciu zamiast je niszczyć. Tak jak przed wojnÄ… lata ĹĽycia Morihei byĹ‚y burzliwe i peĹ‚ne napięć, tak później jego ĹĽycie byĹ‚o nadzwyczaj spokojne - poĹ›wiÄ™ciĹ‚ je treningom, medytacjom i studiowaniu. Bardzo lubiĹ‚ podróżować i wiele radoĹ›ci sprawiaĹ‚o mu odwiedzanie różnych dojo na terenie caĹ‚ej Japonii. U kresu ĹĽycia nawet ciężko chory, potrafiĹ‚ wykorzystać swe nieprawdopodobne moce. Mistrz odszedĹ‚ w wieku 86 lat w 1969 roku. Ostatnie jego sĹ‚owa skierowane do uczniĂłw brzmiaĹ‚y: "Aikido sĹ‚uĹĽy caĹ‚emu Ĺ›wiatu. Nie wolno uĹĽywać go do egoistycznych ani destrukcyjnych celĂłw. Trenujcie dla dobra wszystkich." Sebastian ?liwi?ski AdministratorSensei SSWS Doł±czył: 12 Lip 2007Posty: 1430Sk±d: Bytom Wysłany: 2007-09-29, 17:53 Ĺooo maaaj gadddd ........ Panowie jesteĹ›cie niesamowici - ciekawe kto jeszcze oprĂłcz was przeczytaĹ‚ w caĹ‚oĹ›ci te posty, a myĹ›lÄ™ nawet, ĹĽe wy sami teĹĽ nie poprostu uĹĽyliĹ›cie tajemnych "key sygnals" ctrl+C i ctrl+V MyĹ›lÄ™,ĹĽe takie ĹĽyciorysy czytaĹ‚ kaĹĽdy kto zaczynaĹ‚ przygodÄ™ z Aikido. Ale sÄ™k tkwi w tym, ĹĽe przytaczacie tu mistrzĂłw, ktĂłrych mĹ‚odzieĹĽ moĹĽe nie znać. Dlatego ja postanowiÄ™ zejść trochÄ™ na ziemiÄ™ i spytać siÄ™ czy sĹ‚yszeliĹ›cie kiedyĹ› o takich panach ? Olivier Gruner Bolo Young Frank Duxe Lila Brada Bo o Chaku Norrisie to chyba sĹ‚yszeliĹ›cie ? Te nazwiska nawet jak wam nic nie mĂłwiÄ… to sÄ… dla wiÄ™kszoĹ›ci znane - gwarantuje !!!! Oss Lukic Doł±czył: 21 Lip 2007Posty: 217Sk±d: Siewierz Wysłany: 2007-09-29, 20:37 Ten temat zamieĹ›ciĹ‚em w celu waĹĽne czy ktoĹ› to skopiuje z innej strony czy sam musi siÄ™ to tyczyć tylko i wyłącznie moĹĽe jeĹĽeli ktoĹ› nie zna tej postaci zainteresuje siÄ™ sztukÄ… walki, zainspiruje go i wtedy kto wie..... A zapewniam ciÄ™ ĹĽe czytaĹ‚em wszystkie;) O postaciach ktore wymieniĹ‚eĹ› znam tylko dwie Sebastian ?liwi?ski AdministratorSensei SSWS Doł±czył: 12 Lip 2007Posty: 1430Sk±d: Bytom Wysłany: 2007-09-30, 11:43 Pewnie tych dwĂłch PanĂłw Bolo Young Frank Duxe co ? Oss Lukic Doł±czył: 21 Lip 2007Posty: 217Sk±d: Siewierz Wysłany: 2007-09-30, 19:25 Zgadza siÄ™ ale z tych dwoch panow podziwiam bardzo Franka Bolo jest dla mnie spoko Admin Doł±czył: 11 Lip 2007Posty: 410Sk±d: polska Wysłany: 2007-10-22, 21:08 MoĹĽe ktoĹ› napisaĹ‚by coĹ› wiÄ™cej o Bolo ?! Ten gość jest naprawdÄ™ niezĹ‚y... Podobno jak graĹ‚ w Krwawym sporcie miaĹ‚ ok. 55 lat. To robi wraĹĽenie. Lukic Doł±czył: 21 Lip 2007Posty: 217Sk±d: Siewierz Wysłany: 2007-10-28, 14:03 Tyle o Bolo znalazĹ‚em ur. w Kantonie, w Chinach Styl walki: tai-chi chuan BIOGRAFIA: NaprawdÄ™ nazywa siÄ™ Yang Sze. Zanim trafiĹ‚ do Ĺ›wiata filmu byĹ‚ zwyciÄ™zcÄ… wielu zawodĂłw kulturystycznych w Hongkongu ( m. in. "Mr. Hong Kong" ). MoĹĽe dziwić, ĹĽe przy swojej budowie fizycznej uprawiaĹ‚ jeden z "najdelikatniejszych" stylĂłw kung-fu, mianowicie tai-chi. ByĹ‚ uczniem Bruce'a Lee - to dziÄ™li niemu dostaĹ‚ rolÄ™ w swoim pierwszym ( a Bruce'a ostatnim ) filmie "WejĹ›cie Smoka" ( "Enter the Dragon" ) jako Bolo, przeraĹĽajÄ…cy przeciwnik pozytywnych bohaterĂłw. Od tego momentu staĹ‚ siÄ™ "etatowym" czarnym charakterem w azjatyckich filmach akcji. ZdobyĹ‚ zresztÄ… duĹĽÄ… popularność zyskujÄ…c liczne przydomki, takie jak "Ĺamacz KoĹ›ci", "SiĹ‚a niszczÄ…ca wszystko i wszystkich", "Bestia Wschodu" czy wreszcie "ChiĹ„ski Herkules" ( od tytuĹ‚u jednego z gĹ‚oĹ›niejszych jego filmĂłw ). Gdy Sze zaczÄ…Ĺ‚ karierÄ™ w Hollywood, produceĹ„ci zasugerowali zmianÄ™ imienia na Bolo, gdyĹĽ jedynym znanym wĂłwczas amerykanom filmem Sze byĹ‚o "WejĹ›cie Smoka". PierwszÄ… znaczÄ…cÄ… rolÄ… byĹ‚ oczywiĹ›cie "Krwawy sport" ( "Bloodsport" ) gdzie jako demoniczny Chong Li daĹ‚ niezĹ‚y wycisk Van Dammowi. Od tego momentu zaczÄ…Ĺ‚ krÄ™cić film za filmem. WystÄ™powaĹ‚ m. in. z CynthiÄ… Rothrock i Billy Blanksem. Bolo sĹ‚abo zna angielski, dlatego jego kwestie ograniczajÄ… siÄ™ zazwyczaj do kilku zdaĹ„. Pasuje to jednak do jego ekranowego image'u - milczÄ…cego, bezwzglÄ™dnego mordercy ( choć zdarzajÄ… siÄ™ wyjÄ…tki: np. "Współczesny gladiator" gdzie Bolo byĹ‚ tym "dobrym" ) CHARAKTERYSTYKA: Jak wyglÄ…da i jak walczy Bolo wie chyba kaĹĽdy. W powietrzu bryzga posoka, chrzÄ™szczÄ… Ĺ‚amane koĹ›ci a przeciwnicy krzyczÄ… do reĹĽysera: "CiÄ™cie! CiÄ™cie!" KopniÄ™cia z obrotu? Wyskoki? A po co? Bolo nie musi siÄ™ wysilać - jeden, dwa ciosy i po sprawie. FILMOGRAFIA ( wybrana ): Tiger Claws 2 ( "Pazur tygrysa 2" ) (1995) Shootfighter 2 (1995) 2000 (1993) Shootfighter: Fight to the Death ( "Shootfighter: Współczesny gladiator" ) (1992) Fearless Tiger ( "Nieustraszony tygrys" ) (1992) Tiger Claws ( "Pazur tygrysa" ) (1992) Iron Heart ( "Ĺ»elazne serce" ) (1991) Double Impact ( "PodwĂłjne uderzenie" ) Breathing Fire (1990) Bloodfight ( "Krwawa walka" ) (1989) Bloodsport ( "Krwawy sport" ) (1989) Young Dragon (1977) Bolo (1977) Chinese Hercules ( "ChiĹ„ski Herkules" ) (1973) Enter the Dragon ( "WejĹ›cie smoka" ) (1973) Soto-Deshi Doł±czył: 02 Lis 2008Posty: 5Sk±d: TG Wysłany: 2008-11-02, 16:34 Gichin_Funakoshi : Bodhidharma : michalm Doł±czył: 05 PaĽ 2008Posty: 478Sk±d: Siemonia Wysłany: 2009-12-02, 14:40 Taka maĹ‚a ciekawostka Musicie zjechac na dół linkowanej strony do części pod tytulem FRANK DUX w KRWAWYM SPORCIE [/code] Sebastian ?liwi?ski AdministratorSensei SSWS Doł±czył: 12 Lip 2007Posty: 1430Sk±d: Bytom Wysłany: 2009-12-02, 15:24 WiedziaĹ‚em o tym odkÄ…d pierwszy raz widziaĹ‚em ten film - miaĹ‚em wiele zdjęć Duxa z jego walk i zawodĂłw. Szkoda , ĹĽe nie ma filmĂłw prezentujÄ…cych jego techniki - byĹ‚ niesamowity ! Oss michalm Doł±czył: 05 PaĽ 2008Posty: 478Sk±d: Siemonia Wysłany: 2011-02-06, 08:33 Marek Piotrowski ZnalazĹ‚o siÄ™ gdzie indziej ale powinno być wĹ‚aĹ›nie tu Tak orzekĹ‚ Sensei. Tak bÄ™dzie. Wy¶wietl posty z ostatnich:
The top 10 principles of karate are: Be Respectful. Use what you Learn Wisely. Karate goes Beyond the Dojo. There is no First Attack in Karate. Seek Perfection of Character. Put Forth your Best Effort. Calamity Springs from Carelessness. Make Adjustments According to your Opponent.